Reklama

Polityka i prawo

Wywiad Carlsona z Putinem. "Sygnał alarmowy dla Polski"

Wywiad Tuckera Carslona z Wladimirem Putinem. Luty 2024 r.
Wywiad Tuckera Carslona z Wladimirem Putinem. Luty 2024 r.
Autor. Tucker Carlson/X

Ponad dwugodzinna rozmowa Tuckera Carlsona z Wladimirem Putinem to doskonały przykład umiejętnego dezinformowania światowej opinii publicznej. To także studium tego, jak skutecznie realizować określone cele polityczne.

Nagrany we wtorek w Moskwie wywiad Tuckera Carlsona z Wladimirem Putinem jest już szeroko komentowany w światowych mediach. Nie ma w tym nic dziwnego – to pierwsza rozmowa z rosyjską głową państwa, udzielona zachodniemu dziennikarzowi, od czasu pełnoskalowej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Istnieje wiele powodów, dla których warto poddać tę rozmowę dogłębnej analizie. To doskonały przykład kolportowania dezinformacji i zatruwania międzynarodowej infosfery.

Do kogo w głównej mierze był skierowany ten wywiad? Co dzięki tej rozmowie chciały osiągnąć obie strony? Dlaczego poruszono wątek Polski? O odpowiedzi na te i inne pytania poprosiliśmy ekspertów zajmujących się geopolityką w kontekście Ukrainy i Rosji oraz dezinformacją.  

Czytaj też

Reklama

Kontynuacja fałszowania historii

Zdaniem dra Michała Marka, szefa Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa - tezy, które pojawiły się podczas rozmowy Carlsona z Putinem - nie są żadnym novum. „To wzmacnianie działań, które znamy z przeszłości” – mówi w rozmowie z CyberDefence24.pl.

„Mamy do czynienia z totalnym zafałszowaniem rzeczywistości, z odwołaniem się do głębokich korzeni historycznych” – zauważył ekspert, komentując też słowa Putina dotyczące Polski, w których rosyjski rządzący obarcza nasz kraj „odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej”.

„Doświadczamy położenia akcentu na historię regionu, gdzie strona rosyjska – poprzez wypowiedź Putina – eksponuje swoją zafałszowaną wizję historii” – dodaje.

Dyner: Próba przełamania kompleksu Putina

Z kolei według Anny Marii Dyner, analityczki Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, kilkudziesięciominutowy wywód historyczny Putina miał jeszcze inny cel - chodziło o wykorzystanie tego czasu na wyjaśnienie powodów rosyjskich roszczeń terytorialnych względem Ukrainy.

„Putin miał osłabić czy wręcz obalić narrację, którą wykorzystuje strona ukraińska i która mówi, że to Kijów jest »matką ruskich grodów« i że to z Rusi Kijowskiej przyszedł chrzest i cywilizacja” – powiedziała.

Jej zdaniem, Putin próbował też przełamać pewien kompleks względem Ukrainy i państwa ukraińskiego. „Myślę, że miało to na celu przekonać odbiorcę amerykańskiego i międzynarodowego, że z powodów historycznych, które są zdaniem Putina głęboko uzasadnione, to są ziemie rosyjskie i Rosja ma prawo rościć sobie do nich jakiekolwiek pretensje” – dodała.

Czytaj też

Reklama

Do kogo skierowany był ten wywiad?

Jak wskazuje dr Michał Marek, głównymi adresatami wywiadu mają być Amerykanie -głównie zwolennicy Partii Republikańskiej, ale konkretne tezy mają też trafić do rosyjskiej infosfery.

Jednym z głównych celów wywiadu ma być m.in. wzmocnienie pozycji Donalda Trumpa. „Chodzi o przerzucenie narracji rosyjskiej w opakowaniu niezależnego dziennikarstwa, która ma na celu pokazanie polityki Bidena dotyczącej wsparcia Ukrainy jako coś złego, co nie powinno mieć miejsca (…)” – komentuje w rozmowie z CyberDefence24, zwracając uwagę na fakt, że nie do końca wiemy, jak rozmowa Carlsona z Putinem może być jeszcze wykorzystana przez rosyjski aparat propagandowy.

Według dr Marka mamy tu do czynienia z operacją informacyjno-psychologiczną, która ma wpływać na kilka różnych kierunków. Chodzi tu bowiem nie tylko o amerykańską infosferę, ale również rosyjską, a nawet postsowiecką. „Za jednym razem osiągnięto wiele celów” -  stwierdził ekspert, którego zdaniem warto teraz szczególnie uważnie przyglądać się temu, co będzie kolportowane przez konkretne artykuły prasowe czy platformy takie jak np. Telegram.

„Te przekazy będą nam mówić, które elementy są priorytetem dla strony rosyjskiej” – podsumował.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama