Budowa gigafabryki AI zajmie lata. Kiedy ruszą prace?

Autor. Frank Rietsch/Pixabay
Budowa gigafabryki AI będzie przebiegała etapami i potrwa kilka lat – przekazało CyberDefence24 Ministerstwo Cyfryzacji, odnosząc się do realizacji głośnego projektu. Według resortu, taka organizacja prac inwestycyjnych ma zapewnić konkurencyjność w kontekście dynamicznych zmian technologicznych.
Walka o pozycję naszego kraju na światowej arenie sztucznej inteligencji toczy się zarówno na poziomie prywatnym, jak i politycznym. Ostatni długi czerwcowy weekend przyniósł doniesienia dotyczące gigafabryki, która miałaby powstać nad Wisłą.
Jak informowaliśmy na łamach naszego portalu, odpowiedni wniosek został przekazany Komisji Europejskiej 20 czerwca – na czele międzynarodowego konsorcjum mającego ją wybudować stanęła Polska. 65 proc. kosztów ma sfinansować sektor prywatny, zaś wśród efektów wskazuje się na konkurencyjność i suwerenność krajów w regionie w zakresie sztucznej inteligencji.
Lokalizacja przy ośrodku miejskim
Zwróciliśmy się z pytaniami do Ministerstwa Cyfryzacji w sprawie tej wielkiej inwestycji. Według oficjalnego komunikatu, obecnie rozważanych jest kilka lokalizacji pod gigafabrykę, z czego miałaby powstać w „maksymalnie dwóch”.
Resort zwraca uwagę, że ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły – podobnie jak w przypadku dostępu do stuprocentowo zielonej energii, który ma być dla niej zapewniony. Pierwsze informacje pozwalają jednak wstępnie zawęzić obszar poszukiwań.
„Obecnie jako potencjalne lokalizacje Gigafabryki AI rozważane są duże ośrodki miejskie” – przekazano redakcji CyberDefence24.
Czytaj też
Skorzystają polskie uczelnie
W udostępnionej publicznie informacji wskazano, że w konsorcjum - oprócz firm z branży AI czy instytutów badawczych - znalazły się również uniwersytety: Wileński oraz Łotewski. Zapytany o współpracę z polskimi uczelniami resort potwierdził, że i z nimi zostanie nawiązana współpraca związana z Baltic AI Gigafactory.
Inwestycja ma być również zabezpieczona przed sabotażem oraz atakami hybrydowymi.
Jedną z najważniejszych kwestii pozostaje czas realizacji całego projektu. Ministerstwo Cyfryzacji przekazało nam, że rozpoczęcie budowy jest uzależnione od działań Komisji Europejskiej.
„Budowa będzie przebiegała etapami i potrwa kilka lat. Podzielenie projektu na etapy ma zapewnić jego konkurencyjność w świetle dynamicznych zmian technologicznych” – wyjaśnił resort.
Czytaj też
Możliwości fabryki także dla Polaków?
Zapytaliśmy także, czy oprócz firm do zasobów Baltic AI Gigafactory będą również mieli dostęp zwykli obywatele, poprzez np. określoną ścieżkę.
W odpowiedzi resort poinformował, że korzyści z projektu odczują wszyscy obywatele przede wszystkim dzięki użytkowaniu zasobów superkomputerowych w ramach nauki, badań i utrzymywaniu systemów - jednym z nich jest chatbot w mObywatelu oparty na PLLuM. Jednakże, nie będzie to jedyna opcja.
„Zakładamy, że będzie istniała opcja wykorzystywania zasobów na zasadzie »pay as you go«, gdzie użytkownicy będą mogli korzystać z usług zgodnie z własnymi potrzebami” – dodało Ministerstwo Cyfryzacji.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
SK@NER: Jak przestępcy czyszczą nasze konta?