Social media
Polska zakaże TikToka? Mamy stanowisko ministerstwa
Autor. Mourizal Zativa/ Unsplash
Ważą się losy TikToka w Stanach Zjednoczonych. Choć aplikacja nie została jeszcze oficjalnie zakazana, to już rodzą się pytania czy podobna dyskusja może mieć miejsce w Polsce. Jakie jest podejście resortu cyfryzacji do chińskiej platformy?
W środę po 16 (polskiego czasu) amerykańska Izba Reprezentantów głosowała za przyjęciem ustawy, która da ok. 6 miesięcy chińskiemu właścicielowi TikToka firmie ByteDance na zbycie amerykańskich udziałów tamtejszemu podmiotowi. Inaczej w USA aplikacji grozi zakaz.
Za ustawą opowiedziało się 352 polityków, przeciw 65. Teraz czas na Senat, gdzie jednak projekt czeka bardziej „niepewna ścieżka”. Co jednak istotne, prezydent Joe Biden zapowiedział, że podpisze ustawę, ale ocenił, iż „uzyskanie jej zatwierdzenia zarówno przez Izbę Reprezentantów, jak i Senat w roku wyborczym może być trudne”.
Powodem takiego stanowiska amerykańskich polityków są obawy - zresztą nie pierwszy raz podnoszone - dotyczące gromadzenia i przechowywania danych amerykańskich użytkowników aplikacji i ryzyka potencjalnej zależności TikToka od chińskich władz.
Polska zakaże TikToka?
Biorąc pod uwagę coraz ostrzejszy kurs Stanów Zjednoczonych wobec chińskiej aplikacji, zapytaliśmy Ministerstwo Cyfryzacji o jasne stanowisko względem TikToka. Do tej pory wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski wypowiadał się na ten temat przy okazji licznych wywiadów, jednak nowy rząd nie podejmował oficjalnej decyzji w tej sprawie.
Przypomnijmy, że 27 marca 2023 roku Rada ds. Cyfryzacji niemal jednogłośnie przyjęła uchwałę dotyczącą TikToka w sprawie nakazu usunięcia platformy przez urzędników i pracowników administracji publicznej z urządzeń służbowych.
Czytaj też
Ubiegły rok przyniósł także analogiczne decyzje w sprawie zakazu TikToka na służbowych urządzeniach przedstawicieli administracji w m.in. Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie, Nowej Zelandii, Belgii czy na Tajwanie. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Komisji i Parlamentu Europejskiego.
Czytaj też
„Należy podkreślić, że o ile zakaz korzystania z aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych staje się coraz powszechniejszy, to na razie niemal nigdzie nie są wprowadzane zakazy korzystania z niej przez obywateli” - zaznaczył w odpowiedzi dla CyberDefence24.pl resort cyfryzacji.
Urządzenia prywatne a służbowe
Ministerstwo Cyfryzacji przypomina też, że każda instytucja publiczna powinna posiadać politykę bezpieczeństwa informacji i jest obowiązana do ochrony posiadanych przez siebie danych, m.in. przed dostępem osób niepowołanych. „Jednym z podstawowych elementów takiej polityki powinien być nakaz oddzielania danych prywatnych od służbowych” - usłyszeliśmy.
Na nasze pytanie, jakie jest stanowisko resortu ws. zakazu TikToka na urządzeniach służbowych administracji i członków rządu, uzyskaliśmy odpowiedź, że: „każdy powinien sam dokonać wyboru czy w związku z wątpliwościami związanymi z bezpieczeństwem danych powinien korzystać z tej aplikacji”.
„Jednak Ministerstwo Cyfryzacji rekomenduje, aby każdy pracownik czy to rządowy, czy samorządowy na swoim służbowym urządzeniu nie miał TikToka” - zaznacza Monika Dębkowska z Biura Komunikacji Ministerstwo Cyfryzacji.
Jednocześnie resort dodaje, że gdyby jednak w aplikacji wykryto poważne luki bezpieczeństwa, to zostałaby ona wycofana z oficjalnych sklepów, a „Ministerstwo Cyfryzacji niezwłocznie informowałoby obywateli o potencjalnych zagrożeniach związanych z korzystaniem z aplikacji”.
USA ostrzegają przed TikTokiem
Skąd zatem tak twarde stanowisko Stanów Zjednoczonych względem aplikacji należącej do ByteDance? Wystarczy przytoczyć na przykład ostatnie słowa dyrektor wywiadu narodowego USA w gabinecie prezydenta Bidena Avril Haines podczas przesłuchania przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów. Cytowana przez Reutersa stwierdziła, że Chiny mogą wykorzystywać TikToka do wpływania na wybory w USA w 2024 roku. To zatem kolejny już zarzut kierowany względem platformy.
Podobne stanowisko przedstawiał co najmniej dwukrotnie dyrektor FBI Christopher Wray, który ostatnio powtórzył swoją dotychczasową ocenę. Powiedział on, że „TikTok stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”.
„Amerykanie muszą zadać sobie pytanie, czy chcą dać chińskiemu rządowi możliwość kontrolowania dostępu do swoich danych” – podkreślał.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
