Reklama

Polityka i prawo

Sztuczna inteligencja w mObywatelu. Kiedy stosowna umowa?

Krzysztof gawkowski wicepremier ministerstwo cyfryzacji
Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, podczas konferencji prasowej.
Autor. Ministerstwo Cyfryzacji (@CYFRA_GOV_PL)/X

W mObywatelu ma pojawić się wirtualny asystent. Wszystko za sprawą wdrożenia technologii sztucznej inteligencji, nad którą od miesięcy pracują polscy specjaliści. Aby tak się stało, brakuje ważnego elementu całej układanki: umowy. 

grudniu 2024 r. planowo miały zakończyć się prace nad PLLuM, czyli stworzeniem polskiego dużego modelu językowego (Polish Large Language Model), który byłby zgodny z założeniami odpowiedzialnego rozwoju sztucznej inteligencji. Chodziło o opracowanie krajowego rozwiązania działającego lepiej niż produkty zagranicznej konkurencji (np. popularny ChatGPT od OpenAI).  

Od 22 stycznia ub. r. projekt realizowało konsorcjum sześciu podmiotów: Politechniki Wrocławskiej (lider), Instytutu Podstaw Informatyki PAN, Instytutu Slawistyki PAN, Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, Ośrodka Przetwarzania Informacji oraz Uniwersytetu Łódzkiego. A to wszystko na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji, które będąc właścicielem wyników, ma kontrolę nad PLLuM.

Czytaj też

Reklama

PLLuM jest. Testy są. Umowy brak

Na początku 2024 r. resort udzielił konsorcjum dotacji w wysokości 18 mln zł – podaje „Dziennik Gazeta Prawna” i jak wskazuje, „naukowcy wywiązali się z umowy”. Dostarczyli model a Ministerstwo Cyfryzacji mogło rozpocząć jego testy. Według DGP, z PLLuM korzysta ok. 400 osób w resorcie.

Problem w tym, że – jak ustalił Dziennik – do dzisiaj nie ma umowy na wdrożenie modelu w całej administracji. Ministerstwo tłumaczy to „złożonością procesu uzgadniania”.

Czytaj też

Polskie AI w mObywatelu

Warto podkreślić, że w 2025 r. do wspomnianego konsorcjum pracującego nad PLLuM ma dołączyć Centralny Ośrodek Informatyki.

„Będzie odpowiedzialny za wdrożenie modelu jako narzędzia dla urzędników, a także w aplikacji mObywatel” – informuje DGP. W praktyce oznacza to tyle, że w apce pojawi się wirtualny asystent.

Czytaj też

Reklama

Naukowcy dalej pracują

Zatem brak kolejnego kroku ma wiązać się właśnie z rozszerzeniem konsorcjum. Dogadywanie stosownego porozumienia może zająć nawet kilka tygodni. Pomimo tego, naukowcy działający na rzecz PLLuM nieprzerwanie rozwijają model, który będzie można wdrożyć nie tylko sektorze publicznym, ale również w biznesie.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama