Polska nękana atakami Rosji i Białorusi. Gawkowski: wydamy miliardy

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w swoich publicznych wystąpieniach regularnie powtarza statystyki, które pokazują, że z roku na rok rośnie liczba prób wrogich cyberataków na Polskę. Ma to związek z m.in. rolą, jaką nasz kraj odgrywa w kontekście wojny na Ukrainie: jesteśmy hubem w niesieniu pomocy dla Kijowa, przez który przechodzą np. pakiety uzbrojenia. 

Ataki Rosji i Białorusi. Przykład POLADY

Głównym źródłem zagrożenia są grupy APT powiązane z Rosją i Białorusią. Potwierdza to przykład incydentu w Polskiej Agencji Antydopingowej, która miała właśnie paść celem podmiotów powiązanych ze wschodnimi reżimami. 

Na początku września br. ujawniono, że polskim służbom udało się rozbić grupę rosyjskich i białoruskich dywersantów, które stały za tym atakiem. W jego wyniku doszło do poważnego wycieku danych z POLADY. Pisaliśmy o tym w materiale: Polskie służby rozbiły grupę rosyjskich i białoruskich dywersantów.

Rosja ma jasny cel w Polsce

Z kolei przed naszymi kamerami gen. dyw. Karol Molenda, Dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, zwrócił uwagę, że wrogie działania wymierzone są również w Siły Zbrojne RP i instytucje podległe MON. Wyjaśnił, że Kremlowi zależy przede wszystkim na pozyskaniu informacji będących w posiadaniu polskiego wojska. Mówimy więc o typowym szpiegostwie. 

Dalsza część artykułu pod filmem.

Bezpieczeństwo Polski. Gawkowski: wydamy miliardy

W czasie Kongresu Bezpieczeństwo Polski – Total Security wicepremier ponownie zaznaczył, że nasz kraj znajduje się w kręgu zainteresowania wrogich służb i zagrożenie nieustannie jest realne. Jak stwierdził podczas swojego wystąpienia, obecnie „czołgi są wirtualne”. 

„W tym roku mieliśmy już ponad 80 000 incydentów, co oznacza wzrost o 100% w porównaniu do 2023” – wskazał Krzysztof Gawkowski, podkreślając znaczenie budowy cybertarczy i podnoszenia świadomości społeczeństwa. 

Jego zdaniem konieczne jest rozwijanie ekosystemu, który będzie gotowy na wyzwania związane z np. aktywnością rosyjskich i białoruskich grup hakerskich. Dlatego zapowiedział, że w latach 2025-2026 r. rząd przeznaczy blisko 10 mld zł na cyberbezpieczeństwo. 

Pieniądze dla firm i samorządów

Jak podaje PAP, 1,5 mld zł z tej kwoty ma pokryć koszty związane z zapewnieniem odporności samorządów, które wicepremier nie raz określił „miękkim podbrzuszem”. 

Przypomnijmy, że do tego dochodzi porozumienie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego ogłoszone podczas Forum Ekonomicznym w Karpaczu, na mocy którego 2,8 mld zł zostanie przeznaczonych na pożyczki na cyfryzację firm. Przewidywane są również 2 mld zł na budowę szybkiego internetu.

Tylko w najbliższych dwóch latach wydamy blisko 10 mld złotych, które również w kompetencjach cyfrowych będą odpowiadały za to, jak państwo uzbroi swoją cybertarczę.
Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, cytowany przez PAP

Strategia tuż za rogiem

Miliardy mają pomóc w realizacji m.in. celów Strategii Cyfryzacji Państwa. Choć dokument oficjalnie ma być zaprezentowany 28 października br., do mediów trafiła jego wersja robocza. Wynika z niej, że Ministerstwu Cyfryzacji na podnoszeniu jakości życia poprzez digitalizację w takich strategicznych obszarach, jak m.in. ochrona zdrowia czy administracja. 

Więcej na ten temat znajdziecie w materiale: Robocza wersja Strategii Cyfryzacji Państwa ujawnia zamiary ministerstwa.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].