Polityka i prawo
#CyberMagazyn: Czy Uzbekistan podejmuje realne kroki na rzecz większej otwartości i przejrzystości mediów?
Według raportu RSF (Reporterzy bez Granic/ Reporters Without Borders) Uzbekistan zajmuje 137. miejsce na 180 państw pod względem wolności mediów (według stanu na 2023 r.) z końcową notą 45,73 pkt. Główną przyczyną tak niskiej pozycji w rankingu był brak prywatnych sieci telewizyjnych (w kraju działa jednak ponad 40 niepaństwowych kanałów telewizyjnych).
W Uzbekistanie przekazywaniem informacji zajmują się w dużej mierze podmioty państwowe, a około jedna trzecia prasy donosi w języku rosyjskim. Niektóre media internetowe publikujące wysokiej jakości treści mają z kolei siedziby za granicą. Należą do nich Ozodlik Radiosi, czy też uzbecki serwis amerykańskiego Radia Wolna Europa/Radio Liberty, który jednak w samym Uzbekistanie jest niedostępny.
Uzbekistan od dłuższego czasu zmaga się z niskim poziomem wolności mediów, co wiąże się głównie z reakcją władz na lokalne niepokoje. Przykładem może być sytuacja, gdy latem 2022 roku w Autonomicznej Republice Karakalpakstanu wybuchły zamieszki przeciwko proponowanym zmianom w konstytucji naruszającym suwerenność regionu. Przed protestami i w ich trakcie rząd ograniczył dostęp do Internetu, w tym do głównych mediów społecznościowych i komunikatorów internetowych. Doszło także do aresztowań dziennikarzy, blogerów i innych działaczy pod zarzutem udostępniania krytycznych informacji. W następstwie protestów rząd skazał co najmniej 61 osób za udział w protestach, z których część była związana z działalnością w Internecie.
Ostatnio jednak wydaje się, że pod przewodnictwem prezydenta Szawkata Mirzijojewa polityka informacyjna państwa ulega stopniowej reformie. Władze lokalne – zgodnie z ich oświadczeniem – obecnie starają się położyć główny nacisk na wzmocnienie roli mediów w życiu państwa i społeczeństwa oraz zapewnienie przejrzystości pracy organów państwa oraz wolności słowa.
Czytaj też
Przypadki wcześniejszych naruszeń i reakcja władz
Strony internetowe wielu niezależnych mediów internetowych były w dużej mierze niedostępne od 2005 r., co zbiegło się z okresem bezpośrednio po antyrządowych protestach w Andiżanie. Według oficjalnego komunikatu za długą niedostępność portali odpowiedzialne były „problemy techniczne”.
Z kolei we wrześniu 2019 roku użytkownicy skarżyli się, że kilka usług wirtualnej sieci prywatnej (VPN), w tym CyberGhost VPN, Express VPN i NordVPN, zostało zablokowanych przez Uztelecom, firmę telekomunikacyjną świadczącą usługi na terenie całego Uzbekistanu. Usługi te zazwyczaj zapewniają użytkownikom dostęp do zasobów sieciowych, które są cenzurowane w ich kraju zamieszkania. Warto zaznaczyć, że Uztelecom udostępnia własną sieć VPN.
Pomimo tego, że w maju 2019 r. były dyrektor AIMK Komil Allamjonow ogłosił w jednym ze swoich postów w mediach społecznościowych, że w związku z oświadczeniem Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) dostęp do niektórych mediów internetowych i organizacji praw człowieka zostanie przywrócony, jednak już w grudniu tego samego roku dziennikarka Katy Putz i badacz praw człowieka Steve Swerdlow podczas pobytu w Uzbekistanie zgłosili problem z dostępem do niektórych stron internetowych. Sprawa dotyczyła Stowarzyszenia Praw Człowieka Azji Centralnej, Międzynarodowego Partnerstwa na rzecz Praw Człowieka, Norweskiego Komitetu Helsińskiego i Uzbecko-Niemieckiego Forum Praw Człowieka. Uzbecka Agencja Informacji i Komunikacji Masowej (AIMK) zaprzeczyła jednak jakoby blokowała wyżej wymienione strony internetowe. Niedługo po zdarzeniu przywrócono dostęp do stron internetowych, co z jednej strony tłumaczono rozwiązaniem problemów technicznych, a z drugiej kwestia ta mogła mieć związek z zaplanowanymi na grudzień 2019 roku wyborami parlamentarnymi, które przyciągnęły światową uwaga.
Kolejny przypadek dotyczył okresu od czerwca do sierpnia 2020 r., kiedy użytkownicy mieli problemy z dostępem do produktów Meta, w tym Messengera i Instagrama. Rząd Uzbekistanu jednak wielokrotnie zaprzeczał ingerencji w dostęp do tych stron i zachęcał użytkowników do zgłaszania swoich skarg dostawcom usług internetowych.
Według doniesień problemy odnotowano także podczas korzystania z przeglądarki internetowej Opera. Przeglądarka miała być blokowana od października 2021 r., ze względu na fakt, że posiada wbudowaną usługę proxy, która ukrywa prawdziwy adres IP użytkownika i przydziela mu inny, umożliwiając mu tym samym dostęp do zablokowanych stron internetowych lub sieci społecznościowych. W badaniu przeprowadzonym od kwietnia do września 2021 r. OONI wykrył oznaki wskazujące na to, że dostęp do aplikacji Signal również został czasowo zablokowany w Uzbekistanie.
Odpowiadanie na obawy i apele obywateli w internecie:
Czytaj też
Początek pozytywnej zmiany?
Na poziomie krajowym widoczna jest jednak powolna, ale skuteczna liberalizacja systemu, mająca na celu większe otwarcie na współpracę z podmiotami zagranicznymi, a także utrzymanie kontrolowanego dialogu władzy ze społeczeństwem. Pozytywnie można ocenić decyzję rządu o odblokowaniu platform mediów społecznościowych, które zostały początkowo zablokowane w związku z naruszeniem zasad niezapisywania danych na serwerach lokalnych z naruszeniem ustawy o danych osobowych z kwietnia 2021 roku.
Zgodnie z prawem Uzbekistanu dane osobowe lokalnych obywateli powinny być przechowywane na serwerach znajdujących się na terytorium państwa. W listopadzie 2021 r. Państwowy Inspektorat Kontroli w Sferze Informatyki i Telekomunikacji (Uzkomnazorat) ograniczył także na krótko dostęp do Facebooka, Instagrama, LinkedIn, Odnoklassnika, Telegramu i YouTube. Niemniej jednak tego samego dnia prezydent Szawkat Mirzijojew odwołał szefa Uzkomnazoratu Golubshera Zijajewa i przywrócił dostęp do tych sieci, powołując się na „konieczność zapewnienia wolności słowa i prasy, prawa obywateli do otrzymywania i rozpowszechniania informacji oraz wolność wyrażania swoich poglądów, które należą do najważniejszych obszarów polityki państwa” – przekazał rzecznik prezydenta.
Prezydent potwierdził tym samym gotowość do konsekwentnego utrzymywania obranego wcześniej kursu polityki. Zauważalna zmiana nastąpiła zwłaszcza w sierpniu 2022 roku, kiedy przywrócono dostęp do amerykańskiego Twittera, rosyjskiego VKontakte i chińskiego WeChat.
W tym przypadku bardzo ważny jest także kontekst społeczny. Około 60 procent z ponad 35 milionowej populacji stanowią osoby poniżej 30 roku życia. Ta silna, młoda populacja w naturalny sposób wpływa na rozwój Internetu, w tym na rozkwit portali społecznościowych, zwłaszcza Facebooka i Telegramu i Odnoklassniki, służących nie tylko do udostępniania zdjęć, ale przede wszystkim do komunikowania się i wymiany informacji. Liczba użytkowników internetu w kraju aktywnie rośnie – z 14,7 mln w 2017 r. do 31 mln w 2023 r.
Obecnie Agencja Informacji i Komunikacji Masowej nawiązała robocze kontakty z administracjami wiodących serwisów społecznościowych i komunikatorów internetowych, w tym: Facebook, YouTube, Telegram, Instagram. Warto dodać, że niektóre grupy działające na tych platformach umożliwiają wymianę informacji na temat zagadnień korupcyjnych, które oficjalne media państwowe często pomijają w swoim programie. Wraz z mediami tradycyjnymi dynamicznie rozwijają się także publikacje internetowe, których liczba sięgnęła 716, a ich grono odbiorców stale rośnie. Liczba aktywnych blogerów przekroczyła z kolei liczbę 1200, co oznacza wzrost o 2400 proc. w porównaniu do 2016 roku.
