Dezinformacja to zjawisko stałe i trzeba pogodzić się z faktem, że jest i będzie nieodłącznym elementem korzystania z sieci. Co więcej, Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych wskazuje, że pojawienie się sztucznej inteligencji oznacza „początek nowej ery dezinformacji”. Czy jesteśmy na to gotowi?
W raporcie Europejskiego Obserwatorium Mediów Cyfrowych (European Digital Media Observatory) za marzec 2023 roku sieć organizacji fact-checkingowych wskazała główne narracje i trendy dezinformacyjne, które w Unii Europejskiej - ich zdaniem - „pozostają stabilne".
Analizowano ponad tysiąc artykułów weryfikujących fakty, które już tylko w 16 proc. skupiały się na dezinformacji związanej z Ukrainą, w 9 proc. - na fałszywych narracjach o pandemii COVID-19; a w 9 proc. – na fejkach o zmianach klimatu. Wszystkie wskazane wyżej trendy są zgodne z trendem, który można było zaobserwować w ostatnim czasie.
Wojna w Ukrainie, pandemia i zmiany klimatu
Główne narracje o Ukrainie dotyczą fałszywych wiadomości, których celem jest szkalowanie wizerunku prezydenta Zełenskiego; odnoszące się do sprzętu wojskowego i czołgów dostarczanych przez Zachód, a także których celem jest sianie paniki w sprawie rzekomej eskalacji konfliktu (najpowszechniejsze mają być te przykłady, które mówią o udziale Rumunii i Mołdawii).
Narracje dotyczące pandemii wciąż - wedle raportu - skupiają się na tym, że „szczepionki są niebezpieczne lub nieskuteczne”.
Z kolei teorie spiskowe o zmianach klimatu mówią o „klimatycznych lockdownach” i są nadal rozpowszechniane na terenie Unii Europejskiej. Takie wiadomości mają nakładać się z innymi narracjami, zatem sceptyczni wobec koronawirusa są m.in. na przykład denialistami klimatycznymi. Podobne tendencje dotyczą np. społeczności prorosyjskich i antyszczepionkowych.
Czytaj też
Sztuczna inteligencja i dezinformacja
Jak stwierdzono w raporcie EDMO, poziom dezinformacji generowanej przez sztuczną inteligencję jest obecnie wciąż niski, ale „zwiększa się w całej Unii Europejskiej”.
Zdaniem EDMO, „generatywna sztuczna inteligencja oznacza początek nowej ery dezinformacji”.
W marcu 2023 r. spośród ponad tysiąca artykułów, opublikowanych przez 23 organizacje należące do sieci fact-checkingowej, 47 – tj. 5 proc. – dotyczyło dezinformacji generowanej przez sztuczną inteligencję.
Czytaj też
„Odsetek jest dość niski, ale kilka fałszywych treści powstało przy użyciu sztucznej inteligencji i były szeroko rozpowszechnione w całej UE” – czytamy w raporcie.
W zdecydowanej większości przypadków fałszywe treści generowane przez sztuczną inteligencję dotyczyły osób publicznych, takich jak Donald Trump, papież Franciszek czy Władimir Putina. Jak pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl, chodzi w dużej mierze o fałszywe zdjęcia wygenerowane przy pomocy narzędzi sztucznej inteligencji, które przedstawiały choćby scenę „aresztowania Donalda Trumpa”, a w większości przypadków w sieci w ogóle nie zostały oznaczone, tym samym przyczyniając się do rozpowszechniania dezinformacji.
Jako przykład w raporcie wskazano, że obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję był wykorzystany w związku z demonstracjami we Francji przeciwko reformie emerytalnej, a który miał rzekomo potępić brutalność policji wobec protesującego starca.
Wymieniono również fałszywe narracje z największym zasięgiem na obszarze UE - w marcu br. na podstawie raportów organizacji fact-checkingowych. Wśród nich znalazło się:zdjęcie przedstawiające rzekome aresztowanie Donalda Trumpa, papieża Franciszka w puchowej kurtce; fikcyjnego Putina klęczącego i całującego rękę Xi Jinpinga; a także o "sobowtórze prezydenta Zełenskiego" czy fałszywe filmy/zdjęcia/wiadomości w kwestii czołgów Leopard na Ukrainie - zdaniem dezinformujących źródeł "zniszczonych".
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].