UE szykuje nowe sankcje. Na liście oficerowie rosyjskiego GRU

Jak podaje The Insider, powołując się na raport Sistema (projekt śledczy redakcji Nastojaszczeje Wriemia i Radia Swoboda), w projektach nowych restrykcji UE znalazły się nazwiska trzech oficerów GRU z jednostki 29155, którzy mieli brać udział w cyberatakach prowadzonych przez grupę określaną jako Cadet Blizzard. 

Przypomnijmy, że wspomniana jednostka była wcześniej wiązana z licznymi aktami sabotażu na terenie Europy, w tym m.in. z otruciem Siergieja Skripala w Salisbury.

Ataki na Ukrainę i NATO

The Insider wskazuje, że zespół hakerski GRU składał się m.in. z młodych absolwentów, byłych skazanych hakeróworaz weteranów operacji specjalnych bez doświadczenia informatycznego. Według portalu, większość cyberoperacji jednostki 29155 kończyła się niepowodzeniem. 

Informacje o Borowkowie, Denisenko i Gołoszubowie znajdują potwierdzenie także w materiałach amerykańskich służb. Jak podaje Departament Sprawiedliwości USA, we wrześniu 2024 r. postawiono im zarzuty dotyczące cyberataków wymierzonych m.in. w Ukrainę i państwa NATO.

Zdaniem FBI oraz Departamentu Stanu USA, wszyscy trzej są aktywnymi członkami jednostki GRU 29155,odpowiedzialnej za operacje cybersabotażu. Stany Zjednoczone wyznaczyły nagrodę sięgającą 10 mln dolarów za informacje o ich działalności. 

Z kolei Microsoft wskazuje, że grupa Cadet Blizzard rozpoczęła ataki na ukraińskie zasoby rządowe już w styczniu 2022 r., co wpisuje się w chronologię ustaloną przez śledczych i instytucje zachodnie.

Sankcje wobec środowiska akademickiego i soft power Kremla

Jak informuje The Insider, na liście planowanych sankcji ma znaleźć się także Andriej Bystricki. 

Valdai Discussion Club podaje, że Andriej Bystricki jest przewodniczącym Rady Fundacji Rozwoju i Wsparcia Międzynarodowego Klubu Dyskusyjnego „Wałdaj” oraz dziekanem Wydziału Przemysłów Kreatywnych w Narodowym Uniwersytecie Badawczym – Wyższej Szkole Ekonomicznej. 

7 stycznia 2023 r. został objęty sankcjami Ukrainy, a 3 lutego tego samego roku sankcjami Kanady jako osoba odpowiedzialna za rozpowszechnianie rosyjskiej dezinformacji i propagandy.

Klub jest postrzegany jako element rosyjskiego ekosystemu operacji informacyjnych oraz instrument wpływu Kremla na państwa NATO. Struktury powiązane z Valdai — w tym eksperci i osoby z nim związane — uczestniczą w działaniach służących rozszerzaniu rosyjskiego wpływu politycznego za granicą. 

W uzasadnieniu nałożenia unijnych sankcji ma pojawić się argument, że Andriej Bystricki wspiera działania rosyjskiego rządu, które z kolei podważają demokrację, praworządność oraz bezpieczeństwo w Europie.