Cyberatak na metro w Moskwie? To mógł być odwet

Autor. By Mikhail (Vokabre) Shcherbakov from Moscow, Russia - Dobryninskaya (Добрынинская), CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=23659510
Systemy informatyczne moskiewskiego metra dotknęły w poniedziałek poważne problemy. Według organizatora transportu, to następstwo prowadzonych prac technicznych. Niewykluczone jednak, że faktyczną przyczyną był cyberatak.
Trwająca wojna rosyjsko-ukraińska toczy się nie tylko na lądzie, morzu i w powietrzu. Jest to konflikt zbrojny, w którym istotną rolę odgrywają działania w cyberprzestrzeni. Na łamach CyberDefence24 informowaliśmy o cyberatakach, które mają związek z działaniami wojennymi – tylko w marcu pojawiły się doniesienia o operacji wymierzonej w przewoźnika Ukrzaliznytsia (UZ), czy ataku na ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Problemy moskiewskiego metra
Tymczasem, po drugiej stronie frontu, również są przeprowadzane działania w cyberprzestrzeni. Jak informuje The Record Media, w poniedziałek pojawiły się poważne problemy w funkcjonowaniu strony internetowej oraz aplikacji moskiewskiego metra. Pasażerowie informowali w mediach o niemożności wykorzystania swoich kart z biletami, czy nawet wydrukowania lub skasowania biletów papierowych.
Według oficjalnych informacji opublikowanych przez organizatora transportu Transport Moskiewski, przyczyną tak szerokich utrudnień miały być „prace techniczne”. Sprawę potwierdzał też Roskomnadzor, mówiąc o skierowaniu specjalistów do jej rozwiązania. Poziom problemów przywodzi na myśl atak, do którego doszło jesienią ub. roku w Krakowie.
To mógł być cyberatak
Prawdopodobne jest również, że awaria systemów mogła mieć związek z cyberatakiem – osoby próbujące wejść na stronę metra mogły zobaczyć fragment… komunikatu Ukrzaliznytsia o utrudnieniach zamiast informacji o systemie funkcjonującym w stolicy Rosji. Zniknął przed końcem dnia, jednak sama strona nie została przywrócona do normalnego działania.
Jeżeli pojawianie się fragmentu strony UZ było zamierzone i faktycznie cała sytuacja jest efektem cyberataku, to najprawdopodobniej jest to odwet za ostatnią operację, którą przeprowadzono właśnie przeciwko ukraińskiemu przewoźnikowi. O szczegółach podejrzeń Ukrainćów można przeczytać w tym miejscu.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Sztuczna inteligencja w Twoim banku. Gdzie ją spotkasz?
Materiał sponsorowany