Nawet pracownicy nie chcą korzystać tak dużo jak powinni z aplikacji do obsługi metawersum, która ma „problemy z jakością” – wynika z wewnętrznych dokumentów Mety (Facebooka). Dotarły do nich amerykańskie media.
Główna aplikacja Mety do obsługi metawersum ma ogromne problemy z działaniem i jakością – wynika z wewnętrznych notatek wiceprezesa koncernu ds. metawersum, które były dystrybuowane wśród pracowników firmy.
Serwis The Verge dotarł do notatki, w której stwierdzono, że nawet zespół pracowników odpowiedzialny za rozwój aplikacji do metawersum Horizon Worlds nie spędza w niej tyle czasu, ile powinien.
Kłopoty Horizon Worlds
Horizon Worlds to flagowa platforma Mety do obsługi wirtualnej nadrzeczywistości – metawersum. Obecnie korzysta z niej około 300 tys. osób. Horizon Worlds została udostępniona na urządzeniach Quest w ub. roku w grudniu, wkrótce natomiast – choć dokładna data jest nieznana – światło dzienne mają ujrzeć wersja tej platformy przeznaczona dla urządzeń mobilnych i komputerów, jak i wersja webowa.
Wiceprezes Mety ds. metawersum Vishal Shah w notatkach dystrybuowanych wśród pracowników koncernu stwierdził, że od uruchomienia Horizon Worlds w ub. roku, platforma ta dobrze sprawdza się w roli „synchronicznej sieci społecznościowej, gdzie twórcy mogą budować angażujące światy".
Czytaj też
Jednocześnie, Shah podkreślił, że „informacja zwrotna, jaką dostajemy obecnie od twórców, użytkowników, testerów i wielu z członków naszego zespołu, jest obciążona dużą ilością doniesień o problemach ze stabilnością, bugach i innych lukach, które sprawiają, że naszej społeczności trudno jest doświadczyć magii Horizonu".
„Mówiąc wprost, aby doświadczenie było przyciągające i przyjemne, (aplikacja – red.) wpierw musi nadawać się do użycia i być dobrze wykonana" – dodał menedżer.
Na łamach CyberDefence24.pl pisaliśmy już o problemach, jakie nie tak dawno temu Horizon Worlds miało z powodu słabej jakości grafiki . Choć od tego czasu jakość grafiki została poprawiona, to – jak zauważa serwis The Verge – platforma ta nadal mocno „odstaje" od tego, co oferują inne aplikacje, nie korzystające z wirtualnej rzeczywistości.
Twórcy metawersum nie kochają swojego świata
Redakcja serwisu zwraca uwagę, że jednym z największych problemów, jakie zdają się wyłaniać z treści notatek Shaha krążących pośród pracowników Mety, jest to, że nawet twórcy Horizon Worlds nie są zadowoleni z efektów swojej pracy i nie chcą przebywać w świecie, w którym niebawem – według Marka Zuckerberga – wszyscy mamy się uczyć, pracować, a także szukać rozrywki i miło spędzać czas.
Czytaj też
„Dlaczego tak jest? Dlaczego nie kochamy produktu który stworzyliśmy tak bardzo, że chcielibyśmy z niego korzystać cały czas?" – pisał Shah do swoich pracowników. „Prosta prawda jest taka – jeśli my go nie kochamy, jak możemy oczekiwać, że kochać będą go użytkownicy?" – dodawał retorycznie.
Problemem ma być m.in. proces wchodzenia do metawersum pierwszy raz. Użytkownicy są sfrustrowani i nie trafiają na światy, które sprawią, że będą chcieli nadal korzystać z Horizon Worlds.
Menedżerowie dopilnują, aby pracownicy korzystali z metawersum
W notatce datowanej na 30 września tego roku Shah podkreślił, że użycie Horizon Worlds przez pracowników Mety nie jest zadowalające. Dodał też, że firma planuje pociągać do odpowiedzialności menedżerów, którzy nie dopilnują, aby ich podwładni korzystali z metawersum tyle, ile trzeba.
A ile trzeba? Co najmniej raz w tygodniu.
„Każdy w ramach tej organizacji powinien uczynić swoją misją zakochanie się w Horizon Worlds. Nie da się tego zrobić bez użycia go. Zróbcie to. Zorganizujcie sobie czas ze swoimi kolegami lub przyjaciółmi, zarówno w ramach wersji dostępnych wewnętrznie jak i tych publicznych, żebyście mogli wchodzić w interakcje ze społecznością" – napisał Shah do swoich podwładnych.
Meta przekonuje, że metawersum to przyszłość
Pomimo problemów, jakie wyłaniają się z notatek Shaha, koncern Meta przekonuje, że metawersum to przyszłość. Właśnie tę tezę zawarł w oświadczeniu przesłanym redakcji serwisu The Verge: „jesteśmy pewni, że metawersum to przyszłość technologii komputerowych. Powinno być budowane wokół ludzi" – przekazała rzeczniczka spółki.
Czytaj też
Jak dodała, firma „zawsze dokonuje usprawnień i pracuje nad jakością w oparciu o informacje zwrotne od swojej społeczności i twórców". Jej zdaniem budowa metawersum to „wieloletnia podróż", a firma będzie nieustannie usprawniać jakość tego, nad czym pracuje.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].