Wojsko udostępni aplikację do zgłaszania podejrzanych sytuacji

Akt sabotażu, którego dokonano na polskiej kolei w sobotę 15 listopada, spowodował podjęcie zdecydowanych kroków przez polskie władze i służby. Na środowej konferencji prasowej, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oraz szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła ogłosili rozpoczęcie Operacji Horyzont. Szczegóły działań mających na celu ochronę infrastruktury krytycznej opisano na łamach Defence24.

Skuteczniejsze alarmowanie służb

Jednym z elementów działań ma być udostępnienie społeczeństwu aplikacji, która umożliwi zgłaszanie podejrzanych sytuacji. Według wypowiedzi gen. Kukuły na konferencji, rozwiąże ona problemy m.in. w zakresie dokładnej lokalizacji podejrzanego przedmiotu lub zachowania. Pozwoli to służbom na szybsze zlokalizowanie miejsca zdarzenia, np. dzięki wykonanej przez zgłaszającego fotografii.

Kiedy aplikacja zostanie udostępniona?

Jak podał w czwartek portal Niebezpiecznik, za stworzenie aplikacji mają odpowiadać Wojska Obrony Cyberprzestrzeni. Ma ona być osobnym, niezależnym tworem. Niewiele wiadomo o jej szczegółach; podczas konferencji prasowej gen. Kukuła ujawnił jedynie, że na przełomie listopada i grudnia mają rozpocząć się zamknięte testy w małym gronie zaufanych użytkowników.

„Mamy nadzieję, że dwa tygodnie później, czyli w połowie grudnia, udostępnimy ją już całości społeczeństwa” – wyjaśnił szef Sztabu Generalnego WP.

Podczas ogłoszenia programu nie padły informacje dotyczące ochrony przed fałszywymi zgłoszeniami bądź umieszczenia funkcjonalności za wymogiem zalogowania przy pomocy np. mObywatela. Zwróciliśmy się z pytaniami dotyczącymi tej kwestii do Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Czekamy na odpowiedź.