Reklama

Technologie

OpenAI z kolejną umową z wydawcą. Anthropic pozwany przez twórców

OpenAI podpisało umowę z kolejnym wydawcą na wykorzystanie treści do trenowania ChatuGPT
OpenAI podpisało umowę z kolejnym wydawcą na wykorzystanie treści do trenowania ChatuGPT
Autor. Jonathan Kemper/ Unsplash

OpenAI oraz gigant branży wydawniczej Condé Nast podpisali porozumienie na bazie którego ChatGPT i wyszukiwarka SearchGPT będą mogły korzystać z treści pochodzących z Vogue, The New Yorker, GQ czy innych magazynów, należących do firmy.

To nie pierwsza tego typu umowa OpenAI z wydawcą, co daje firmie możliwość szkolenia modelu AI na treściach generowanych przez media. Odbywa się to wtedy za zgodą i wiedzą obu stron.

„Jesteśmy zobowiązani do współpracy z Condé Nast i innymi wydawcami wiadomości, aby zapewnić, że wraz ze wzrostem roli sztucznej inteligencji w wyszukiwaniu i dostarczaniu wiadomości, zachowa ona dokładność, integralność i poszanowanie jakości” - skomentował porozumienie Brad Lightcap, dyrektor operacyjny OpenAI, cytowany przez BBC.

Z kolei dyrektor generalny Condé Nast, Roger Lynch przyznał, że taka współpraca przyniesie im określone przychody, co pozwoli na „ochronę i inwestowanie w dziennikarstwo”.

Do tej pory umowę z OpenAI podpisały m.in. Time Magazine, Financial Times czy Associated Press.

Czytaj też

Reklama

Jedni podpisują umowy, drudzy pozywają

Rynek medialny jest podzielony, jeśli chodzi o współpracę z gigantami technologicznymi - przykładowo New York Times i Chicago Tribune sprzeciwiły się trenowaniu ChatuGPT na ich pracy i podjęły kroki prawne, by temu zapobiec. Z kolei BBC ogłaszało, że uniemożliwi modelom AI korzystania z ich treści bez zezwolenia, jednak jednocześnie ma zbadać „możliwości oferowane przez generatywną sztuczną inteligencję”.

W środę Reuters podał, że kilku autorów zdecydowało się pozwać firmę Anthropic za naruszenie praw autorskich, w związku ze szkoleniem chatbota Claude. Twórcy twierdzą, że firma wykorzystała ich książki, a także innych autorów do szkolenia chatbota. Co więcej – ich zdaniem – korzystano z pirackich wersji ich dzieł.

Rzecznik Anthropic miał przyznać, że firma jest świadoma pozwu, ale nie podał szczegółów ze względu na trwające postępowanie. Autorzy mają domagać się odszkodowania oraz zaprzestania naruszeń. W ubiegłym roku przeciwko firmie wytoczono już pozew zbiorowy, tyle że przez wydawców muzycznych, którzy uważają, że model AI był trenowany na ich tekstach piosenek.

Innym przykładem tego typu działań jest pozew wytwórni płytowych - w tym Sony, Universal i Warner wobec dwóch firm zajmujących się tworzeniem muzyki cyfrowej - Udio i Suno. Zarzucono im złamanie praw autorskich przy trenowaniu sztucznej inteligencji.

Jak informowaliśmy na łamach CyberDefence24, grupy autorów pozywały już także OpenAI i Metę, a Nvidia została pozwana przez trzech autorów literatury, których książki miały zostać wykorzystane do treningu sztucznej inteligencji bez zezwolenia.

Wszystkie te przykłady jasno wskazują, że kolejne lata upłyną na walce twórców z gigantami AI, a gra będzie się toczyła - jak zwykle - o pieniądze.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama