Reklama

Modernizacja Wojska Polskiego. Czego brakuje armii?

wojsko polskie MON siły zbrojne
O modernizacji Wojska Polskiego słów kilka.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL)/X

Integracja platform, ale bez infrastruktury, spójności i przy skromnych usługach – tak cyfryzację Wojska Polskiego ocenia Royal United Services Institute for Defence and Security Studies. Eksperci wskazali słabe punkty Sił Zbrojnych RP oraz MON; najjaśniejszym elementem całej układanki są z kolei Wojska Obrony Cyberprzestrzeni.

Wdrażanie zastosowań cyfrowych w Wojsku Polskim trwa od lat. Na łamach CyberDefence24 regularnie przedstawiamy kolejne etapy tego procesu. Na początku marca br. podawaliśmy informacje o powstaniu jednostki, która będzie odpowiedzialne za wdrożenie sztucznej inteligencji w Siłach Zbrojnych RP. Z kolei w połowie lutego br. zwracaliśmy uwagę na podpisanie memorandum między Ministerstwem Obrony Narodowej a Microsoftem w sprawie wdrażania innowacyjnych rozwiązań.

    Reklama

    Zakupy zamiast modernizacji całego wojska

    Proces cyfryzacji Wojska Polskiego obserwowany jest również przed organizacje z innych państw NATO. W swoim najnowszym raporcie European Digital Defence Priorities in an Uncertain World, Royal United Services Institute for Defence and Security Studies (RUSI) zwraca uwagę na trwającą modernizację SZ RP na wielką skalę, co odbywa się poprzez zakupy zaawansowanych systemów z Zachodu. Ma to stanowić siłę napędową, zamiast prób modernizowania wojska jako całości.

    Autorzy zauważają trzy elementy, które są istotne w zakresie cyfryzacji Wojska Polskiego. Zakup F-35 ma stanowić przełom w przypadku cyberzdolności Ministerstwa Obrony Narodowej, zaś transakcje obejmujące systemy Patriot wraz ze zintegrowanymi systemami dały rezultat w postaci sieciowego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Oba przypadki umożliwiają także standaryzację wymiany danych. Zaawansowane zintegrowane systemy mają również posiadać fregaty z programu Miecznik.

      Reklama

      AI i brak infrastruktury. WOC najmocniejszym elementem

      Tutaj jednak zaczynają się problemy. Według RUSI, obecne usługi na poziomie enterprise  stosowane przez MON mają być skromne, zaś ich charakter ukierunkowany jest na jednorazowe rozwiązywanie konkretnych problemów. Stoi to w kontraście do nowych systemów przygotowywanych dla sił zbrojnych oraz ogromnych ilości danych, jakie będą przez nie przygotowywane.

      MON nie ma infrastruktury, aby wykorzystać (systemy – red.) na dużą skalę. Zamiast tego posiada pewne możliwości, głównie skupione w pobliżu użytkowników końcowych.
      Royal United Services Institute for Defence and Security Studies

      Niejasna pozostaje również przyszłość pod kątem sztucznej inteligencji. Resort wdrożył rozwiązania AI do zadań takich jak zarządzanie przestrzenią bitewną czy przetwarzanie danych wywiadowczych. RUSI zwraca jednak uwagę na brak spójności i konsekwencji we wdrożeniach, pomimo istnienia strategii sztucznej inteligencji. 

      MON nie zobowiązał się do stworzenia zorientowanych na dane, natywnych dla chmury ram opracowywania, zamawiania i wdrażania technologii cyfrowych, zwłaszcza sztucznej inteligencji” – napisano. Zauważono także brak „cyfrowego szkieletu” i infrastruktury wspierającej, co ma negatywny wpływ na kwestię silosów danych.

      Najmocniejszym punktem są z kolei Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, które zostały określone przez autorów raportu jako „najbardziej rozwinięty element cyfrowych zdolności MON.

      Zadania WOC w zakresie cyberbezpieczeństwa są postrzegane jako szersze zobowiązanie rządu do ochrony cyberprzestrzeni Polski przed złośliwą działalnością” – czytamy w dokumencie Instytutu.

        Reklama

        Cyfryzacja niedoceniona i niesamodzielna

        Istotnym czynnikiem na drodze cyfryzacji wojska jest - według autorów raportu - oparcie sił zbrojnych przed modernizacją prawie wyłącznie na sprzęcie z czasów Układu Warszawskiego. Z jednej strony pozwoliło to Polsce uniknąć problemów związanych z przestarzałością systemów, jednak uniemożliwiło posiadanie bazy przemysłowej. W efekcie nasz kraj mierzy się z problemami w zakresie wytworzenia zdolności produkcyjnych sprzętu – znacznie łatwiej jest kupować go od sojuszników i modernizować.

        Polskim firmom zbrojeniowym brakuje doświadczenia, inwestycji i (według jednego z ekspertów) woli konkurowania z firmami międzynarodowymi. Organizacyjny i kulturowy opór przed zmianami dodatkowo pogłębia te bariery: MON nie może pozbyć się wrażenia, że jest obciążony konserwatywnym i sztywnym charakterem procesów innowacji i zamówień.
        Royal United Services Institute for Defence and Security Studies

        Chociaż RUSI zauważa, że cyfryzacja będzie postępowała, tak będzie się to odbywało doraźnie – Siły Zbrojne mają bowiem być „wciągane” w cyfryzację, niż samodzielnie przechodzić przez ten proces. Problemem ma być również niedocenienie cyfryzacji przez decydentów w resorcie obrony narodowej jako kluczowej zdolności wojskowej, umożliwiającej prowadzenie działań w nowoczesnym stylu, jak też ucieczka absolwentów uczelni technicznych do sektora komercyjnego. 

        Brak jasnych, opartych na przedsiębiorstwach strategii cyfrowych został wymieniony jako jedno z najpilniejszych wyzwań dla MON” – konkludują autorzy raportu.

          Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

          Reklama
          Reklama

          Sztuczna inteligencja w Twoim banku. Gdzie ją spotkasz?

          Materiał sponsorowany

          Komentarze

            Reklama