Internet w pociągach. Kłopoty nie tylko dla polskich pasażerów

Autor. By Rob Dammers - Ebersheim SNCF TGV-inOui 549-507 (train 5 521) Strasbourg-Motpellier Saint-Roch, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=135610753
Problem dostępności internetu na pokładzie pociągów dotyka całą Europę. Niewystarczający zasięg telefonii komórkowej skłania pasażerów do korzystania z pokładowego Wi-Fi, które jednak nie zawsze spełnia pokładane w nim nadzieje. Czy jeżeli nie radzą sobie nawet państwa „starej Unii”, jest szansa na wyeliminowanie problemów?
Osoby chcące korzystać z sieci bezprzewodowej na pokładzie pociągów od lat mierzą się z podstawowym problemem, jakim jest brak dostępności internetu – nawet, jeżeli system wskazuje, że zasięg jest dobry. Na łamach naszego portalu wskazywaliśmy w zeszłym roku, że pomimo wyposażenia składów PKP Intercity w odpowiednie urządzenia, sytuacja nie uległa poprawie ze względu na uzależnienie od sieci GSM.
Wi-Fi jest, ale go nie ma
Nie jest to jednak kwestia, która znika po przekroczeniu granicy Polski; z problemem boryka się bowiem cała Europa. Jak informuje Politico, możliwość połączenia z siecią jest dla wielu pasażerów raczej problemem niż zaletą przemawiającą na korzyść podróży koleją. Zamiast płynnego ładowania stron, użytkownicy stykają się z komunikatami o braku połączenia.
Z przytoczonych przez portal badań Ookla wynika, że w porównaniu z zagranicą, internet w polskich pociągach nie wygląda tak dramatycznie, jak w Austrii i Holandii (ok. 1 Mbps) czy Hiszpanii (ok. 2 Mbps). Nie są to jednak powody do radości, gdyż prędkość w naszym kraju od kilku kwartałów kształtuje się niezmiennie w okolicach 4-5 Mbps. W efekcie, wynik uplasował Polskę w dolnej części tabeli.
Zdecydowanie lepiej kwestia prędkości wygląda w Niemczech (ok. 16 Mbps) czy Czechach (okolice 20 Mbps). Absolutnym liderem jest jednak Szwajcaria, która jako jedyna przekroczyła próg 25 Mbps wyznaczony przez Ooklę jako minimum do niezawodnego korzystania z internetu. Wi-Fi na pokładach jest z kolei uzależnione od zasięgu GSM.
Czytaj też
- Nowa jakość telekomunikacji. Trwają prace nad 6GSponsorowany
W TGV lepiej niż w Pendolino? Nie do końca
We Francji, której wynik jest bliski poziomu 20 Mbps, zasięg GSM podczas jazdy TGV na południowym wschodzie i wschodzie kraju w pierwszym tygodniu sierpnia potrafił ulegać mniejszym lub większym zmianom, jednak został utracony tylko raz. Trzeba jednak zaznaczyć, że połowa trasy nie prowadziła trasami dużych prędkości.
Skąd zatem sytuacja lepsza niż w Polsce, gdzie na Centralnej Magistrali Kolejowej, pomimo mniejszej prędkości, bardzo często są problemy z zasięgiem? Odpowiedzią jest rozmieszczenie nadajników GSM w niedalekiej odległości od linii kolejowych, co poprawia jakość połączenia. W 2024 roku pisaliśmy o rozmowach między PKP Polskimi Liniami Kolejowymi a firmami telekomunikacyjnymi ws. współdzielenia masztów. Jednym z efektów miało być poprawienie zasięgu w pociągach.
Badania Ookla wskazują jednak na inne problemy. Wi-Fi w polskich pociągach ma wciąż być oparte w całości na standardzie Wi-Fi 4 z 2009 roku, co negatywnie wpływa na przepustowość i prędkość internetu. 5G ma również gorzej radzić sobie z przeszkodami terenowymi niż 4G – mowa m.in. o terenach zalesionych. Wpływ jest na tyle poważny, że SNCF – francuska kolej – przy nawiązaniu połączenia z siecią bezprzewodową informuje o możliwych zakłóceniach.
Czytaj też
Internet satelitarny pieśnią przyszłości
Ważną kwestią jest także budowa pociągów kursujących z dużą prędkością. Luke Kehoe z Ookla wskazał w rozmowie z Politico na sposób projektowania składów. Przykładowo, elementy szyb w oknach nie są przyjazne dla sygnału GSM. W połączeniu z innymi elementami konstrukcji, tworzy to efekt podobny do klatki Faraday’a dla sieci bezprzewodowych.
Taka sytuacja spowodowała poszukiwanie rozwiązań alternatywnych. Jednym z nich jest wykorzystanie Starlinków – PKP Intercity przeprowadziło w lutym testy internetu z wykorzystaniem tych urządzeń. Jak informowaliśmy, połączenie określano jako „stabilne”, jednak jego jakość była dobra poza obszarami zurbanizowanymi.
Podobne działania według Politico podejmują także Czesi czy Francuzi. Biorąc jednak pod uwagę stanowisko polskiego przewoźnika, wprowadzenie takiego rozwiązania na stałe może nastąpić dopiero za kilkanaście lat, jeżeli nie później. Pasażerom pozostaje zatem liczenie na to, że zarządcy, przewoźnicy i telekomy będą współpracowali, aby problemy związane z łącznością GSM w pociągach możliwie jak najbardziej wyeliminować.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
WYCIEKI DANYCH z firm. JAK ZAPOBIEGAĆ wynoszeniu danych przez pracowników?
Materiał sponsorowany