Reklama

Technologie

USA ograniczają eksport chipów AI. W tle walka o dominację technologiczną

USA wprowadzają ograniczenia na eksport chipów AI.
USA wprowadzają ograniczenia na eksport chipów AI.
Autor. Pixabay/Pexels

Stany Zjednoczone wprowadziły w tym tygodniu ograniczenia w eksporcie chipów AI, które obejmują także Polskę. Decyzja ma związek z rywalizacją technologiczną i jest wymierzona przede wszystkim w takie państwa jak Chiny, Rosja czy Iran.

Nowe przepisy tworzą trzy poziomy ograniczeń w handlu chipami i obejmują cały świat. Państwa zaliczone do grupy 1 miałyby nieograniczony dostęp do zaawansowanych technologii opracowanych przez amerykańskie firmy. Do grupy tej należą m.in. Niemcy, Francja, Hiszpania, WB, Korea Południowa, Tajwan czy Japonia.

Państwa zaliczane do drugiej grupy miałyby nałożony limit na sprowadzanie chipów AI z USA, który wynosiłby 50 tys. sztuk, z możliwością zwiększenia do 100 tys. W tej grupie znalazła się Polska, a także inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej, znaczna część państw afrykańskich oraz państw z Ameryki Południowej i część państw azjatyckich.

Ostatnia grupa to państwa, do których zakazano eksportowania chipów AI i znajdują się wśród nich Chiny, Rosja, Iran czy Korea Północna.

Czytaj też

Reklama

Czym są chipy AI i do czego są wykorzystywane?

Chipy AI to specjalnie zaprojektowane akceleratory dla sztucznych sieci neuronowych, które składają się z bezpośrednio programowalnych macierzy bramek (FPGA), procesorów graficznych (GPU) oraz układów scalonych specyficznych dla aplikacji (ASIC). Co istotne, mają one specjalne funkcje zaprojektowane i zoptymalizowane pod kątem wykorzystania AI, które znacznie zwiększają obliczenia wymagane przez algorytmy sztucznej inteligencji. Mogą zatem być wykorzystywane do zadań związanych z uczeniem maszynowym i przetwarzaniem dużych zbiorów danych w czasie rzeczywistym.

Wdrażanie sztucznej inteligencji na dużą skalę wymaga najnowocześniejszych specjalistycznych układów scalonych. Wiele organizacji wdrażających AI bazuje na wykorzystaniu procesorów graficznych w celu przyspieszenia procesów głębokiego uczenia. Chipy AI wykorzystywane są przede wszystkim do trenowania sieci neuronowych.

Chipy AI mają bardzo ważne zastosowanie w urządzeniach mobilnych i będą odgrywać w tym obszarze coraz istotniejszą rolę. Ma to związek z tym, iż są one w stanie wykraczać poza podstawowe funkcje tych urządzeń i działają wydajniej. Mają m.in. dodatkowe jednostki przetwarzania neuronowego (NPU), a ich stosowanie zapewnia dłuższy czas pracy na baterii. Wykorzystanie chipów AI umożliwi urządzeniom mobilnym sprawniej wykonywać wiele funkcji jednocześnie, a także obsługiwać określone funkcje programowania wydajniej i szybciej niż zwykłe chipy.

Czytaj też

Reklama

Z czego wynika decyzja USA?

Ograniczenia wprowadzone przez USA należy rozpatrywać z punktu widzenia wyścigu technologicznego. USA dążą do tego, aby utrzymać dominującą pozycję w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji, m.in. poprzez kontrolowanie eksportu procesorów, które są niezbędne do prac nad nią. 

AI jest w coraz większym stopniu wykorzystywana w obszarze bezpieczeństwa oraz ma kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego. Aktualnie liderem rozwoju sztucznej inteligencji są Stany Zjednoczone i większość liczących się na świecie firm zajmujących się produkcją chipów AI to firmy amerykańskie (Nvidia, AMD, Intel). Takie firmy zaczynają powstawać też w Chinach, ale są one opóźnione w stosunku do USA.

Stanom Zjednoczonym zależy na tym, aby przewodzić transformacji związanej z AI i zapewnić, aby to amerykańska technologia była podstawą jej globalnego wykorzystania, a państwa postrzegane jako przeciwnicy (Chiny, Rosja, Iran), nie mogły nadużywać zaawansowanej AI, ponieważ mogłoby to powodować zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, np. poprzez umożliwienie rozwoju broni masowego rażenia, wspieranie ofensywnych operacji w cyberprzestrzeni czy inwigilowanie.

Jak skazuje prof. Sankowski, decyzja ta jest jasnym sygnałem, że USA chcą uniemożliwić - głównie Chinom - stworzenie superinteligencji.

Czytaj też

Reklama

NVIDIA krytykuje decyzję Bidena

Decyzja administracji Joe Bidena została skrytykowana przez Nvidię, która jest jednym z największych producentów chipów i dostawców najnowszych technologii, w tym chipów AI. Według spółki przyczyni się to do osłabienia konkurencyjności USA, jak również osłabienia globalnego postępu cywilizacyjnego.

Przedstawiciele spółki wskazują na to, iż przez dziesięciolecia wiodąca pozycja USA w ekosystemach obliczeniowych i oprogramowania była efektem powstrzymywania się władz od narzucania warunków dotyczących projektowania czy też sprzedaży technologii, które z punktu widzenia spółki są kluczowymi czynnikami napędzającymi innowacje i wzrost gospodarczy.

W komunikacie spółki czytamy, iż „pierwsza administracja Trumpa położyła podwaliny pod obecną siłę i sukces Ameryki w dziedzinie sztucznej inteligencji, wspierając środowisko, w którym amerykański przemysł może konkurować i wygrywać w oparciu o zasługi bez narażania bezpieczeństwa narodowego. W rezultacie główny nurt sztucznej inteligencji stał się integralną częścią każdej nowej aplikacji, napędzając wzrost gospodarczy, promując interesy USA i zapewniając amerykańskie przywództwo w zakresie najnowocześniejszych technologii.”

Czytaj też

Co ta decyzja oznacza dla Polski?

Ograniczenia eksportu amerykańskich chipów AI wprowadzone przez USA mają dla Polski znaczenie w perspektywie długoterminowej. Nie wpłyną negatywnie na rozwój sztucznej inteligencji w tym roku oraz w kolejnym, ponieważ Polska aktualnie nie wypełnia limitów nałożonych przez USA, jeśli chodzi o liczbę sprowadzanych chipów. Natomiast uniemożliwią Polsce rozwój zaawansowanych rozwiązań bazujących na AI w przyszłości, co może spowolnić rozwój innowacji.

W przypadku ograniczonego dostępu do chipów AI, Polska nie będzie w stanie brać udziału w globalnym wyścigu technologicznym w takim tempie jak inne państwa. Ograniczenie dostępu do zaawansowanych chipów z USA może stać się bodźcem do intensyfikacji wysiłków na rzecz budowy krajowej infrastruktury i rozwoju technologii. Polska mogłaby postawić na rozwój własnych badań i produkcji układów scalonych, szczególnie w obszarze półprzewodników wykorzystywanych w AI.

Czytaj też

Czy możliwe jest stworzenie superinteligencji?

Szybki rozwój AI sprawia, że państwa będą dążyły do stworzenia superinteligencji, która przewyższałaby intelektualnie ludzi we wszystkich aspektach. Oznacza to, że system lub maszyna posiadałaby zdolność rozwiązywania problemów, uczenia się, rozumowania, podejmowania decyzji, kreatywności i innowacyjności w sposób o wiele bardziej efektywny i zaawansowany niż ludzki umysł. Aktualnie programy komputerowe są w stanie przewyższać człowieka w niektórych zadaniach, do których zostały zaprogramowane np. rozpoznawanie zdjęć, gra w szachy, przetwarzanie dużych zbiorów danych itd. Nie są one jednak w stanie dorównać ludziom w innych aspektach.

Superinteligencja, jeżeli powstałaby w przyszłości, dawałaby ogromną przewagę państwom, które będą nią dysponować, zarówno w aspektach militarnych, jak i gospodarczych, politycznych oraz społecznych. Mogłaby np. analizować ogromne ilości danych wywiadowczych, prognozować ruchy przeciwnika czy opracowywać optymalne strategie wojskowe, a także odgrywać istotną rolę w zabezpieczaniu systemów IT przed cyberatakami. Jej wykorzystanie obejmowałoby też prowadzenie badań naukowych, które mogłyby doprowadzić do przełomowych odkryć w rożnych dziedzinach.

Limity, które zostały nałożone przez USA mają przede wszystkim uniemożliwić poszczególny państwom, w szczególności Chinom, prace nad superinteligencją.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama