Armia i Służby
Sprzęt dla Ukraińców. Żołnierze oszukani
Ukraińscy żołnierze chcieli zaopatrzyć się w sprzęt i amunicję, lecz zostali oszukani i stracili pieniądze. Organy ścigania wkroczyły do akcji. Ślady doprowadziły funkcjonariuszy w specyficzne miejsce.
Czy odsiadując wyrok w więzieniu można prowadzić nielegalną działalność, której ofiarami są m.in. żołnierze? Przykład 33-latka z Zaporoża pokazuje, że można. Do czasu.
Czytaj też
Oszust z więzienia
Funkcjonariusze ukraińskiej policji, w tym wydziału przeciwdziałania cyberprzestępczości, zdemaskowali nielegalną działalność jednego z osadzonych. Wielokrotnie karany mężczyzna podczas odbywania wyroku w zakładzie w Zaporożu dopuścił się oszustwa, w wyniku którego poszkodowani zostali żołnierze – wynika z ustaleń śledztwa. Na czym polegał proceder?
Czytaj też
Sprzęt dla wojska. Fałszywe oferty
Ukraińska cyberpolicja wskazuje, że 33-latek założył kilka kont w mediach społecznościowych i za ich pomocą udostępniał fałszywe oferty sprzedaży sprzętu dla wojska. Organy ścigania wymieniają tu np. amunicję, drony, kamery termowizyjne.
Czytaj też
Ukraińscy żołnierze oszukani
Mężczyzna pobierał od zainteresowanych pieniądze, podając numery rachunków swoich znajomych. Po przekazaniu zaliczki lub całej kwoty, 33-latek blokował ofiary.
Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy, oszukanych zostało 8 żołnierzy a łączna wysokość strat wyniosła ok. 100 tys. hrywien (ponad 10,5 tys. zł).
Czytaj też
Nagranie z policyjnej akcji
19 stycznia br. organy ścigania weszły do zakładu karnego w Zaporożu oraz mieszkań osób zaangażowanych w proceder. Przeprowadzono przeszukania, podczas których zabezpieczono telefony, karty bankowe oraz SIM i wyciągi z rachunków.
Obecnie prowadzone są czynności mające na celu identyfikację innych ofiar oszusta. Ukraińska policja udostępniła wideo z prowadzonych czynności:
19-letni przestępca
W kraju pogrążonym w wojnie, gdzie każdy sprzęt jest na wagę złota, zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli na tym skorzystać. Opisany wyżej przykład więźnia z Zaporoża nie jest odosobnionym przypadkiem.
Na naszych łamach opisujemy tego typu oszustwa. Wystarczy wspomnieć o 19-letnim mieszkańcu obwodu sumskiego. Nastolatek jako organizator procederu stworzył profile sklepów ze sprzętem i amunicją wojskową na portalach społecznościowych.
Jak informowaliśmy, warunkiem kupna było dokonanie przedpłaty. Po otrzymaniu pieniędzy kontakt urywał się. Młody mężczyzna w proceder zaangażował dwóch mieszkańców Winnicy. Zobaczcie, ile osób oszukali: Amunicja i sprzęt na sprzedaż. Ukraińscy wojskowi zostali oszukani.
Czytaj też
Sklep militarny. Fałszywy menadżer
Innym przykładem może być nielegalna działalność 28-latka z obwodu ługańskiego. Sprawca podszywał się pod menadżera popularnego sklepu militarnego i nakłaniał ukraińskich wojskowych do zakupu produktów. Całą historię znajdziecie pod linkiem: Amunicja i sprzęt dla Ukrainy. Oszukano żołnierzy Zełenskiego.
Powyższe przypadki pokazują, że problem jest realny i szybko nie zniknie. Dopóki trwa wojna, oszuści będą starali się to wykorzystać.
Wiadomości z Ukrainy znajdziecie w specjalnej zakładce: Wojna na Ukrainie.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany