Cyberbezpieczeństwo
Deepfake z Igą Świątek. Jak go rozpoznać?
NASK po raz kolejny ostrzega przed deepfake’ami, czyli fałszywymi materiałami wideo, jakie pojawiają się coraz częściej w mediach społecznościowych. Wykorzystują wizerunek znanych osób ze świata sportu, rozrywki czy polityki. Celem jest zwykle namówienie na fikcyjne inwestycje i oszukanie ofiar. Teraz bazują na Idze Świątek.
Już w połowie maja br. pisaliśmy o ostrzeżeniu dotyczącym rosnącej liczby deepfake«ów w sieci z wykorzystaniem wizerunku znanych osób. Podawaliśmy przykłady fałszywych wideo z Robertem Lewandowskim, prezydentem Andrzejem Dudą i pierwszą damą, Donaldem Tuskiem czy Magdą Gessler.
Oszuści coraz częściej korzystają z możliwości technologii i coraz częściej decydują się na stworzenie fałszywek przy pomocy sztucznej inteligencji. W mediach społecznościowych stają się powszechne reklamy fałszywych inwestycji. Niestety trzeba przygotować się na to, że tego typu treści będzie coraz więcej.
Czytaj też
Deepfake z Igą Świątek
Teraz NASK ostrzega, że w sieci pojawił się deepfake ze światowej klasy polską tenisistką Igą Świątek.
”Przed Wimbledonem pojawiły się m.in. materiały deepfake z Igą Świątek. Spreparowany film z wizerunkiem polskiej tenisistki służy do reklamowania na platformie Facebook strony z fałszywą inwestycją w projekt Baltic Pipe” - ostrzega NASK.
W serwisie YouTube przygotowano także materiał, w którym zaprezentowano, jak wyglądają oszustwa.
Instytut ma zajmować się analizą fałszywych materiałów i informowaniem o tym administratorów serwisów. Dodatkowo blokuje niebezpieczne strony do których zwykle odsyła tego typu scam. Natomiast Centrum Badań i Rozwoju w NASK rozwija narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji, które mają pozwolić na skuteczne i szybkie wykrywanie deepfake.
„Jakość deepfake«ów publikowanych przez oszustów stale się poprawia, unowocześniane są też metody maskowania dokonanych manipulacji. Nadal można jednak zauważyć błędy, m.in. w renderowaniu obszaru ust (szczególnie zębów) czy niedoskonałą synchronizację wypowiedzi z ruchem ust” - zaznacza NASK.
Czytaj też
Jak rozpoznać deepfake?
O tym rozmawialiśmy w wywiadzie z dr inż. Eweliną Bartuzi-Trokielewicz z Pionu Sztucznej Inteligencji w NASK.
- Oszuści często wykorzystują wizerunki znanych osób, autorytetów np. przedsiębiorców, polityków, prezenterów telewizyjnych czy influencerów do reklamowania jakichś produktów lub namawiania do fałszywych inwestycji. Na takim deepfake’u znana osoba mówi np. o aplikacji, dzięki której można szybko zarobić pieniądze. Jeśli jesteśmy zachęcani bardzo łatwym zarobkiem, albo do podjęcia decyzji tu i teraz - od razu powinna zapalić się nam „czerwona lampka”. Oszuści korzystają też z technologii deepfake w metodzie „na wnuczka”, „na policjanta”, „strażaka” itp. Używają próbki głosu członka rodziny do wygenerowania rozmowy w czasie rzeczywistym. Dzwonią np. do babci i fałszywym głosem wnuczka mówią, że znajduje się on w niebezpieczeństwie albo spowodował wypadek i trzeba szybko przelać pieniądze. Rozmowa wydaje się całkiem naturalna - mówiła w wywiadzie dla CyberDefence24.pl.
Jak rozpoznać deepfake pod kątem technicznym radził w tym materiale Demagog.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].