Armia i Służby
Ukraińskie wojsko w Kijowie. Zdemaskowano pozycje
Rosja kontynuuje ataki na Ukrainę. Pomocną dłoń wyciągają do niej m.in. mieszkańcy Kijowa. Siły Putina zyskują dane, które w warunkach wojennych są cenniejsze od złota. Służby zdemaskowały kolejne osoby wspierające Rosję.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zdemaskowała w obwodzie kijowskim blogerów, którzy prowadzili wrogą aktywność. Chodzi o działalność informacyjno-wywrotową na rzecz Rosji. Ich celem było m.in. zakłócenie poboru do wojska. Nasi sąsiedzi podzielili się wynikami dochodzenia.
Czytaj też
Fake newsy o ukraińskim wojsku
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, osoby zaangażowane prowadziły prowokacyjne transmisje na żywo oraz tworzyły publikacje zawierające fałszywe informacje na temat żołnierzy ukraińskiego wojska.
Rozpowszechniane prokremlowskie treści były podchwytywane przez rosyjskich propagandzistów. Służyły do realizowania zadań propagandowych, zwłaszcza w ramach operacji ukierunkowanych na zagranicznych odbiorców.
Ataki Rosji. Ujawniono lokalizację Ukraińców
Sprawcy ujawniali również lokalizacje Sił Zbrojnych Ukrainy. Demaskowali punkty ich rozmieszczenia oraz trasy przemieszczania się.
„Wróg mógłby wykorzystać te dane do przeprowadzenia punktowych ataków rakietowych i/lub przy użyciu dronów” – podkreśla SBU.
Czytaj też
Wojsko Ukrainy. Zdradzał pozycje żołnierzy
Jednym z zatrzymanych jest mieszkaniec Kijowa. Mężczyzna przemieszczał się własnym samochodem po okolicy i nagrywał filmy na YouTube w pobliżu miejsc, gdzie znajdowali się ukraińscy żołnierze. W ten sposób ujawniał ich lokalizację. A dodatkowo rozpowszechniał fałszywe twierdzenia na temat SZU.
Taksówkarz z Kijowa
Inną osobą zdemaskowaną przez SBU jest taksówkarz. Jak się okazało, zarządzał siecią anonimowych kont na Telegramie. Za jej pomocą szerzył prorosyjskie narracje oraz fake newsy dotyczące mobilizacji na Ukrainie. Udostępniał także informacje na temat miejsca przebywania przedstawicieli władz wojskowych.
Czytaj też
Mobilizacja na Ukrainie. Rosja koordynowała działania
Kolejną osobą okazał się być mieszkaniec stolicy, który w mediach społecznościowych nawoływał do rezygnacji z mobilizacji. Z kolei dwie inne osoby zostały powiązane z działaniem chatbotów ujawniających lokalizację ukraińskich wojsk. Ich wysiłki miały być koordynowane z terenu Rosji.
Akcja SBU
Podczas przeszukań funkcjonariusze SBU znaleźli telefony oraz elektronikę, zawierające dowody wrogiej aktywności. Dochodzenie jest w toku. Sprawcom grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].