Reklama

Polityka i prawo

Ukraina ostrzega Europę i USA: Rosja przeprowadzi operacje

ukraina wojna Ołeksij Daniłow
Ukraina: Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Autor. Рада національної безпеки і оборони України/Facebook

Ukraina ostrzega Europę i Stany Zjednoczone przed operacjami, które przeprowadzi Rosja. Kreml może wykorzystać specjalne narzędzie bazujące na sztucznej inteligencji. „Całkowita neutralizacja (…) jest niemożliwa” – wskazał Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Rosja stworzyła rozbudowaną machinę propagandowo-dezinformacyjną, która jest aktywnie wykorzystywana do wspierania interesów państwa. Rozległa siatka botów, propagandystów, prokremlowskich mediów, elit władzy czy tzw. pożytecznych idiotów służy realizacji agresywnej polityki Putina, któremu zależy na ścisłej kontroli własnego społeczeństwa oraz wpływania w jak największym stopniu na obywateli innych krajów. 

Nie bez przyczyny mówi się, że trwa wojna informacyjna. Fala fake newsów i propagandy płynąca ze Wschodu zalewa Europę, by wywołać pożądane na Kremlu zachowania i poglądy. Ukraina to oczywiście jeden z głównych wątków, którym Moskwa stara się cały czas „grzać”. Polska jest tu tego najlepszym przykładem.

Reklama

Operacje przeciwko Polsce i Ukrainie

Jako kraj silnie angażujący się w pomoc Kijowowi staliśmy się jednym z głównych celów Rosji. Kreml prowadzi operacje w infosferze wymierzone w nasz kraj po to, aby m.in. wzbudzić niechęć, a nawet wrogość wobec Ukraińców. Moskwie zależy na osłabieniu wsparcia dla naszych sąsiadów oraz pogłębieniu wewnętrznych podziałów i wywołaniu chaosu, bo takim społeczeństwem łatwiej manipulować.

Na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski Rosyjskie podkreślił, że nasz kraj znajduje się w środku rosyjskich działań dezinformacyjnych przybierających masową skalę.

„Rosja jest aktywna globalnie, ale w Polsce ta dezinformacja również jest na bardzo wysokim poziomie” - zwrócił uwagę, odnosząc się do m.in. antyukraińskich banerów i haseł podczas protestów rolników w kraju.

Czytaj też

Ukraina ostrzega przed Rosją

Każdy kryzys lub napięcia Rosja stara się wykorzystać na swoją korzyść (m.in. obecne protesty rolników). Po co? By np. wpływać na procesy demokratyczne. I przed tym Ukraina ostrzega Zachód.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Times” wskazał, że Kreml zamierza ingerować w nadchodzące wybory w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Reklama

Ukraina: Rosja użyje sztucznej inteligencji

Jego zdaniem Rosja opracowała do tego celu specjalne narzędzie bazujące na technologii sztucznej inteligencji. W związku z tym prowadzone operacje będą miały „wykładniczo większą skalę niż kiedykolwiek wcześniej”.

Czytaj też

Siatka rosyjskich agentów

Szef ukraińskiej rady bezpieczeństwa i obrony przekazał, że Kreml posiada teraz jednostki dedykowane każdemu państwu, w którym odbędą się wybory. 

„Siatka agentów Moskwy na całym świecie jest tak rozległa, że całkowita neutralizacja ryzyka ingerencji (w procesy demokratyczne – red.) jest niemożliwa” – ocenił Ołeksij Daniłow. 

Reklama

Wybory do Parlamentu Europejskiego

Alarmujące sygnały płynące z Ukrainy mają też znaczenie w przypadku czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przypomnijmy, że w rozmowie z Rzeczpospolitą Věra Jourová, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, jednoznacznie podkreśliła, że trwa wojna informacyjna a „Rosja jest mistrzem prania mózgów i rozsiewania propagandy”.

Przedstawicielka UE zaznaczyła, że Moskwa każdą operację przygotowuje w sposób indywidualny. Chodzi o to, że działania i narracje dostosowywane są do każdego państwa osobno, mając na uwadze jego sytuację, wewnętrzne napięcia, podziały społeczne itp.  

Kreml starając się oddziaływać na zachodnie społeczeństwa, próbując wpływać na preferencje wyborcze obywateli, chce wykreować lepszą dla siebie sytuację. Moskwa jest świadoma, że w krajach demokratycznych władza potrzebuje legitymacji społeczeństwa, by skutecznie działać.

Czytaj też

Wybory prezydenckie w USA. Dobry przykład

W przeszłości mieliśmy już do czynienia z głośnymi przykładami tego typu kampanii. Pierwsze na myśl przychodzą wybory prezydenckie w USA w 2016 r. Wówczas ingerencja z zewnątrz miała pomóc wygrać Donaldowi Trumpowi, osłabiając Hilary Clinton.

Wszyscy muszą się zaangażować

Na ile jesteśmy w stanie ochronić demokracje przed tego typu operacjami? To wyzwanie, którego pokonanie wymaga zaangażowania na wszystkich szczeblach: od pojedynczych użytkowników, przez władze państwowe, kończąc na BigTechach, zwłaszcza platformach społecznościowych.

Likwidacja stanowiska pełnomocnika rządu ds. info

A jest to szczególnie istotne w kontekście decyzji nowego rządu o likwidacji stanowiska pełnomocnika ds. bezpieczeństwa informacyjnego. Jako pierwsi informowaliśmy o takim planie, który krok po kroku realizowano. Jakie padały argumenty?

W uzasadnieniu wskazano, że funkcja Pełnomocnika Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP znika, co wiąże się ze zmianami wprowadzonymi w zakresie Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. Rząd Donalda Tuska nie widzi żadnej potrzeby dla dalszego działania Pełnomocnika.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski na łamach naszego portalu stwierdził, że zadania Pełnomocnika „pełnią w dużej mierze CSIRT-y na poziomie MON, GOV i NASK” oraz instytucje podległe resortowi cyfryzacji i robią to skutecznie.

Pamiętajmy przy tym, że stanowisko Pełnomocnika utworzył rząd PiS (sierpień 2022 r.) i zajmował je Stanisław Żaryn.

Wojsko potrzebuje nowych sił

Biorąc pod uwagę ryzyko i agresywną politykę m.in. Rosji, tym bardziej warto pochylić się nad postulowaną przez nas koncepcją utworzenia w ramach Wojska Polskiego specjalnych sił, przeznaczonych do wojny informacyjnej. Nowa jednostka/komórka mogłaby podlegać Dowództwu Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni (DKWOC), które posiada jakościowych ekspertów, technologie, wiedzę i doświadczenie (więcej o propozycji i argumentach w materiale: Wojna. Wojsko Polskie potrzebuje nowych sił).

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Zam Bruder

    Panią Jurovą mniej boli Ukraina a bardziej strach przed utratą władzy w Europie przez fanatyków "zielonego ładu" - to taka moja drobna uwaga odnośnie działalności tej Pani. Rosyjskie stajnie trolingu w polskim internecie mają się tak samo dobrze jak ukraińskie, bo pogoń za clickbajtem wymusza niemal na każdym serwisie czy kanale tuby przyzwolenie na publiowanie najbardziej nawet ordynarnego kłamstwa lub fejka, bo od tego zależy ich....przeżycie w sieci. Dopóty dopuki coś się z tym nie zmieni, to iwan z mykołą oraz "prawdziwym polakiem" (przeważnie z małej litery) będą bezkarnie mącić w głowach naszemu rodzimemu pokoleniu dzieci internetu.