Reklama

Szybkie pieniądze za założenie konta? Płacisz o wiele wyższą cenę

Obietnica szybkiego i łatwego zarobku jest kusząca. Niestety, często cena którą ostatecznie ponosimy znacznie przewyższa to co uda się zarobić.
Obietnica szybkiego i łatwego zarobku jest kusząca. Niestety, często cena którą ostatecznie ponosimy znacznie przewyższa to co uda się zarobić.
Autor. Pexels/Jakub Zerdzicki

Na Facebooku coraz częściej pojawiają się ogłoszenia obiecujące szybki i łatwy zarobek. „Załóż konto, a dostaniesz Blika” - to hasło brzmi kusząco i bezpiecznie. Jednak czy naprawdę można zarobić w ten sposób bez ryzyka?

Tego typu oferty przyciągają osoby szukające prostego zarobku, obiecując szybkie pieniądze bez większego wysiłku. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda legalnie: zakładasz konto w banku, wykonujesz kilka prostych czynności i otrzymujesz wynagrodzenie. Niestety, w rzeczywistości wiele z takich propozycji może kryć poważne zagrożenia prawne i finansowe.

Czytaj też

Zakładanie kont bankowych

Niezmiennie popularną metodą jest zakładanie kont bankowych. Za założenie rachunku możemy dostać kwotę w wysokości od ok. 40 zł do nawet ok. 300 zł jeśli jest to konto firmowe:

Treść ogłoszenia z kwotami za zakładane konta w popularnych bankach.
Treść ogłoszenia z kwotami za zakładane konta w popularnych bankach.
Autor. Opracowanie własne

Autor posta pisze, że płaci „za polecenia”, ale czym właściwie jest ten system poleceń?

Banki często, aby przyciągnąć nowych klientów oferują programy poleceń. W oficjalnych programach poleceń bank wypłaca np. 50–200 zł osobie polecającej, a nowy klient dostaje zwykle podobną kwotę lub mniejszą.

W tym miejscu należy się zatrzymać i zastanowić. Skoro bank daje np. 100 zł za polecenie, to dlaczego ktoś miałby nam zapłacić za to 150 czy 200 zł?

W pewnych sytuacjach ma to jeszcze jakikolwiek sens, na przykład wtedy, gdy polecający otrzymuje od banku 100 zł za skuteczne polecenie i oferuje nam połowę tej kwoty. Jednak opłaca mu się to tylko wtedy, gdy znajdzie odpowiednio dużo osób skłonnych założyć konto z jego linku.

Nawet w takim wypadku takie działanie może być uznane za piramidę finansową. System poleceń w bankach został stworzony, by zachęcać do polecania kont znajomym lub rodzinie, a nie do masowego rekrutowania setek osób wyłącznie w celu osiągnięcia zysku.

Reklama

Czy zostaniesz moim słupem?

„Kim?” – tak mogłoby brzmieć zakończenie większości takich historii, gdyby tylko mówić wprost. Niestety, w praktyce często lepiej obiecywać złote góry, bo ludzie sami wpadają w pułapki, nie zdając sobie sprawy z ryzyka.

Jeżeli zdecydujemy się założyć konto w banku zgodnie z instrukcjami polecającego i przesłać mu potwierdzenia lub poufne dane z konta, mogą nas spotkać następujące scenariusze:

  1. Oszuści potrzebują kont, przez które mogą „przepuścić" pieniądze z nielegalnych źródeł. Jeśli założysz konto i przekażesz dane lub dostęp, możesz stać sięsłupem.
  2. Konto na Twoje dane może służyć do zaciągania zobowiązań, które potem spadną na Ciebie.
  3. Na takie konta trafiają środki wyłudzone od innych osób (np. z oszustw na Vinted/Allegro/OLX), żeby utrudnić policji namierzenie prawdziwego sprawcy.

Konsekwencje mogą być naprawdę poważne!

  • Odpowiedzialność karna za byciesłupem może prowadzić do zarzutów z art. 299 (pranie pieniędzy) lub 286 (oszustwo).
  • Jeśli na Twoje konto zostanie zaciągnięta pożyczka to łatwo wpadniesz w długi.
  • Blokada kont i utrata wiarygodności bankowej.

Należy pamiętać, by nigdy nie zakładać konta z polecenia osoby obcej oraz nigdy nie udostępniać swoich danych wrażliwych, potwierdzeń przelewów ani nie dawać dostępu do konta. Choć zarobek może wydawać się kuszący, w rzeczywistości ryzyko jest znacznie większe, a straty mogą przewyższyć ewentualny zysk.

Czytaj też

Wystawianie fałszywych opinii

Kolejnym szybkim sposobem na zarobek jest wystawianie pozytywnych opinii w Google. Na jednej z grup na Facebooku natknęłam się na stronę internetową, która reklamuje możliwość zarabiania online na różne sposoby. Po rejestracji na stronie otrzymujemy dostęp do zadań, jednak ich dokładna treść pozostaje ukryta, dopóki nie „zapiszemy się” do wykonania konkretnego zadania. Strona jest hostowana w Polsce i zawiera ogłoszenia zarówno od polskich firm, jak i osób prywatnych.

Szczególną uwagę przyciągała możliwość zarabiania na wystawianiu pozytywnych opinii w Google. Na stronie faktycznie pojawiają się ogłoszenia od prawdziwych firm. Oto jeden z przykładów:

Przykład zadania na stronie. 800 pkt. przelicza się na 1 zł, więc za wykonanie takiego za 2000 pkt. dostaniemy zapłatę w wysokości 2,50 zł.
Przykład zadania na stronie. 800 pkt. przelicza się na 1 zł, więc za wykonanie takiego za 2000 pkt. dostaniemy zapłatę w wysokości 2,50 zł.
Autor. Opracowanie własne
Reklama

Warto zwrócić uwagę, że płacenie za pozytywne opinie na Google jest zabronione przez platformę. Opinie muszą być autentyczne i oparte na prawdziwym doświadczeniu. Kupowanie albo sprzedawanie pozytywnych recenzji oznacza naruszenie regulaminu.

Mogą za tym również iść konsekwencje prawne, gdyż takie praktyki mogą podpadać pod nieuczciwą konkurencję oraz oszustwo konsumenckie. Kary mogą dotyczyć i firmy, i osoby wystawiającej opinie (np. w postaci odszkodowania, a w skrajnych przypadkach nawet sprawy karnej).

Opinie w Google z pewnością mogą wpływać na naszą decyzję o skorzystaniu z danej usługi. Jednak sytuacja, w której ktoś płaci za wystawienie pozytywnej recenzji na platformie ZnanyLekarz dla neurochirurga z opisem „coś o tętniaku mózgu”, to już zupełnie inna sprawa:

Ogłoszenie na platformie dotyczące wystawienia opinii na platformie Znany Lekarz. Za zadanie otrzymujemy 2000 pkt. = 2,50 zł.
Ogłoszenie na platformie dotyczące wystawienia opinii na platformie Znany Lekarz. Za zadanie otrzymujemy 2000 pkt. = 2,50 zł.
Autor. Opracowanie własne
Reklama

Jest to jawne naruszenie zasad etyki zawodowej, a także praktyka, za którą zarówno lekarz, jak i osoba wystawiająca fałszywą opinię, mogą ponieść poważne konsekwencje.

I zanim ktoś powie, że ludzie się na to nie łapią:

Opinie o lekarzu dodane zgodnie z instrukcją z platformy.
Opinie o lekarzu dodane zgodnie z instrukcją z platformy.
Autor. Opracowanie własne

Jeśli widzisz podobne ogłoszenia, pamiętaj:

  1. Możesz zgłosić firmę do Googla. Wejdź w profil firmy. -> Kliknij "Zgłoś opinię" albo "Zgłoś nieodpowiednią treść". -> Wybierz: Fałszywe opinie / naruszenie zasad.
  2. Zgłosić firmę do UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów). Kupowanie opinii to nieuczciwa praktyka rynkowa.
  3. Lekarz - zgłoszenie do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Okręgowej Izbie Lekarskiej.

Wysłaliśmy pytania do UOKiK w tej sprawie. Po uzyskaniu odpowiedzi opublikujemy ją na naszych łamach.

Czytaj też

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama