Armia i Służby
Zdradzali pozycje wojska i tworzyli fake newsy. Seria zatrzymań na Ukrainie
Ukraińskie służby zatrzymały osoby, który przekazywały Rosji informacje na temat lokalizacji wojska, umożliwiając w ten sposób siłom Putina przygotowywanie precyzyjnych ataków. Zatrzymani angażowali się również w wojnę informacyjną.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wykryła wrogą działalność prowadzaną przez 7 osób z Odessy. Sprawcy wspierali Rosję, pomagając jej służbom specjalnym. W jaki sposób?
Czytaj też
Ataki Rosji na pozycje Ukraiców
Jak wskazano w komunikacie SBU, zdemaskowane osoby nagrywały filmy oraz rozpowszechniały fake newsy na temat m.in. ukraińskiego wojska. Dodatkowo udostępniały informacje o trasach przemieszczania się żołnierzy SZU, lokalizacjach pozycji i blokadach drogowych. To szczególnie niebezpieczne, ponieważ pozwala Rosji na przygotowanie i przeprowadzenie precyzyjnych ataków na punkty obrońców.
Czytaj też
Zatrzymano pomocników Rosji
SBU podkreśla, że udało się zatrzymać sprawców i pokrzyżować plany Rosji. Wśród nich jest małżeństwo, które gromadziło informacje o lokalizacji ukraińskiego wojska, a następnie przesyłało je rosyjskim służbom specjalnym za pośrednictwem specjalnego kanału na Telegramie. W podobny sposób działał też inny mieszkaniec okolic Odessy.
Zatrzymano również 4 inne osoby z regionu, które starały się zakłócić mobilizację na Ukrainie poprzez rozpowszechnianie w sieci wpisów uderzających w ten proces. Ponadto, wzywały rodaków do przyłączenia się do strony rosyjskiej i działań wywrotowych.
Czytaj też
Wzmocniono ochronę baz
Po zatrzymaniu wyżej wymienionych osób przez SBU, podjęto wysiłki na rzecz wzmocnienia ochrony baz wojskowych oraz punktów stacjonowania żołnierzy, których dotyczy sprawa.
Podczas przeszukań zabezpieczono sprzęt komputerowy i telefony. Dane znajdujące się na urządzeniach potwierdziły wrogą działalność zatrzymanych i wspieranie Rosji. Sprawcom grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany