Reklama

Wojna kognitywna. Jak możemy się bronić?

Media społecznościowe w coraz większym stopniu stają się siedliskiem dezinformacji
Media społecznościowe w coraz większym stopniu stają się siedliskiem dezinformacji
Autor. Mikołaj Rogalewicz

Media społecznościowe w coraz większym stopniu stają się siedliskiem dezinformacji, a edukacja medialna jest kluczowa w budowaniu odporności na wojnę kognitywną. Takie wnioski płyną z dyskusji na konferencji Defence24 Days.

Podczas panelu pt. „Media na (o) wojnie kognitywnej”, moderowanego przez Pawła Nowackiego, przewodniczącego Rady Fundacji Innovatorium.eu, rozmawiano na temat roli mediów społecznościowych w wojnie kognitywnej, czyli takiej formie konfliktu, w której celem jest manipulowanie umysłami i zachowaniem ludzi poprzez wykorzystywanie informacji, cyberprzestrzeni i psychologii.

Zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej Roman Imielski zwrócił uwagę na to, że coraz więcej osób traktuje media społecznościowe jako źródło informacji.

Fake newsy są oparte na emocjach, a dezinformacja rozchodzi się znacznie szybciej niż prawda. Rozwój AI sprawia, że pojawiają się nowe zagrożenia, a żeby walczyć z dezinformacją potrzebne są pieniądze na technologie.
Roman Imielski

    Wojna informacyjna

    Amb. Dr. Reka Szemerkenyi, członek Zarządu Fulbright Association, odniosła się natomiast do problematyki wojny informacyjnej.

    Jak zauważyła, wojna ta wpływa nie tylko na społeczeństwo poprzez media społecznościowe, ale może także w istotnym stopniu oddziaływać na decyzje podejmowane przez polityków.

      Reklama

      Rola mediów współcześnie

      Podczas dyskusji poruszono także temat zmieniającej się roli mediów tradycyjnych w ostatnich latach.

      „Aktualnie zmagamy się z zalewem informacji. Dzisiaj rolą mediów jest nie tylko dostarczanie informacji, ale przede wszystkim ich porządkowanie i strukturyzowanie - powiedział redaktor naczelny Rzeczpospolitej Michał Szułdrzyński.

      Rzetelne i wiarygodne media są kluczowym elementem systemów demokratycznych.

      W państwach, w których jest wysokie zaufanie do mediów, jest też wyższe zaufanie do instytucji publicznych. Natomiast w państwach, gdzie zaufanie do mediów jest niższe, zaufanie do instytucji publicznych też jest niższe.
      Michał Szułdrzyński
        Reklama

        Musk atakuje tradycyjne media

        Redaktor naczelny Rzeczpospolitej odniósł się także do platformy X oraz działań Elona Muska, który bardzo często atakuje i podważa wiarygodność mediów tradycyjnych.

        W interesie Muska jest obniżenie zaufania do mediów, ponieważ są one konkurencją dla platform społecznościowych, takie jak X. Platformy te nie są mediami, przez co nie ponoszą odpowiedzialności za publikowane na nich treści w takim stopniu, jak media tradycyjne.
        Michał Szułdrzyński
          Reklama

          Regulacje bigtechów

          Roman Imielski zaznaczył, że bardzo ważne w kontekście funkcjonowania platform społecznościowych są regulacje takie jak Akt o usługach cyfrowych, czyli rozporządzenie UE, które ma na celu stworzyć bezpieczniejsze środowisko internetowe dla użytkowników i firm cyfrowych oraz chronić prawa podstawowe w przestrzeni cyfrowej.

          DSA wprowadza przepisy, które pozwalają walczyć z nielegalnymi treściami w internecie, w tym nielegalnymi towarami, usługami i informacjami, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych. 

          Regulacje te mają także przeciwdziałać zagrożeniom społecznym, identyfikować przedsiębiorców na internetowych platformach handlowych czy też zapewniać przejrzystość w odniesieniu do platform internetowych.

            Reklama

            Czy potrzebne są dodatkowe regulacje?

            DSA reguluje w dużym stopniu funkcjonowanie platform cyfrowych, ale pojawia się pytanie: czy nie należy wdrożyć szerszych regulacji?

            Jak wskazał Jędrzej Graf, redaktor naczelny Defence24.pl, „Bigtechy uzależniły wiele mediów, ponieważ jednym z ich głównych źródeł finansowania są wyświetlenia. Więc jeśli zmienią się algorytmy i spadną wyświetlenia, to media na tym tracą finansowo.”

              Reklama

              Edukacja medialna

              Jednym z rozwiązań budujących odporność społeczeństwa na wojnę kognitywną jest edukacja medialna.

              Anna Rennéus Guthrie, Dyrektor Stockholm Free World Forum, podkreśliła, że nauczenie w zakresie edukacji medialnej powinno być kierowane dla najmłodszych, w szkołach podstawowych.

              Jędrzej Graf zwrócił uwagę także na fakt, że dostępność telefonów komórkowych w polskich szkołach nie jest w żaden sposób limitowana. Uzależnienie od mediów społecznościowych naraża najmłodszych na dodatkowe zagrożenia.

                Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

                Reklama
                Reklama

                Sztuczna inteligencja w Twoim banku. Gdzie ją spotkasz?

                Materiał sponsorowany

                Komentarze

                  Reklama