Cyberbezpieczeństwo
Igrzyska na celowniku cyberprzestępców. Jedną z broni dezinformacja
Do startu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zostało jedynie 8 dni. Najnowszy raport FortiGuard Labs ostrzega jednak przed wzrostem liczby cyberzagrożeń, jaki odnotowano w ostatnim okresie. To o tyle istotne, że działania cyberprzestępców mają być wymierzone właśnie w tę imprezę sportową.
W niedzielę 14 lipca zakończyły się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, które w tym roku organizowały Niemcy. Wzrost zagrożenia cyberatakami spowodował podjęcie działań, których celem było zabezpieczenie imprezy pod kątem również cyberbezpieczeństwa. Opisywaliśmy tę sprawę w czerwcu, gdy minister spraw wewnętrznych Niemiec zapowiedziała podjęcie działań w cyberprzestrzeni.
Czytaj też
Igrzyska w Paryżu „idealną okazją" do ataków
O ile nie liczyć incydentów z transmisjami internetowymi meczów Polaków (w tej sprawie TVP wydawała oświadczenia - red.), nie było większych problemów z cyberbezpieczeństwem podczas Euro. Nie oznacza to jednak, że aktorzy odpuścili – na ich celowniku cały czas znajdują się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które rozpoczną się 26 lipca br.
Przed wzrostem aktywności w tym zakresie ostrzega w swoim raporcie FortiGuard Labs. Organizacja przypomina, że podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku odnotowano 212 mln prób ataków, a w przypadku Tokio 2020 liczba ta sięgnęła 4,4 mld.
„Tego typu wydarzenia są idealną okazją dla cyberprzestępców. Przeprowadzają oni oszustwa finansowe czy wyłudzenia danych wymierzone w gości, widzów oraz sponsorów” – napisano w dokumencie.
Czytaj też
Gromadzą dane do ataków
FortiGuard Labs odnotowały „znaczny wzrost liczby zasobów”, które mają być gromadzone w darknecie na okres Igrzysk przeciwko francuskim podmiotom, użytkownikom i organom rządowym.
Według organizacji, miała wzrosnąć dostępność narzędzi i usług, które są wykorzystywane do pozyskiwania danych osobowych. Odnotowano również m.in. sprzedaż danych dostępu czy reklamy narzędzi do wykorzystywania luk bezpieczeństwa.
Eksperci zwrócili również uwagę na problem dezinformacji. Do tego celu mogą bowiem posłużyć też fałszywe strony, przygotowane w celu wyłudzenia danych. Przestępcy nie muszą się jednak ograniczać wyłącznie do takich działań.
Czytaj też
Dezinformacja ze sztuczną inteligencją
Kilka miesięcy temu w sieci pojawił się film „Olympus Has Fallen”, który wykorzystując wygenerowany przez sztuczną inteligencję głos aktora Toma Cruise’a uderzał w Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Opisywaliśmy tę sprawę na naszych łamach, wskazując również na straszenie potencjalnymi napięciami i zamieszkami podczas wydarzenia. Nietrudno się domyślić, że za tymi działaniami stali Rosjanie.
Czy takie działania mogą się skończyć faktycznymi starciami i niepokojami? Według wypowiedzi Stephena Kowskiego, CTO Pleasaton dla Infosecurity Magazine, może się to odbić na samych Igrzyskach oraz na krajobrazie politycznym Francji.
Skierowaliśmy również zapytanie w tej sprawie do NASK, aby ocenić, jak wygląda polski punkt widzenia na problem. Czekamy na odpowiedź.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany