Armia i Służby
Wielkie inwestycje Rosji. Putin chce złamać Ukraińców
Rosja stara się złamać Ukraińców i osłabić ich wolę do stawiania oporu. Kreml prowadzi wojnę nie tylko przy użyciu rakiet i dronów. „Wróg wydaje ogromne środki” – ujawnił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Inwazja Rosji na Ukrainę rozgrywa się na wielu polach. To nie tylko konwencjonalne ataki z użyciem tradycyjnej broni. Choć uderzenia rakiet, dronów, regularnych sił zbrojnych w największym stopniu przykuwają uwagę ze względu na skalę fizycznych zniszczeń, jakie ze sobą niosą, należy pamiętać, że to tylko część wysiłków Kremla, aby opanować Ukrainę.
Czytaj też
Rosja ma jasny cel
Na naszych łamach regularnie piszemy o cyberatakach oraz operacjach informacyjno-psychologicznych, które są ważnym elementem działań Rosji, pomimo że na pierwszy rzut oka ich nie widać.
Celem tych drugich jest oddziaływanie na naszych sąsiadów w jak największym stopniu, aby osłabić morale, zdemotywować, wywołać chaos, wzniecać podziały i przez to zmniejszyć opór wobec okupantów.
Czytaj też
Ukraiński wywiad: Rosja wydaje wielkie pieniądze
Wojna informacyjna stanowi kolejny obszar walki. Rosja posiada instrumenty, wiedzę i doświadczenie, jak ją prowadzić na dużą skalę, co nie raz tłumaczyliśmy na łamach naszego portalu (np. #CyberMagazyn: Wojna o umysły Polaków. Rosja stworzyła wielką machinę). Kreml nie poprzestaje na inwestowaniu i rozwijaniu swoich zdolności.Wielkie pieniądze płyną na tworzenie propagandowych treści i ich rozpowszechnianie.
„Wróg wydaje ogromne środki na produkcję propagandowych materiałów i fake newsów, lecz jeszcze więcej inwestuje w ich szerzenie” – podkreślił w czasie konferencji prasowej Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), cytowany przez agencję Interfax-Ukraine.
Czytaj też
Od Rosji, przez Ukrainę i Polskę, na Zachód
Przedstawiciel HUR wyjaśnił, że Rosjanie często podłapują treści pochodzące z samej Ukrainy. Przykładowo mowa o niezweryfikowanych danych, nieostrożnych i nierozważnych wypowiedziach czy po prostu fałszywych twierdzeniach. Mogą to być np. wypowiedzi polityków, które Kreml z uwagą monitoruje.
Na ich podstawie machina Putina tworzy narracje propagandowe lub dezinformacyjne, które następnie rozpowszechnia wśród swoich obywateli.
W dalszej kolejności odpowiednio „obudowana” prokremlowska treść powraca na Ukrainę, próbując oddziaływać na tamtejsze społeczeństwo. A stamtąd dalej na Zachód, co doskonale widzimy na przykładzie Polski, która także znajduje się pod presją informacyjną Rosji (więcej w #CyberMagazynie: Jak Rosja manipuluje Polakami?).
Czytaj też
Bezskuteczna presja
Jak przekazał Andrij Jusow, wiele z tych propagandowych narracji dotyczy tematów związanych z m.in. rzekomą zdradą Ukrainy przez partnerów i sojuszników; wyolbrzymianie wewnętrznych problemów Kijowa czy groźbami użycia broni atomowej. Ale jeśli regularnie śledzicie nasz portal doskonale wiecie, że tych wątków jest znacznie więcej.
W ocenie przedstawiciela wywiadu wojskowego HUR, pomimo ogromnych nakładów i starań na polu informacyjno-psychologicznym, Rosja nie osiąga znaczących wyników w przypadku Ukrainy. Na razie nasi sąsiedzi nie dali się złamać presji Kremla, choć Putin robi wiele, aby tak się stało.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany