Technologie
Konflikt Muska z OpenAI. Do sądu trafiło kolejne pismo
Nie kończą się utarczki Elona Muska z OpenAI. Miliarder złożył do sądu wniosek o wydanie nakazu wstrzymania działań opisywanych przez niego jako „nieuczciwa konkurencja”.
Od kilku miesięcy jednym z najważniejszych wątków dotyczących Elona Muska jest jego spór z OpenAI. W I połowie roku informowaliśmy na łamach CyberDefence24 o ostrzeżeniu, jakie miliarder wystosował w kontekście współpracy autorów ChataGPT z Apple, a także o pozwie przeciwko firmie. W czerwcu doszło jednak do zwrotu akcji, gdy szef SpaceX podjął decyzję o zejściu z drogi prawnej i wycofaniu dokumentów z sądu.
Czytaj też
Kolejna odsłona konfliktu Muska z OpenAI
Wraz z końcem wakacji miliarder ponownie skierował sprawę do sądu. Teraz postanowił pójść o krok dalej – jak informuje TechCrunch, w sądzie pojawił się wniosek o wydanie nakazu wstrzymania działań „nieuczciwej konkurencji” przez OpenAI, jego współtwórców – m.in. Sama Altmana i Gregory’ego Brockmana oraz firmę Microsoft.
Według udostępnionego dokumentu sądowego, Musk chce, aby OpenAI oraz gigant z Redmond:
- nie zniechęcały do inwestowania w podmioty konkurencyjne dla OpenAI (takim jest xAI);
- nie czerpały korzyści z bezprawnie uzyskanych informacji wrażliwych z punktu widzenia konkurencji lub koordynacji za pośrednictwem blokad w zarządzie OpenAI;
- nie podejmowały działań, których celem jest przekształcenie OpenAI w „przedsiębiorstwo nastawione na zysk" oraz zawieranie umów między OpenAI z podmiotami powiązanymi finansowo z pozwanymi.
W złożonym 29 listopada piśmie wskazano, że w przypadku niewydania nakazów o które wnioskuje założyciel SpaceX, „strona pozwana wyrządzi pozywającym nienaprawialne szkody”. Jako inny argument przytoczono, że za podjęciem decyzji pozytywnej dla powodów „przemawia interes publiczny”.
Czytaj też
Altman i OpenAI „naruszyli zobowiązania"?
W memorandum zawartym w piśmie sądowym napisano, że „jedną rzeczą” byłoby zaangażowanie Microsoftu w działania antykonkurencyjne. Jako „inną” wskazano z kolei ewentualne podejmowanie przez OpenAI działań naruszających darowizny przekazane przez Muska na cele charytatywne.
Wspólne wykorzystywane darowizn Muska przez Microsoft i OpenAI na zbudowanie monopolu nastawionego na zysk i wymierzonego przeciwko xAI to po prostu za dużo. Powodowie i opinia publiczna potrzebują przerwy. Droga OpenAI od organizacji non-profit do monopolu nastawionego na zysk jest pełna antykonkurencyjnych praktyk per se, rażących naruszeń misji charytatywnej i szerzącego się samozatrudnienia
Fragment memorandum zawartego w piśmie sądowym w sprawie Musk vs. Altman
Według tekstu, Musk wskazał jasno, że jego darowizny mają być wykorzystane przez Altmana i Brockmana pod warunkiem działalności OpenAI jako podmiotu non-profit, dla dobra ogółu.
„Oni, działając w porozumieniu z Microsoftem, naruszyli praktycznie każdy warunek tych zobowiązań wobec Muska i społeczeństwa” – wyjaśniono w dokumencie, wskazując, że zakaz ma na celu „zachowanie tego, co zostało z charakteru non-profit w OpenAI”.
Jednocześnie zauważono, że Altman i OpenAI we współpracy z Microsoftem mieli uzależniać akceptację inwestycji od złożenia obietnicy przez inwestora o niefinansowaniu konkurencji.
„To ograniczenie finansowania nie było ograniczone do xAI; OpenAI i Microsoft były również ukierunkowane na inne startupy AI skoncentrowane na bezpieczeństwie, takie jak Safe Superintelligence” – czytamy w dokumencie sądowym.
Czytaj też
OpenAI czekają kłopoty? „Całkowicie bezzasadna próba"
Co ten krok oznacza dla OpenAI? Według prawników Muska cytowanych przez TechCrunch, firmie może zabraknąć pieniędzy na odszkodowania dla szefa SpaceX bez wydania nakazu. Z kolei bez pomyślnego ukończenia procesu przekształcenia podmiotu w przedsiębiorstwo w ciągu 2 lat, inwestorzy będą mogli wycofać swoje środki.
Samo OpenAI stwierdziło, że Musk ponownie wykorzystał te same „bezpodstawne” argumenty. „Czwarta próba Elona jest całkowicie bezzasadna” – napisano w stanowisku dotyczącym tej sprawy.
Według dokumentu, decyzja w sprawie ma zostać podjęta przez sąd w Oakland 7 stycznia 2025 roku.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].