Technologie
Sztuczna inteligencja od Mety nadal zagrożeniem. Decyzja niewiążąca prawnie
Organizacja Open Rights Group ostrzega, że Meta nadal ma możliwość powrotu do szkolenia swojego AI treściami od użytkowników z Wysp Brytyjskich. Według ORG, zobowiązanie firmy nie jest prawnie wiążące. „W obecnej formie nic nie uniemożliwiłoby im wznowienia planów” – napisano w opublikowanym stanowisku.
W maju i czerwcu europejski internet zawrzał wskutek ogłoszenia przez Metę planów treningu jej modelu sztucznej inteligencji na zawartości tworzonej przez użytkowników. Opisywaliśmy tę sprawę na łamach CyberDefence24.
Ostatecznie, wskutek skarg złożonych przez 11 organów ochrony danych osobowych z terenu Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, właściciel Facebooka i Instagrama zawiesił plany wprowadzenia zmian na tym obszarze.
Czytaj też
Open Rights Group ostrzega: Meta może zmienić zdanie
Na dość istotną sprawę zwróciła jednak uwagę we wtorek brytyjska organizacja Open Rights Group. Meta miała bowiem otrzymać od brytyjskiego urzędu ochrony danych, Information Commissioner’s Office, „pewne rekomendacje” w kwestii swoich planów.
„Jest niewiele szczegółów co do poprawek, bądź zaleceń, jakie miała otrzymać Meta od ICO. Skala naruszeń przepisów jest tak duża, że wymagają one radykalnych zmian w planach firmy” – napisała organizacja w swoim stanowisku.
Wskazano między innymi, że konieczne byłoby wprowadzenie przez Metę wymogu wyrażenia w świadomy i bezpłatny sposób zgody przez użytkownika na przekazanie danych do treningu AI.
Czytaj też
Chcą prawnie wiążącego polecenia
Co więcej, zdaniem ORG decyzja Mety o zawieszeniu planów wdrożenia treningu AI ma „nie być wiążąca prawnie”. Organizacja skierowała w związku z tym skargę do ICO, aby wydała gigantowi polecenie, które uniemożliwiłoby gigantowi powrót do swoich oryginalnych planów.
„ICO ma prawo wydać firmie Meta formalny nakaz zaprzestania przetwarzania danych osobowych w tym celu. Byłby on prawnie wiążący i nie był uzależniony od aktualnego nastroju przedsiębiorstwa” – czytamy w stanowisku Open Rights Group.
Skarga została złożona w trybie pilnym – gdyby powrócono do oryginalnych planów, użytkownik mógłby utracić prawo do sprzeciwu lub usunięcia swoich danych przez Metę, co według ORG byłoby nieodwracalnym naruszeniem jego praw.
Czy informacje z Wielkiej Brytanii zwiastują podobne kłopoty na terenie Unii Europejskiej, w tym w Polsce? Poprosiliśmy Open Rights Group o wyjaśnienia w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].