Reklama

CYBERMAGAZYN

#CyberMagazyn: Czy sztuczna inteligencja pozwoli Chinom na militarną przewagę?

Autor. Michael Wood / Flickr

Rywalizacja technologiczna pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi przybiera coraz to nowe oblicza. Oprócz półprzewodników i produktów konsumenckich, takich jak aplikacja TikTok, jej istotnym polem jest rozwój sztucznej inteligencji, który w przyszłości może pozwolić Chinom na zbudowanie przewagi militarnej.

Reklama

Chiny są zdeterminowane, aby wygrać wyścig technologiczny ze Stanami Zjednoczonymi. O tym, jak kształtuje się rywalizacja między Waszyngtonem a Pekinem , na łamach naszego serwisu można przeczytać m.in. w kontekście wojen czipowych, prób wykupywania europejskich producentów tych podzespołów przez chińskie firmy, a także działań z zakresu szpiegostwa , które mają pomagać Chinom budować technologiczną przewagę wszelkimi metodami – z pominięciem etyki i prawa.

Reklama

Strategia rozwoju

Reklama

W swojej strategii obronnej Pekin koncentruje się na praktycznym wdrożeniu nowych technologii w armii, która ma być wojskiem „światowej klasy" i bez problemu stawiać czoła największym potęgom. Serwis Japan Times pisze, że celem chińskiej strategii obrony jest dążenie do przemodelowaniastatus quo i układu sił w regionie Indo-Pacyfiku.

Mają w tym pomóc nowe technologie, których istotność dla wojska podkreślał podczas 20. Zjazdu Komunistycznej Partii Chin w październiku ub. roku prezydent ChRL Xi Jinping. Jak twierdził, kluczowy dla sukcesu chińskiej armii jest rozwój sztucznej inteligencji, a także jej wykorzystanie w inteligentnych systemach bojowych, które mają być dla wojska Państwa Środka najważniejszym elementem, pozwalającym na budowanie przewagi nad wrogimi krajami.

Jak Pekin chce rozwijać przewagę?

W rozwoju sztucznej inteligencji dla wojska ma jednak brać udział nie tylko sektor militarny, ale i prywatny biznes. Fuzja działań badawczych ze sfery cywilnej z tymi wojskowymi to dla Chin jeden z ważniejszych elementów strategicznego myślenia o rozwoju nowych technologii i osiągnięciu – według planów politycznych – supremacji w dziedzinie sztucznej inteligencji do roku 2030.

Kraje Zachodu, w których bardzo często dostęp wojska do cywilnych badań jest ograniczany przez „bezpieczniki" prawne i etyczne, w konkurencji z Chinami, które w takiej interferencji nie widzą problemu, w oczywisty sposób będą pozostawały z tyłu. Dzięki pominięciu kluczowych - z punktu widzenia państw demokratycznych - aspektów myślenia o etyce badań nad sztuczną inteligencją i obostrzeń prawnych nie pozwalających na dowolne przenikanie się sektora komercyjnego i cywilnego z wojskowym, Chiny mogą wykorzystywać „wszelkie moce" do tego, aby prace badawcze posuwać na przód. Daje im to już całkiem dorodne owoce.

Gdzie są Chiny, gdy mowa o AI?

Według danych AI Index Report, z Chin pochodzi zdecydowanie najwięcej topowych naukowców zajmujących się badaniami nad sztuczną inteligencją. Chińscy eksperci obecnie publikują 27,5 proc. wszystkich artykułów naukowych poświęconych AI w ujęciu globalnym, podczas gdy ci z USA – jedynie 12 proc. To właśnie w Państwie Środka zlokalizowane są również główne instytucje, które publikują badania z tej dziedziny.

Według Japan Times, chińskie firmy technologiczne, takie jak Alibaba, Tencent czy Huawei znajdą się wkrótce również w pierwszej dziesiątce najważniejszych firm zajmujących się rozwojem sztucznej inteligencji w różnych zastosowaniach praktycznych, gotowych do wdrożenia zarówno w sektorze cywilnym, jak i wojskowym.

Kluczowa operacjonalizacja

Zdaniem cytowanej przez serwis ekspertki ds. technologii z Brookings Institution – Amy J. Nelson, w przypadku Chin kluczowe jest to, jak wykorzystywane, czyli operacjonalizowane, są technologie, nad którymi Chiny obecnie pracują. Jak wskazuje specjalistka, Chiny wyspecjalizowały się w gromadzeniu ogromnych ilości danych, co przekłada się bezpośrednio na ich zdolność rozwijania różnych algorytmów – a to definiuje, przynajmniej na polu AI, znaczącą przewagę.

Stany Zjednoczone w porównaniu z Chinami mają w tym zakresie spore problemy, dlatego ChRL może je wyprzedzić – szczególnie, gdy mowa o zastosowaniu sztucznej inteligencji i jej narzędzi w wojsku.

Jak AI sprawdzi się w wojsku?

Obecnie nie mamy wielu informacji o tym, jak Pekin planuje zintegrować technologie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego z bronią nowej generacji. Wiadomo jednak, że to jedne z kluczowych technologii, które mają być podstawą dla przyszłości chińskiej armii – pierwsze plany rozwoju wojska w oparciu o te technologie pojawiły się już w 2019 r., gdzie obok sztucznej inteligencji wymieniono obliczenia kwantowe, Big Data, narzędzia chmury obliczeniowej i tzw. Internet Rzeczy.

USA zdają sobie sprawę z tego, że chińskie wojsko stawia na technologie – pisze Japan Times – i właśnie dlatego również Waszyngton decyduje się na nakładanie coraz to nowych sankcji w ramach prowadzonej od 2018 roku wojny handlowej, w tym – ograniczenia dotykające już nie tylko amerykańskich firm, ale wszystkich przedsiębiorstw, które mogłyby chcieć robić biznes z Chinami, a korzystają z wytwarzanych w Stanach Zjednoczonych technologii lub narzędzi.

Jakie zastosowania mogą mieć nowe technologie w chińskim wojsku? Mówimy przede wszystkim o systemach broni autonomicznych, wykorzystaniu dużych mocy obliczeniowych do analizy danych , a także operacjach informacyjnych, działaniach wywiadowczych, cyberatakach, a także innych zastosowaniach taktycznych.

Eksperci cytowani przez Japan Times zwracają uwagę również na rosnącą rolę analizy danych, które na bieżąco są wytwarzane na polu bitwy. Duże moce obliczeniowe i rozwinięte technologie pozwalają budować przewagę i na tym polu, które w wojnie przyszłości będzie odgrywało coraz ważniejszą rolę.

„Systemy AI mogą nie tylko przetwarzać, kategoryzować i analizować więcej danych niż analitycy >>białkowi<<, ale mogą pozwalać także na znajdowanie powiązań w zbiorach danych, które uwadze człowieka by umknęły" – oceniają.

Czas eksperymentów

Obecnie z zastosowaniami AI w wojskowości eksperymentują wszyscy najważniejsi gracze – USA, Chiny, Rosja. Mowa tu nie tylko o analizie danych, ale też o zastosowaniu tych technologii w rozwoju robotyki, broni autonomicznych i innych systemów użytecznych na polu walki.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. MK

    Rosja czołowym graczem? Naprawdę?

Reklama