Reklama

Biznes i Finanse

wojna ukraina rosja artyleria wojsko

W Davos Ukraina szuka partnerów

Ukraina podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos szuka partnerów, którzy pomogą jej w trudnej sytuacji wojny. Uwaga rządu skierowana jest na m.in. wielkie amerykańskie firmy. Po Google, czas na kolejnego giganta.

Reklama

W szwajcarskim Davos trwa Światowe Forum Ekonomiczne, którego jednym z głównych tematów jest Ukraina. Inwazja Rosji i jej skutki są wątkiem poruszanym przez przywódców państw oraz liderów biznesu. 

Reklama

W wydarzeniu ważnymi postaciami są reprezentanci rządu w Kijowie, którzy otwarcie mówią nie tylko o swoich doświadczeniach i potrzebach, ale również poszukują partnerów i umacniają istniejące już relacje

Czytaj też

Pomoc Ukrainie. Deklaracja Google

Na naszych łamach informowaliśmy o deklaracji złożonej przez Google wobec naszego wschodniego sąsiada. Podczas Forum w Davos przedstawiciele koncernu spotkali się z członkami resortu ds. transformacji cyfrowej Ukrainy. 

Reklama

Owocem rozmów było ogłoszenie przez firmę kontynuacji wsparcia dla Kijowa w obszarze cyberbezpieczeństwa oraz dostarczenia 5 tys. kluczy bezpieczeństwa dla urzędników ukraińskiej administracji. 

Czytaj też

Współpraca Ukrainy z Metą

Teraz wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował o odbyciu spotkania z Metą (dawniej Facebookiem). Podczas wydarzenia rozmawiał z m.in. Nickiem Cleggiem o możliwościach współpracy z firmą w obszarze edukacji i zdrowiaUkraina jest zainteresowana np. wykorzystaniem technologii koncernu, w tym urządzeń VR.

„Ukraińskie dzieci muszą zmagać się z wielkimi wyzwaniami i traumatycznymi doświadczeniami. Nowoczesne technologie mogą im pomóc w powrocie do normalności. Będziemy szukać i angażować w to najlepszych” – podkreślił Mychajło Fedorow w komentarzu do sprawy.

Czytaj też

Pułk Azow. Powrót na platformę

Minister transformacji cyfrowej przypomniał także, że w ubiegłym roku również w Davos Meta zapowiedziała zmianę podejścia do moderacji treści i odblokowanie strony ukraińskiego pułku Azow. Zaznaczył, że firma faktycznie wywiązała się ze złożonej deklaracji. „Naprawdę to dostrzegliśmy – strony i treści z nim związane nie są już blokowane” – przekazał wicepremier, dziękując koncernowi za reakcję. 

Więcej na temat pułku Azow znajdziecie w materiale Defence24: Pułk Azow – tarcza i miecz Mariupola

Z kolei bieżące informacje o wojnie na Ukrainie są dostępne po linkiem.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama