Atak na rosyjski system sądownictwa. Ujawniono szkody

Autor. Dmitry Ant/Unsplash
W październikowym cyberataku na rosyjski system sądownictwa atakujący zdołali usunąć z serwerów jedną trzecią zarchiwizowanych dokumentów – podały tamtejsze organy. Mowa nawet o kilkudziesięciu milionach plików zgromadzonych w bazie danych. Do przeprowadzenia operacji mieli się przyznać proukraińscy hakerzy.
Działania w ramach wojny rosyjsko-ukraińskiej prowadzone są nie tylko w powietrzu, na wodzie czy lądzie. Jedną z kluczowych domen stała się cyberprzestrzeń, gdzie obie strony są cały czas wystawiane na kolejne operacje. Na początku kwietnia br. na łamach CyberDefence24 donosiliśmy o cyberataku na moskiewskie metro; kilka dni wcześniej zaatakowany został z kolei rosyjski Lukoil.
W tym samym czasie swoje działania prowadzili także Rosjanie. Na ukraińskie skrzynki pocztowe trafiały wiadomości zawierające link do niebezpiecznego pliku, z kolei tamtejsza kolej padła ofiarą cyberataku z wykorzystaniem „unikalnego” szkodliwego oprogramowania.
Dziesiątki milionów dokumentów wykasowane
Wraz z upływem czasu pojawiają się także nowe informacje dotyczące poprzednich działań. Jak podaje The Record, na początku maja br. Izba Obrachunkowa Federacji Rosyjskiej (IOFR) opublikowała raport, w którym opisano operację przeciwko systemowi sądownictwa. Miała ona miejsce w październiku zeszłego roku i doprowadziła do wyłączenia go na około miesiąc, co spowodowało spore problemy.
Raport ujawnia szkody wyrządzone przez cyberatak. Okazuje się, że z serwerów wykasowano bazę danych, która zawierała blisko 89 milionów dokumentów sądowych z całej Rosji. Według IOFR, kopie dokumentów powinny być dostępne na stronach konkretnych sądów. Przywrócenie bazy danych na ich podstawie może być jednak „bardzo trudne”.
Zainwestowali miliony a bezpieczeństwa brak
Przedstawiono również wyjaśnienie, dlaczego hakerom udało się wyrządzić aż tak duże szkody. System nie był w pełni aktualizowany od jego wprowadzenia, zaś ostatnie zewnętrzne testy bezpieczeństwa przeprowadzono dekadę temu.
Co ciekawe, wszystkie kopie zapasowe są przechowywane w tym samym centrum danych, co główne archiwum.
Do przeprowadzenia ataku mieli przyznać się pro-ukraińscy hakerzy z grupy BO Team. Nie wiadomo, czy operacja odbyła się przy udziale wywiadu, tak jak część poprzednich.
Niemniej jednak, poziom zabezpieczeń systemu, w który przez 21 lat zainwestowano równowartość ok. 810 mln dol., może wzbudzać uśmiech politowania.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi
Materiał sponsorowany