Aukcja 5G w Polsce. Operatorzy kalkulują opłacalność inwestycji

W ubiegłym tygodniu oficjalnie ruszył pierwszy etap aukcji 5G. 20 grudnia (wtorek) na konferencji prasowej z naszym udziałem prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) dr inż. Jacek Oko ogłosił rozpoczęcie pierwszego etapu procedury. Mowa o starcie konsultacji dokumentacji aukcyjnej na pasmo C (3480-3800 MHz).

Ogłoszenie tej decyzji, pomimo przyjęcia nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (więcej na ten temat po linkiem), spotkało się z pozytywnym odbiorem branży. Był to długo wyczekiwany krok.

Na łamach naszego portalu T-Mobile nie kryje zadowolenia z decyzji prezesa UKE o starcie procedury. „Nowe zasoby częstotliwości są niezbędne polskim operatorom do zapewnienia klientom najwyższej jakości usług, dlatego bardzo cieszymy się, że proces konsultacji został ogłoszony” – wskazuje operator. 

Firma ma nadzieję, że rozpoczęcie konsultacji dokumentacji aukcyjnej na pasmo C „doprowadzi do jak najszybszego uruchomienia aukcji".

Orange także pozytywnie wypowiada się o rozpoczęciu pierwszego etapu aukcji. „Jesteśmy zadowoleni, że po ponad dwóch latach, UKE powrócił do procesu dystrybucji pasma C, niezbędnego do pełnego wykorzystania technologii 5G w Polsce” – podkreśla rzecznik operatora na łamach naszego portalu.

Kto może brać udział w aukcji?

UKE wskazało, że w aukcji mogą wziąć udział jedynie te podmioty, które spełniają dwa warunki. Po pierwsze - te, które zainwestowały co najmniej 1 mld zł w infrastrukturę telekomunikacyjną w latach 2016-2021. Po drugie, posiadanie ogólnopolskiej rezerwacji na co najmniej jedno z pasm: 800, 900, 1800, 2100, 2600 MHz. 

Z tego względu pod kątem aukcji mówi się o czterech operatorach: Orange, T-Mobile, P4 (Play) i Polkomtel (Plus).

Trwa analiza warunków

Zgodnie z harmonogramem proces aukcji 5G w Polsce ma potrwać ok. 190-240 dni, czyli dla pasma C mówimy o perspektywie sierpnia 2023 r. Jednak pierwsza istotna data z perspektywy operatorów, to 31 stycznia przyszłego roku. To czas, do kiedy strony mogą składać swoje stanowiska. 

Telekomy zamierzają z tej możliwości skorzystać. Już teraz prowadzą analizy dotyczące aukcji i zakupu częstotliwości dla 5G.  „Zapoznamy się z dokumentacją i dokładnie ją przeanalizujemy” – wskazuje Plus. Orange mówi podobnym tonem: „Analizujemy przedstawione warunki i odniesiemy się do nich w procesie konsultacji”.

Ze strony T-Mobile otrzymaliśmy deklarację, że firma jest gotowa do wzięcia udziału w aukcji po dokonaniu szczegółowej analizy warunków i konsultacji, które rozpoczęła jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. 

„Wymagające warunki"

Aukcja będzie obejmować 4 bloki po 80 MHz. Cena każdego z nich wynosi 450 mln zł. Na tej podstawie prezes UKE szacuje, że do budżetu państwa najprawdopodobniej trafi ok. 1,8 mld zł. Taka kwota jest osiągalna przy założeniu, że każdy blok zostanie wykupiony. Czy tak się stanie?

„Zaproponowane warunki są wymagające, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy operatorzy znajdują się pod mocną presją inflacji i rosnących kosztów, także kosztów inwestycji” – mówi nam T-Mobile. 

Play także nie kryje swoich zastrzeżeń, wskazując na znaczącą zmianę zobowiązań inwestycyjnych w porównaniu do tych, które zostały zwarte w poprzedniej, anulowanej aukcji. Taki stan rzeczy zmusza firmę do przeprowadzenia analizy dotyczącej atrakcyjności pozyskania wspomnianych wyżej częstotliwości. 

„W szczególności wymóg budowy 3,8 tys. stacji 5G wydaje się nadmiarowy i kosztowny w połączeniu z wymaganiami jakościowymi sieci mobilnej na terenie całego kraju” – podkreśla Play.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].