Obecnie najpopularniejszymi platformami internetowymi w Uzbekistanie są:
- Telegram (ponad 28,8 mln użytkowników),
- Odnoklassniki (19,2 mln użytkowników),
- Facebook (ponad 8,8 mln użytkowników),
- Instagram (ok. 8 mln użytkowników)
- VKontakte (ok. 1,5 mln użytkowników)
Choć reformy wprowadzone od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Szawkata Mirzijojewa w 2016 r. doprowadziły do poprawy i otwartości w niektórych kwestiach, Uzbekistan wciąż pozostaje państwem, w którym większość mediów pozostaje pod ścisłą kontrolą rządu. W tym kontekście można wspomnieć, że w 2020 roku do Kodeksu karnego dodano punkt dotyczący „rozpowszechniania fałszywych informacji w mediach lub Internecie”.
Rok później nowe poprawki wprowadziły także zapis dotyczący kary za „publiczne wezwania do masowych zamieszek i przemocy wobec obywateli”, zapewniając tym samym lokalnej władzy więcej narzędzi wpływania na aktywność obywateli w mediach społecznościowych. Inne nowelizacje dotyczyły także odpowiedzialności za „publiczne znieważenie lub zniesławienie” prezydenta w Internecie, zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Według niektórych doniesień, w 2023 r. w Uzbekistanie przesłuchano, osądzono i uwięziono ponad 20 blogerów. Niektórzy z nich zostali skazani na podstawie różnych artykułów, takich jak zniesławienie, oszustwo i wymuszenie. W grudniu 2020 r. zniesiono jednak kary pozbawienia wolności na podstawie art. 139 (zniesławienie) i art. 140 (oszczerstwo) (LRU-658, 25.12.2020).
Chociaż wciąż pojawiają się przypadki złego traktowania dziennikarzy i blogerów, szeroko nagłośnione przypadki nadużyć doprowadziły do zwolnień i postawienia przed sądem niektórych urzędników, dzięki czemu w pewnym stopniu ograniczono korupcję na małą skalę.
Wprowadzenie środków ścisłej odpowiedzialności wobec urzędników, którzy nie spełniają wymogów jawności i przejrzystości, doprowadziło do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej 3 575 urzędników w samym 2023 r. (3 116 w 2022 r.), z czego 2 205 oskarżono o defraudację, 272 o oszustwo, a 397 oskarżono o defraudację nadużycie stanowiska. Dla porównania: w 2023 r. 135 osób zostało skazanych za pomówienie, 608 za zniewagę, 460 za wymuszenie, a 11 820 za oszustwo. Umieszczanie informacji o zamówieniach publicznych i działalności finansowej w Portalu Otwartych Danych ma z kolei na celu wzmocnienie kontroli nad wydatkowaniem środków publicznych.
Uwagę zwraca natomiast fakt, że sam prezydent Mirzijojew (m.in. podczas jednej z wizyt w szkole nr 71 w regionie Kaszkadar) zadeklarował swoje oficjalne poparcie dla mediów, nawołując tym samym do ukarania urzędników za ingerencję w media. Tym samym rząd deklaruje gotowość do systematycznego zwiększania poziomu przejrzystości mediów w celu poprawy pozycji Uzbekistanu w międzynarodowych rankingach. Jakkolwiek, pomimo przyjętego w 2022 roku „Dekretu Prezydenta w sprawie działań wspierających środki masowego przekazu i rozwoju sfery dziennikarskiej”, uzbeckim decydentom zarzuca się, że podjęte działania są w dalszym ciągu niewystarczające. W tej chwili wydaje się jednak, że największym problemem dotyczącym stanu mediów w Uzbekistanie jest tzw. autocenzura, której korzenie sięgają poprzednich dekad, a która obecnie jest wciąż utrzymywana w obawie przed negatywnymi konsekwencjami lub wykluczeniem.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany