Cyberbezpieczeństwo
USA zaatakują Polskę podczas Igrzysk? Tak działa dezinformacja
Ostatnie tygodnie przed otwarciem Igrzysk Olimpijskich w Paryżu to okres wzmożonej aktywności dla aktorów dezinformacji. Jak wynika z analizy NASK, w polskiej infosferze nie są one szeroko rozpowszechnione.
Ostrzeżenia dotyczące dezinformacji bardzo często pojawiały się w I połowie 2024 roku. Jak pisaliśmy, temat ten poruszano zarówno w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi, jak i przed głosowaniem do europarlamentu.
Równolegle zwracano już uwagę na rozpowszechnianie fałszywych narracji dotyczących tegorocznych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Paryżu. Zdecydowana większość z nich skierowana jest do zachodnich odbiorców, a celem jest oczernienie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Czytaj też
NASK: Trzy wyróżniające się narracje
Nie oznacza to jednak, że w polskiej infosferze nie pojawiają się fałszywe informacje dotyczące Igrzysk w Paryżu. Analiza treści przeprowadzona przez ekspertów NASK, którą otrzymała nasza redakcja, wyraźnie wskazuje na podejmowanie tego typu działań przez aktorów. Nie są one jednak tak szeroko zakrojone, jak na Zachodzie.
NASK wyróżnił trzy fałszywe narracje, które były rozpowszechniane za pośrednictwem portalu X (d. Twitter) wśród polskich użytkowników. Z pozostałą częścią Europy zgadza się jedna, dotycząca rzekomych zastrzeżeń zgłoszonych przez CIA w kontekście bezpieczeństwa Igrzysk.
„Według tej narracji, badania przeprowadzone przez agencję wykazały, że Igrzyska nie spełniają obowiązującego protokołu w 20 z 24 punktów” – wyjaśnia NASK. Wskazano jednocześnie, że posty z tą teorią pojawiły się 10-krotnie. Ich zasięg wyniósł natomiast ok. 19 tys. osób.
Czytaj też
Insekty w kwaterach i "wojny olimpijskie". Teorie z tysiącami odbiorców
Pozostałe dwa przypadki są dość ciekawe. Pierwsza z kolportowanych teorii twierdziła, że kwatery francuskich policjantów oddelegowanych do ochrony Igrzysk mają nie spełniać warunków sanitarnych. W tej narracji wykorzystano również materiał z insektami, który miał rzekomo powstać w takim lokalu.
Według danych NASK, ta konkretna teoria dotarła do ok. 117 tys. użytkowników. Posty ją rozpowszechniające pojawiły się z kolei na portalu X 114 razy.
Najciekawsza z narracji dotyczyła jednak teorii o rzekomym powiązaniu Igrzysk z wojnami, które mają inicjować Stany Zjednoczone właśnie w okolicach rozgrywek. W tegorocznej wersji, ofiarą amerykańskiej agresji miałaby paść Polska.
NASK namierzył na portalu X jedynie 33 posty propagujące tę narrację wśród użytkowników. Pomimo niskiej ilości postów w porównaniu z teorią o francuskich policjantach, udało im się zdobyć zasięg ok. 30 tys. odbiorców.
Z jednej strony, największy zasięg postów wynoszący 117 tys. może cieszyć, że „jedynie” tyle osób zobaczyło fałszywą teorię. Z drugiej jednak, nawet taki wynik może zostać uznany przez aktorów dezinformacji za sukces i w efekcie stanowić punkt wyjścia do udoskonalania oraz „uwiarygodniania” rozpowszechnianych narracji.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].