Zakup Pegasusa. Odtajniono dokumenty

Sprawa systemu Pegasus trwa już kilka lat, zaś jej tempo przyspieszyło po wyborach parlamentarnych w 2023 roku i powołaniu przez Sejm komisji śledczej, która otrzymała zadanie zbadania tej kwestii. Jak opisywaliśmy w zeszłym roku na łamach CyberDefence24, wspomniana komisja przesłuchała m.in. byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia. 

Na początku lipca organ wystosował do prokuratury zawiadomienie dotyczące zmiany planu finansowego Funduszu Sprawidliwości. Głośnym echem odbił się również wrześniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał zakres działalności komisji za niezgodny z Konstytucją. Jak jednak mówiła przewodnicząca organu posłanka Magdalena Sroka z Trzeciej Drogi, orzeczenie miało nie wpłynąć na jej działalność.

Resort ujawnia szczegóły

Teraz Centralne Biuro Antykorupcyjne zgodziło się na odtajnienie dokumentów dotyczących zakupu systemu Pegasus. W piątek 11 kwietnia br. pojawiły się na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jak czytamy w komunikacie resortu, CBA skierowało do Ministerstwa wniosek o przekazanie 25 mln zł na zakup „środków techniki specjalnej do wykrywania i zapobiegania przestępczości” 15 września 2017 roku. Ówczesny szef Biura Ernest Bejda przedstawiał system jako „nowoczesny i zaawansowany”, który miał pozwolić na „realizację zadań w zakresie technicznie niedostępnym dla instytucji”. Całość kosztowała ok. 40 mln zł, jednak CBA zadeklarowało pokrycie reszty kwoty ze swoich środków.

Umowę między podmiotami podpisano dokładnie dwa tygodnie później. Jej sygnatariuszami byli wiceminister Michał Woś jako reprezentant dysponenta Funduszu Sprawiedliwości oraz szef CBA.

Zapłata w dwóch transzach

Według harmonogramu przedstawionego we wniosku podpisanym przez Bejdę, dostawca miał otrzymać wynagrodzenie w dwóch transzach. Pierwsza miała zostać przekazana w ciągu 14 dni od podpisania umowy między nim oraz CBA, co miało nastąpić na przełomie września i października 2017, zaś druga do dwóch tygodni od dostawy sprzętu. Ten z kolei miał zostać przekazany do Biura ok. 17 dni po wpłynięciu pierwszej części.

Okazuje się, że w dniu podpisania dokumentu między resortem sprawiedliwości a Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, odpowiednią umowę podpisano z dostawcą Pegasusa w Polsce. Pierwszą transzę w kwocie 13,36 mln zł przelano 12 października, 9 dni po otrzymaniu faktury od dostawcy i 3 dni po wpłynięciu środków z Ministerstwa. Druga została z kolei przekazana 22 listopada; odpowiednia faktura trafiła do CBA 9 listopada, zaś pieniądze przelano z resortu tydzień później. Realizacja projektu została zamknięta 6 grudnia 2017 roku.

Sprawozdanie bez zastrzeżeń

Nie był to ostatni element związany z zakupem. Blisko dwa tygodnie po zamknięciu realizacji, tj. 18 grudnia 2017 roku, Biuro złożyło w Ministerstwie Sprawiedliwości sprawozdanie z przebiegu całego procesu. Ujawniony dokument zawiera faktury zaliczkowe, które dostawca wystawiał CBA, oraz potwierdzenia przelewu transz pochodzących ze środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Ministerstwo wskazuje, że miesiąc po złożeniu sprawozdania „okazano przedmiot umowy”. Wiceminister Woś nie wniósł zastrzeżeń co do przedstawionego przez CBA dokumentu podsumowującego zakup Pegasusa i po pozytywnej ocenie tegoż przez prokuratora zaakceptował go.

Dlaczego jednak resort zdecydował się na publikację dokumentów? „Uważam, że opinia publiczna powinna poznać możliwie najwięcej szczegółów dotyczących zakupu systemu Pegasus przez naszych poprzedników” – przekazał w stanowisku dołączonym do informacji ministerstwa jego szef, Adam Bodnar.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:redakcja@cyberdefence24.pl.