Reklama

Armia i Służby

Kijów: Ukraińcy zatrzymali biznesmenów. Firma służąca Rosji

ukraina wojna inwazja Rosji wojsko
Wojna na Ukrainie
Autor. МВС України (@MVS_UA)/X

W Kijowie zatrzymano dwóch szefów firmy będącej dostawcą internetu w obwodzie donieckim. Przedsiębiorstwo służyło Rosji, a konkretnie FSB.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała w Kijowie szefów firmy z Doniecka, będącej dostawcą internetu w regionie. Zdaniem naszych sąsiadów, przedsiębiorstwo jest kontrolowane przez rosyjskie FSB.

Reklama

Usługi dla wojska Rosji

komunikacie do sprawy wskazano, że mężczyźni współpracowali z Kremlem na „tymczasowo zajętych częściach kraju”. Jak ustaliły służby, usługi firmy zapewniają łączność siłom Putina, lokalnej administracji okupacyjnej oraz sektorowi energetycznemu w DNR.

Czytaj też

Donieck. Rosja monitoruje ruch

Zatrzymani mieli również pomóc FSB w przejęciu kontroli nad „znaczną częścią ruchu internetowego” w Doniecku. W ramach infrastruktury dostawcy instalowano „specjalistyczny sprzęt rosyjskich służb specjalnych, dzięki któremu posiadają możliwość monitorowania „wszelkiej aktywności w sieci ludności cywilnej. 

SBU zwraca uwagę, że pozyskane informacje służą FSB do rekrutacji mieszkańców w celu ich późniejszego wykorzystania w ramach działalności wywiadowczej i dywersyjnej przeciwko Ukrainie.

Reklama

Firma byłego pracownika KGB

W toku śledztwa ustalono, że założycielem firmy były pracownik KGB. Mężczyzna ze swoim współpracownikiem jeszcze przed inwazją Rosji przeniósł się z obwodu donieckiego do Kijowa. Ze stolicy Ukrainy w sposób zdalny zarządzali przedsiębiorstwem i usługami. 

Spółka została przerejestrowana na podstawie rosyjskiego prawa. Podatki oraz inne opłaty wnoszone są na rzecz Kremla.

ukraina wojna inwazja Rosji sbu
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała szefów firmy służącej Rosji. Zdjęcie z czynności.
Autor. SBU/ssu.gov.ua
Reklama

Areszt i do 15 lat więzienia

W Kijowie podczas przeszukań mieszkań zatrzymanych, funkcjonariusze zabezpieczyli komputery, telefony, dyski, dokumenty potwierdzające nielegalną działalność, a także gotówkę w różnych walutach (łączna wartość to 120 tys. dol.). 

Mężczyźni przebywają w areszcie. Grozi im do 15 lat więzienia. Obecnie trwa śledztwo mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności. Inne osoby zaangażowane w proceder ukrywają się na okupowanych terenach Ukrainy.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama