Reklama

Polityka i prawo

Afera Pegasusa w Polsce: „rząd chciał utrzymać władzę”. Komisja śledcza PE kończy misję

Sejm RP
Autor. Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu)/Twitter

W poniedziałek komisja śledcza PE ds. Pegasusa oficjalnie zakończyła swoją misję, której celem było m.in. zbadanie przypadków inwigilacji w naszym kraju. Wykorzystanie izraelskiego narzędzia w Polsce miało na celu „utrzymanie rządu przy władzy” – to jeden z głównych wniosków komisji.

Reklama

W poniedziałek (tj. 8 maja br.) tuż po godzinie 19:00 komisja śledcza Parlamentu Europejskiego ds. Pegasusa oficjalnie zakończyła swoją działalność. „Kończymy misję, ale kontrola będzie trwała” – zadeklarowała w trakcie ostatniego posiedzenia sprawozdawczyni Sophie in't Veld.

Reklama

Europosłowie zajmowali się badaniem przypadków użycia systemów szpiegowskich w państwach członkowskich przez 14 miesięcy.

Przez ten czas przeprowadzono 23 wysłuchania oraz odbyto wizyty w krajach, gdzie ujawniono afery inwigilacyjne. Przedstawiciele komisji udali się do m.in. Polski, Hiszpanii, na Węgry czy Cypr. O delegacji do naszego kraju szerzej pisaliśmy na łamach naszego portalu: Delegacja komisji śledczej ds. Pegasusa w Polsce. Co dalej?

Reklama

Czytaj też

Ostatnie posiedzenie. Głosowanie

Na podstawie zgromadzonych materiałów (zapisów rozmów, dokumentów, analizy przepisów prawa, wysłuchań itd.) komisja śledcza PE przygotowała raport oraz zalecenia skierowane zarówno do państw UE, jak i unijnych instytucji (Komisji i Rady). Przyjęto je podczas ostatniego posiedzenia.

pegasusa PE głosowanie
Wyniki głosowania (raport i zalecenia) podczas ostatniego posiedzenia komisji śledczej PE ds. Pegasusa.
Autor. Komisja śledcza PE ds. Pegasusa

Ich wydźwięk jest jednoznaczny: europosłowie  stanowczo potępiają nadużywanie oprogramowania szpiegującego w celu zastraszania politycznej opozycji, uciszania krytyków władzy (np. mediów) i manipulowania wyborami.

Czytaj też

Pegasus w Polsce. „Rząd chciał utrzymać władzę”

Stwierdzenia te odnoszą się do m.in. Polski i Węgier. Komisja ustaliła, że w tych krajach doszło do naruszenia unijnego prawa, ponieważ np. ich władze zlikwidowały niezależne mechanizmy nadzoru.

Zdaniem europosłów, w naszym kraju wykorzystanie Pegasusa było częścią „systemu inwigilacji opozycji i krytyków rządu, mającego na celu utrzymanie rządu przy władzy". Z kolei w przypadku Węgier, sięgnięcie po izraelski system szpiegowski było elementem strategicznej kampanii, aby zniszczyć wolne media i wolność słowa.

Nasze dochodzenie pokazało, że oprogramowanie szpiegowskie było wykorzystywane do łamania praw podstawowych i podważania zasad demokracji w kilku państwach członkowskich UE, przy czym Polska i Węgry to najbardziej rażące przypadki.
Jeoren Lenaers, przewodniczący komisji śledczej PE ds. Pegasusa

W związku z ujawnieniem naruszeń prawa, złamaniem fundamentalnych zasad demokracji oraz innych problemów, Polska i Węgry zostały wezwane przez komisję śledczą PE do przestrzegania unijnych regulacji, w tym orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wskazano na konieczność przywrócenia niezawisłości sędziowskiej oraz organów kontrolnych.

Ponadto, zwrócono uwagę na potrzebę wprowadzenia odpowiednich mechanizmów chroniących przed nadużyciami (np. aktywność niezależnych sądów czy wiarygodne dochodzenia) oraz prawnego środka odwoławczego dla obywateli.

Czytaj też

Co powinna zrobić UE?

Z przyjętych dokumentów wynika, że obecne struktury UE nie są w stanie skutecznie radzić sobie z tego typu problemami (nadużywanie narzędzi szpiegowskich przez państwa członkowskie), dlatego też – zdaniem komisji – konieczne jest przeprowadzenie reform. Jakich?

Wskazano na chociażby konieczność wprowadzenia przepisów dotyczących wykorzystania narzędzi szpiegowskich przez organy ścigania. Takie regulacje powinny określać „wyjątkowe przypadki", kiedy i przez jaki czas można sięgać po rozwiązania takie jak Pegasus.

Według europosłów, dane objęte tajemnicą (np. adwokacką, lekarską, mediów) powinny być szczególnie chronione przed inwigilacją, chyba że istnieją dowody potwierdzające działalność przestępczą.

Co więcej, komisja proponuje wprowadzenie mechanizmu informowania osób objętych kontrolą operacyjną o użyciu wobec nich narzędzi szpiegowskich, a także stworzenie jednej, wspólnej definicji pojęcia „bezpieczeństwo narodowe", aby zapobiegać próbom nadużywania tego terminu i zasłaniania się nim w przypadku stwierdzenia daleko posuniętej aktywności służb lub władzy.

Równie ważne jest opracowanie przepisów regulujących proces wykrywania, udostępniania, likwidowania i wykorzystywania luk w zabezpieczeniach. Zdaniem komisji nie można także zapominać o sprawie handlu narzędziami szpiegowskimi między krajami UE a państwami trzecimi. Korzystna w tym zakresie powinna okazać się wspólna strategia UE-USA.

Czytaj też

Specjalny organ

Komisja śledcza PE zasugerowała również zbudowanie na poziomie UE niezależnego instytutu badawczego „EU Tech Lab”, który pomógłby w wykrywaniu przypadków nielegalnej inwigilacji na terenie Wspólnoty. W celu realizacji postawionych przed nim zadań, powinien posiadać uprawnienia do badania nadużyć, zapewnienia wsparcia prawnego i technologicznego (np. kontrola urządzeń) oraz prowadzenia działalności kryminalistycznej.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama