Armia i Służby
Generatywna sztuczna inteligencja w CIA. "Ważne narzędzie"
Wykorzystanie sztucznej inteligencji przez służby nikogo nie dziwi. Jednakże, w przypadku CIA - opisany przez szefową agencji ds. AI Lakshmi Raman, zakres zastosowań - może być zaskakujący. CIA ma w zanadrzu dalsze plany dotyczące zastosowania AI.
Rozwój sztucznej inteligencji w ostatnich latach jest tak samo imponujący, jak i wzbudzający poważne dyskusje w kwestii wprowadzenia regulacji prawnych.
Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, na opracowanie konkurencyjnej dla OpenAI sztucznej inteligencji zdecydował się Amazon; decyzję o wdrożeniu AI podjęła również Coursera.
Są jednak również niepokojące doniesienia. Według Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, wprowadzenie AI do sektora zdrowia oraz sądownictwa jest obarczone wysokim ryzykiem. Kontrowersje wywołuje również generowanie fałszywych materiałów z udziałem znanych osób – za oceanem dotknęło to Morgana Freemana, a w przypadku Polski były to deepfake’i ze sportowcami czy politykami zachęcającymi do „inwestowania” pieniędzy.
Czytaj też
Sztuczna inteligencja w wywiadzie. Nawet ta generatywna
Zastosowanie dla sztucznej inteligencji znalazły również organy rządowe. Jak opisuje serwis Fedscoop, amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza wykorzystuje AI do przetwarzania danych – m.in. transkrypcji nagrań czy tłumaczeń tekstów – oraz przeprowadzania analizy i oceny treści. Według wypowiedzi szefowej agencji ds. AI Lakshmi Raman, wykorzystanie sztucznej inteligencji w tym zakresie zaczęło się 12 lat temu, w 2012 roku.
Dużym zaskoczeniem może być jednak fakt, że agencja stosuje również generatywną AI. Co więcej, Raman określa ją jako „ważne narzędzie” przy analizie treści zdobytych za pomocą OSINT-u, i to pomimo jej reputacji.
„Pomaga nam w wyszukiwaniu oraz wykonywaniu wielu operacji związanych z danymi otwartoźródłowymi” – wyjaśniła, dodając, że CIA wykorzystuje generatywną AI także do pomocy w pisaniu, „burzach mózgów” czy tworzeniu kontrargumentów.
Czytaj też
Jaka przyszłość AI w CIA? „Nie zastąpimy pracowników"
Wbrew pozorom, CIA nie korzysta wyłącznie z „gotowców” – szefowa agencji ds. AI przyznała, że w przypadkach dotyczących pracy z tajnymi danymi konieczne było stworzenie bezpiecznych środowisk dla sztucznej inteligencji, zarówno modeli, jak również danych do ich treningu.
W kontekście przyszłości AI w ramach agencji, Raman nie pozostawia wątpliwości - dla CIA będzie to w dalszym ciągu tylko jedno z wielu narzędzi wykorzystywanych podczas pracy.
„Nie zamierzamy zastąpić naszych pracowników technologią. Widzimy jednak, że może ona wspomóc ich działania, co pozwoli nam przekierować część uwagi na poważniejsze projekty” – wyjaśniła.
Sztuczna inteligencja miałaby jednak zostać wdrożona do pomocy w całej agencji, co umożliwiłoby przyspieszenie prowadzonych przez CIA działań.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany