Polityka i prawo
Inwigilacja Pegasusem w UE. Europosłanka uderza w rządy
Afera Pegasusa zdaje się niewiele zmieniła, jeśli chodzi o realną walkę państw członkowskich UE z rozprzestrzenianiem się narzędzi do inwigilacji. Silna krytyka spadła na rządy ze strony europosłanki, członkini komisji śledczej PE.
Europosłanka Renew Europe Sophie in’t Veld, odpowiedzialna za raport komisji śledczej PE ds. Pegasusa, podczas panelu dyskusyjnego dotyczącego sposobów zwalczania spyware w UE (organizatorem było Centrum Demokracji i Technologii) podkreśliła, że pomimo ujawnienia afer w państwach członkowskich, rządy nie ograniczyły problemu.
Czytaj też
Afera Pegasusa w Polsce
Mowa o m.in. Polsce, gdzie pierwsze głośne przypadki użycia Pegasusa wobec znanych publicznie osób ujawniono w grudniu 2021 r. Zaczęło się od prokurator Ewy Wrzosek i mecenasa Romana Giertycha. Z czasem na listę inwigilowanych trafiały kolejne nazwiska, w tym np. Krzysztofa Brejzy, Michała Kołodziejczaka czy Jacka Karnowskiego.
Brak woli politycznej
Zdaniem europosłanki, europejskie rządy wiedzą, co muszą zrobić, lecz brakuje im woli politycznej do działania. Jak stwierdziła, lubią „te swoje zabawki” i „bardzo niechętnie z nich zrezygnują” – cytuje wypowiedź Sophie in’t Veld serwis The Record. Polityczka krytycznie odnosi się również do eksportu tego typu narzędzi do państw spoza wspólnoty.
Zakaz „Pegasusów"?
Pytanie, na ile realne wydaje się wprowadzenie zakazu stosowania systemów lub oprogramowania szpiegowskiego na terenie UE.
Anna Buchta, urzędniczka Europejskiego Inspektora Ochrony Danych, przekazała podczas debaty, że obecnie nie ma nawet dyskusji na ten temat, co wiąże się z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa przez aparat państwowy każdego kraju. Rządy chcą posiadać narzędzia, które pozwolą im m.in. walczyć z przestępczością i terroryzmem.
Czytaj też
Polskie służby muszą mieć narzędzia
Podobnego zdania jest Krzysztof Dyki, prezes ComCERT (Grupa Asseco). Przed naszymi kamerami zdradził, że nie chciałby żyć w kraju, który nie posiada tego typu instrumentów.
Według niego, służby muszą dysponować narzędziami do inwigilacji, lecz używać ich zgodnie z prawem.
Jak działa Pegasus?
Z ekspertem rozmawialiśmy o Pegasusie, którego wykorzystanie wywołało prawdziwą aferę w naszym kraju. Bez zbędnych emocji i politycznego podtekstu omówiliśmy działanie tego izraelskiego systemu oraz jego twórców – NSO Group.
Jeśli ciekawi Was, jak chronić się przed Pegasusem, jak go wykryć w telefonie, jakie tajemnice w sobie skrywa i czy polskie służby go sprawdziły, to jesteście w dobrym miejscu.
Materiał znajdziecie pod linkami: Jak działa Pegasus? Techniki inwigilacji służb oraz SK@NER o Pegasusie.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany