DSA w Polsce: kolejne zmiany w ustawie

Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną od końca września jest procedowany przez Sejm. Jak informowaliśmy na naszych łamach, w pierwszym tygodniu listopada odbyły się trzy posiedzenia Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii poświęcone dokumentowi, z czego na pierwszym dyskutowano z przedstawicielami organizacji społecznych oraz instytucji. Na dwóch pozostałych głosowano nad pierwszymi poprawkami i rozmawiano m.in. o zarzucie cenzury. Dokument wdraża do polskiego porządku prawnego unijny Akt o usługach cyfrowych.

Blisko 60 poprawek do projektu

Ponieważ w II czytaniu w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja oraz Koalicja Obywatelska zgłosiły w sumie 58 poprawek oraz jeden wniosek, projekt wrócił po raz drugi do komisji. W czwartek 20 listopada posłowie zebrali się, aby zdecydować o propozycjach zmian. Całe posiedzenie Komisji przeznaczono na głosowania, przy czym w przypadku pierwszych 8 poprawek i procedowanych z nimi innych zmian, odbywały się one ręcznie ze względu na problemy techniczne z systemem.

W pierwszej kolejności Komisja zajęła się wnioskiem PiS o odrzucenie projektu ustawy w całości. Obecny na sali wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski przedstawił rekomendację negatywną co do propozycji, zaś ostatecznie została ona odrzucona.

Bez kar administracyjnych dla osób fizycznych

Spośród 58 zgłoszonych przez posłów poprawek, Komisja przyjęła 35. Odrzucony został pakiet zmian przedstawiony przez Prawo i Sprawiedliwość, składający się w sumie z 13 poprawek. Według wiceprezewodniczącego Komisji posła Dariusza Stefaniuka (PiS), celem było wprowadzenie zasady decydowania o blokowaniu treści przez sąd, a nie przez organ, jak np. Urząd Komunikacji Elektronicznej.

„To (jest – red.) generalna poprawka, jeżeli chodzi o nasze zarzuty dotyczące cenzury, którą niesie ta ustawa” – uzasadniał podczas posiedzenia parlamentarzysta.

Spośród poprawek przyjętych przez Komisję, jedna eliminuje nakładanie kar administracyjnych na osoby fizyczne. Wiceminister Standerski wyjaśnił przy podawaniu pozytywnej rekomendacji rządu, że to podmiot ma brać pełną odpowiedzialność w trakcie kontroli.

Osobny rejestr zamiast listy ostrzeżeń

Istotna zmiana zaszła również w kontekście rejestru domen internetowych wykorzystywanych do rozpowszechniania nielegalnych treści. Poprawkę w tym zakresie zgłosił KP Koalicja Obywatelska – w odróżnieniu od krytykowanej propozycji dołączenia tego typu domen do listy ostrzeżeń CERT Polska, powstanie osobny rejestr, który będzie prowadził Prezes UKE. Propozycja została przyjęta przez Komisję.

Teraz projekt nowelizacji ustawy czeka na III czytanie w Sejmie. Jeżeli zostanie przyjęty, trafi do Senatu, a w przypadku akceptacji bez poprawek – na biurko prezydenta.