Polityka i prawo
Zamach na Donalda Trumpa. "Inscenizacja" to fake news
Sobotni zamach na Donalda Trumpa rozbudził dyskusję nie tylko na temat motywów strzelca. Pojawiło się również wiele teorii spiskowych dotyczących zarówno samego zdarzenia, jak i tożsamości zamachowca.
W nocy z soboty na niedzielę – dokładnie tuż po północy czasu polskiego – na wiecu w Pensylwanii miał miejsce zamach na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Został on ranny w ucho; jeden z widzów zginął, a dwóch innych odniosło obrażenia. Sprawca został zastrzelony przez agentów Secret Service.
Czytaj też
Zamach inscenizacją? „Nie ma żadnych dowodów"
Niemal od razu po zamachu, w sieci pojawiły się teorie spiskowe. Jak opisywało Stowarzyszenie Demagog, zajmujące się weryfikowaniem informacji, w portalu X (dawny Twitter) głoszono m.in. wersje o inscenizacji i „ustawce”.
❗🇺🇸 W sieci pojawiły się już pierwsze teorie spiskowe dot. zamachu na Donalda Trumpa.
— 🔎 DEMAGOG (@DemagogPL) July 14, 2024
❌ Próba zamachu miała rzekomo zostać zainscenizowana. Nie ma to na żadnych dowodów. #FakeNews
✅ Wszystkie nagrania i informacje na ten moment świadczą o tym, że mieliśmy do czynienia z… pic.twitter.com/SR1PLdnPWb
„Organizacja fact-checkingowa Politifact uznała te informacje za fałszywe, podając, że sprawą zajmuje się FBI, a całość była obserwowana przez setki osób, które przyszły spotkać się z Trumpem. Nie ma także żadnych dowodów, które miałyby świadczyć o tym, że próba zamachu była inscenizacją” – przekazał w komentarzu dla naszej redakcji Mateusz Cholewa, analityk Stowarzyszenia Demagog.
Czytaj też
Jeden strzelec, wiele „zdjęć"
Inna teoria mówi o tym, że zamachowcem miał być członek Antify; jej twórcy wykorzystali wizerunek włoskiego dziennikarza Marco Violi. Okazuje się jednak, że była to tylko jedna z trzech wersji rozpowszechnianych w sieci.
„Jak ustaliły amerykańskie służby, strzelcem był 20-letni Thomas Matthew Crooks. W sieci pojawiły się różne fotografie, na których rzekomo widać właśnie Crooksa” – powiedział nam Cholewa.
Inna wersja mówiła o amerykańskim streamerze, a kolejna była prawdopodobnie trollingiem. „Zdjęcie \[w ostatnim przypadku – P.M.\] opublikowano już po zabiciu zamachowca” – wyjaśnia analityk.
Czytaj też
Uśmiechnięci agenci i „znowu" Simpsonowie
Dezinformacja nie ograniczała się jedynie do tych przypadków. Przykładowo, zamach na Trumpa miał być kolejnym zdarzeniem, które miało być „przewidziane” przez Simpsonów, a agenci Secret Service mieli się „uśmiechać po zamachu”. Obie informacje zostały obalone.
„Podobnie jak w przypadku innych tego typu sytuacji, które generują wiele wiadomości w krótkim czasie, warto zawsze sprawdzać źródło ich pochodzenia. Ważne, aby pamiętać, że podając niesprawdzone informacje możemy przyczynić się do rozprzestrzeniania dezinformacji” – przekazał CyberDefence24 Mateusz Cholewa.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: