Polityka i prawo
Projekt Clover. TikTok rusza z ofensywą dyplomatyczną w Europie
TikTok obiecuje nowe standardy ochrony prywatności i danych osobowych użytkowników w Europie i wysyła topowych menedżerów na objazd po stolicach Starego Kontynentu. Czy ofensywa dyplomatyczna platformy pozwoli zakończyć złą passę?
Projekt Clover to nowa inicjatywa TikToka, która – jak platforma tłumaczy w swoim komunikacie – ma na celu „stworzenie bezpiecznej enklawy dla europejskich użytkowników platformy" i „promuje nowe standardy w zakresie ochrony danych osobowych".
Jak czytamy, projekt Clover „wprowadza szereg dalszych środków wzmacniających już istniejące zabezpieczenia oraz dostoswuje ogólne podejście firmy do zarządzania danymi zgodnie z suwerennością danych w Europie".
Zła passa TikToka
TikTok na Starym Kontynencie ma już ponad 150 mln użytkowników – jednak nie ma zbyt wielu powodów do radości oprócz tego fenomenalnego wyniku i szybkiego wzrostu.
Korzystania z chińskiej aplikacji zakazują swoim urzędnikom rządy kolejnych krajów , w tym miesiącu zakaz taki wprowadziły Parlament Europejski i Komisja Europejska , a także administracja federalna USA .
Kłopoty platformy należącej do spółki ByteDance to z jednej strony pokłosie wojny handlowej, która pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem trwa od 2018 r. TikTok odnotował bardzo silny wzrost w Stanach Zjednoczonych, budząc obawy o to, czy nie prześcignie rodzimych platform społecznościowych takich, jak Facebook (który nie cieszy się wśród młodych ludzi zbyt wielką popularnością w zestawieniu z TikTokiem). Argumentem stało się bezpieczeństwo narodowe – ze względu na chiński rodowód aplikacji, to właśnie ten powód prezydent USA Donald Trump w ostatnim roku swojego urzędowania wskazał jako ryzyko związane z szybką ekspansją TikToka na amerykańskim rynku.
Czytaj też
Czy całkowicie bez powodu? Niezupełnie – bo choć do tej pory nie wskazano bezpośrednich dowodów na prawdziwość tezy o tym, że aplikacja może przekazywać dane użytkowników spoza ChRL wywiadowi tego kraju, to jednak TikTok zaliczył mnóstwo wpadek wizerunkowych, które nie pozwalają użytkownikom czuć się bezpiecznie.
Mowa tu m.in. o opisanych na naszych łamach przypadkach inwigilowania dziennikarzy „Forbesa" z wykorzystaniem danych z tej aplikacji , a także o dostępie do danych użytkowników z USA przez inżynierów TikToka z Pekinu pomimo wcześniejszych deklaracji, że to niemożliwe. Aplikacja nigdy nie dostarczyła wystarczających wyjaśnień w powyższych kwestiach, co nie pozwoliło bynajmniej uspokoić obaw opinii publicznej i polityków, gdy mowa o bezpieczeństwie danych obywateli.
Również Europa obawia się rosnącego wpływu Chin – i to także dokłada się do rosnącej ostrożności względem TikToka.
Czytaj też
Czy projekt Clover zabezpieczy nasze dane?
TikTok obiecuje, że działania podejmowane w ramach projektu Clover zabezpieczą dane Europejczyków przed potencjalnym dostępem do nich chińskiego rządu.
Działania platformy mają koncentrować się wokół przeniesienia danych Europejczyków na serwery zlokalizowane na Starym Kontynencie i otwarcie dostępu do audytów cyberbezpieczeństwa dla europejskich firm.
Czytaj też
Serwis Politico zwraca uwagę, że projekt Clover to strategia zbudowana podobnie do projektu Texas, który TikTok miał realizować w 2020 roku we współpracy z rządem USA, zmuszony przez politykę Trumpa do podjęcia kroków celem zapewnienia administracji rządowej tego kraju o bezpieczeństwie danych Amerykanów. Projekt Texas obejmował m.in. przeniesienie przetwarzania danych użytkowników z USA do lokalnych struktur, będących pod kontrolą amerykańskich podmiotów (w tym wypadku padło na firmę Oracle).
Europejskie tournée TikToka
Politico pisze także, iż w związku z projektem Clover TikTok planuje w Europie swego rodzaju ofensywę dyplomatyczną. Przedstawiciel prawny firmy Erich Andersen w najbliższym czasie odwiedzi kluczowe europejskie stolice, aby tłumaczyć politykom w Wielkiej Brytanii, Francji i Niderlandach, jak bardzo chińskiej platformie zależy na bezpieczeństwie użytkowników i przerwaniu złej passy TikToka.
Andersen ma również zaplanowane spotkanie w Brukseli, gdzie ma rozmawiać z komisarzem Thierrym Bretonem i jego gabinetem odpowiedzialnym za unijny rynek wewnętrzny. Według redakcji, projekt Clover jednak nie jest w agendzie rozmów z Bretonem.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany