Reklama

Polityka i prawo

Zamach na Donalda Trumpa. "Inscenizacja" to fake news

Zamach na Donalda Trumpa wywołał szereg teorii spiskowych co do samego wydarzenia. Wszystkie zostały zweryfikowane jako fałszywe.
Zamach na Donalda Trumpa wywołał szereg teorii spiskowych co do samego wydarzenia. Wszystkie zostały zweryfikowane jako fałszywe.
Autor. By Gage Skidmore from Surprise, AZ, United States of America - Donald Trump, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=149331639

Sobotni zamach na Donalda Trumpa rozbudził dyskusję nie tylko na temat motywów strzelca. Pojawiło się również wiele teorii spiskowych dotyczących zarówno samego zdarzenia, jak i tożsamości zamachowca.

W nocy z soboty na niedzielę – dokładnie tuż po północy czasu polskiego – na wiecu w Pensylwanii miał miejsce zamach na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Został on ranny w ucho; jeden z widzów zginął, a dwóch innych odniosło obrażenia. Sprawca został zastrzelony przez agentów Secret Service.

Czytaj też

Reklama

Zamach inscenizacją? „Nie ma żadnych dowodów"

Niemal od razu po zamachu, w sieci pojawiły się teorie spiskowe. Jak opisywało Stowarzyszenie Demagog, zajmujące się weryfikowaniem informacji, w portalu X (dawny Twitter) głoszono m.in. wersje o inscenizacji i „ustawce”. 

„Organizacja fact-checkingowa Politifact uznała te informacje za fałszywe, podając, że sprawą zajmuje się FBI, a całość była obserwowana przez setki osób, które przyszły spotkać się z Trumpem. Nie ma także żadnych dowodów, które miałyby świadczyć o tym, że próba zamachu była inscenizacją” – przekazał w komentarzu dla naszej redakcji Mateusz Cholewa, analityk Stowarzyszenia Demagog.

Czytaj też

Reklama

Jeden strzelec, wiele „zdjęć"

Inna teoria mówi o tym, że zamachowcem miał być członek Antify; jej twórcy wykorzystali wizerunek włoskiego dziennikarza Marco Violi. Okazuje się jednak, że była to tylko jedna z trzech wersji rozpowszechnianych w sieci.

„Jak ustaliły amerykańskie służby, strzelcem był 20-letni Thomas Matthew Crooks. W sieci pojawiły się różne fotografie, na których rzekomo widać właśnie Crooksa” – powiedział nam Cholewa.

Inna wersja mówiła o amerykańskim streamerze, a kolejna była prawdopodobnie trollingiem. „Zdjęcie \[w ostatnim przypadku – P.M.\] opublikowano już po zabiciu zamachowca” – wyjaśnia analityk.

Czytaj też

Reklama

Uśmiechnięci agenci i „znowu" Simpsonowie

Dezinformacja nie ograniczała się jedynie do tych przypadków. Przykładowo, zamach na Trumpa miał być kolejnym zdarzeniem, które miało być „przewidziane” przez Simpsonów, a agenci Secret Service mieli się „uśmiechać po zamachu”. Obie informacje zostały obalone.

„Podobnie jak w przypadku innych tego typu sytuacji, które generują wiele wiadomości w krótkim czasie, warto zawsze sprawdzać źródło ich pochodzenia. Ważne, aby pamiętać, że podając niesprawdzone informacje możemy przyczynić się do rozprzestrzeniania dezinformacji” – przekazał CyberDefence24 Mateusz Cholewa.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:.

Reklama
Reklama

Komentarze