Reklama

Cyberbezpieczeństwo

FBI ostrzega: TikTok to narzędzie wpływu Chin na Amerykanów

Autor. Tom Ahearn / Flickr

TikTok to narzędzie wpływu Chin, z wykorzystaniem którego oddziałują oni na użytkowników z USA i jako taki stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – ocenia amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI), które wyraziło „ekstremalne zaniepokojenie” sytuacją związaną z TikTokiem.

Reklama

„Ekstremalne zaniepokojenie" to sformułowanie, którego użył cytowany przez amerykańskie media dyrektor FBI Christopher Wray podczas swojego spotkania z politykami zasiadającymi w senackiej komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego.

Reklama

„Widzimy problemy dotyczące bezpieczeństwa związane z TikTokiem" – przyznał szef służby.

Czytaj też

Jakie problemy dostrzega FBI?

Wray wskazał na dobrze już znane kwestie przetwarzania danych użytkowników TikToka z USA przez Chiny, ale też na jeszcze jedną płaszczyznę występowania problemów, o której wcześniej niewiele się mówiło na poziomie dyskusji o bezpieczeństwie narodowym.

Reklama

Dyrektor FBI podkreślił bowiem, że zagrożeniem jest również algorytm TikToka, który może być wykorzystywany przez Chiny do kontrolowania tego, jakie treści są rekomendowane użytkownikom z innych krajów, w tym USA – np. po to, aby realizować operacje wpływu lub kontrolować oprogramowanie zainstalowane na milionach telefonów w taki sposób, aby naruszyć ich bezpieczeństwo.

Czytaj też

Nie tylko FBI

Federalne Biuro Śledcze nie jest jedyną instytucją, która w USA jest zaniepokojona ogromnym wpływem i oddziaływaniem TikToka na rzeczywistość.

Niepokój wyrażali już wcześniej liczni kongresmeni, którzy wskazywali, iż zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju stanowi przede wszystkim wykorzystanie danych obywateli USA przez Chiny.

TikTok zbiera ich bardzo dużo, a łatwy dostęp organów wywiadowczych Pekinu pozwala na potencjalnie szerokie spektrum nadużyć – uważają politycy.

Czytaj też

TikTok odnosi się do sprawy

Po uwagach Wraya, do jego słów odniósł się rzecznik TikToka w cytowanym przez amerykańskie media oświadczeniu .

Jak stwierdził, „wkład FBI jest brany pod uwagę w naszych trwających negocjacjach z amerykańskim rządem". Przedstawiciel spółki dodał, że nie może odnieść się do tych kwestii, które traktowane są w dyskusjach z amerykańską administracją jako poufne, ale zapewnił, że firma jest przekonana iż „zdoła w pełni sprostać wszystkim sensownym wymaganiom USA jeśli chodzi o problemy związane z bezpieczeństwem narodowym".

Problemy te, o czym informowaliśmy w naszym serwisie, to m.in. doniesienia magazynu „Forbes" na temat możliwości wykorzystania TikToka do śledzenia lokalizacji konkretnych osób, strach o użycie danych Amerykanów do celów wywiadowczych, a także kwestie wpływu, jaki TikTok wywiera na swoich użytkowników – mowa tu nie tylko o problemach psychologicznych, ale i dezinformacji oraz promocji szkodliwych treści, które – jak się już okazało – mogą być groźne zarówno dla zdrowia, jak i życia osób korzystających z aplikacji.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. NumerPesel

    Witam ogólnie mówiąc inspirujące artykuły. Co zaś tego konkretnego dotyczy, dokładam do stosu pojęć "Wojna Kognitywna" . Mamy tutaj niewątpliwie do czynienia z formami kontroli umysłu i współczesną formą uzależnień w których istotną rolę odgrywa informacja podprogowa w grafice i muzyce. Proszę zwrócić uwagę na częstotliwości w podkładach muzycznych i stany jakie wywołują. Pod tym względem powinniśmy prowadzić audyty dopuszczające media do publicznych emisji i transmisji.

Reklama