Polityka i prawo
Usługa ratująca życie. Ruszyły prace nad projektem
Ruszyły prace nad wdrożeniem w Polsce usługi wspierającej służby w ratowaniu ludzkiego życia. Mowa o systemie, który ułatwi zlokalizowanie osoby potrzebującej pomocy. Projekt pochłonie wiele milionów złotych.
W miniony wtorek (14 stycznia br.) odbyło się spotkanie inaugurujące projekt, którego celem jest wdrożenie w naszym kraju usługi umożliwiającej lokalizację osoby dzwoniącej pod numery alarmowe. Chodzi konkretnie o Advance Mobile Location (AML). System ma pomóc ratować życie i zdrowie.
Czytaj też
Cenna pomoc w ratowaniu życia
„Gdy osoba potrzebująca pomocy zadzwoni na numer alarmowy (np. 112), funkcja AML automatycznie się aktywuje i przesyła informacje o dokładnej lokalizacji telefonu komórkowego do służb ratunkowych, które wzywamy. Dzięki temu ratownicy mogą szybko dotrzeć na miejsce zdarzenia, nawet jeśli osoba dzwoniąca nie jest w stanie podać dokładnej lokalizacji lub nie zna okolicy, w której się znajduje” – wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji.
Wiceszef resortu Michał Gramatyka, komentując start prac nad systemem, podkreślił, że wdrożenie AML w naszym kraju to ważny krok dla obywateli, bo chodzi o to, co jest najważniejsze: życie.
Czytaj też
Ruszają prace. Pierwsze spotkanie
Warto podkreślić, że projekt jest realizowany przez Ministerstwo Cyfryzacji oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej. W pierwszym spotkaniu wzięli udział również przedstawiciele przedsiębiorstw z sektora komunikacji elektronicznej oraz podmiotów państwowych, które biorą udział w inicjatywie.
W czasie rozmów poruszono tematy związane aspektami prawnymi i technicznymi wymaganiami oraz obowiązkami firm. Przedstawiono krótkoterminowy plan działania, a także pulę środków przeznaczonych na realizację inicjatywy.
Czytaj też
Miliony na projekt
Jak podaje resort cyfryzacji, wdrożenie AML ma kosztować blisko 33 mln zł. Docelowo projekt powinien zostać zrealizowany do 2027 r. Jego wdrożenie ma związek z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady, która ustanowiła Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej (EKŁE).
Czytaj też
Dane objęte tajemnicą
Ministerstwo zapewnia, że system jest „w pełni bezpieczny dla użytkowników końcowych” i „nie ingeruje” w prywatność. Jak wyjaśniono, „dane lokalizacyjne są udostępniane wyłącznie w trakcie połączenia głosowego (kilkukrotnie w trakcie trwania rozmowy) i tylko podczas wywołania numeru alarmowego”. Informacje będą objęte tajemnicą telekomunikacyjną.
Czytaj też
Plany rządu
Wiceminister cyfryzacji przekazał, że planowane jest również rozwijanie innych usług. Michał Gramatyka wskazał na np. usługę wezwania pomocy przez wiadomość tekstową czy możliwość wykorzystania technologii łączności satelitarnej.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany