Oszuści wyłudzają dane. Metoda na skarbówkę

Im bliżej 30 kwietnia br. - corocznego terminu składania zeznań podatkowych przez osoby fizyczne - tym coraz częściej można spotkać się z próbami wyłudzeń przeprowadzanymi przez cyberprzestępców. Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega przed fałszywymi SMS-ami oraz e-mailami z informacją o rzekomej nadpłacie podatku PIT. Wbrew informacjom w nich zawartym, nie odpowiadają za nie urzędy skarbowe.

To nie skarbówka, to oszuści

Rozsyłający wiadomości oszuści informują w nich, że kwota nadpłaty podatku zapłaconego przez daną osobę została zakwalifikowana do zwrotu. Do tego celu ma być konieczne potwierdzenie danych, a także rachunku bankowego wskazanego do wypłaty. W treści zawarto również link, który ma prowadzić do formularza systemu e-Urząd Skarbowy, mającego umożliwić dokonanie wszystkich podanych czynności. W rzeczywistości jednak link służy do wyłudzenia danych podatnika.

Jak wynika ze słów Iwony Prószyńskiej, ekspertki NASK, oszuści mają nadzieję na impulsywną reakcję odbiorców wiadomości rzekomo pochodzącej od urzędów skarbowych.

„Liczą na to, że wywierając na nas presję i wywołując emocje osiągną swój cel, którym jest kradzież danych” - podkreśliła w wypowiedzi dla PAP.

Atakowani są także przedsiębiorcy

Środki używane przez oszustów nie są wykorzystywane przez urzędy skarbowe do komunikacji z podatnikami - tym bardziej, jeżeli chodzi o nadpłatę podatku. Nie nakłaniają w ten sposób także do potwierdzenia swoich danych, w tym numeru rachunku bankowego.

„Każda taka wiadomość powinna być traktowana jako próba wyłudzenia danych. Radzimy nie klikać w żadne linki i wszystko załatwiać przez stronę Twój e-PIT” – powiedział w rozmowie z PAP Stanisław Hońko, prezes zarządu głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce.

Co istotne, na celowniku cyberprzestępców znajdują się również firmy. Oszuści przygotowali fałszywą stronę internetową, która rzekomo ma dotyczyć sprawozdań finansowych. Liczą oni, że przedsiębiorcy po otrzymaniu maila z linkiem do takiej witryny zapomną, że zatwierdzenie tego typu dokumentów musi się odbyć do końca czerwca, i odruchowo w niego klikną. Użytkownik zostaje następnie przekierowany do formularza logowania, który wymaga podania adresu i hasła poczty elektronicznej. W rzeczywistości jednak dane otrzymają przestępcy.

„Kiedy strona każe podać dane do logowania to powinno wzbudzić naszą podejrzliwość, bo przeglądanie tych danych nie wymaga żadnego logowania, a jedynie wpisania KRS firmy” – zauważył Stanisław Hońko.

Odbiorca podejrzanego linku powinen zachować szczególną ostrożność, a tym bardziej nie wprowadzać żadnych danych bez wcześniejszego sprawdzenia adresu strony.

„Sprawozdania finansowe należy pobierać tylko z oficjalnej strony Ministerstwa Sprawiedliwości i korzystać tylko ze sprawdzonych przeglądarek tych sprawozdań, najlepiej nie losowych. Dobrze byłoby sobie taką przeglądarkę dodać do ulubionych” – podkreślił w rozmowie z PAP Stanisław Hońko.

/PAP/PM

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].