Reklama

Technologie

Inwestycje Google'a w Polsce. O co toczy się gra?

Czwartkowe oświadczenia premiera Donalda Tuska i szefa Google Sundara Pichaia wywołały gorącą dyskusję o rozmiarach inwestycji giganta w Polsce. Głos zabrała nie tylko firma, ale też i polskie związki.
Czwartkowe oświadczenia premiera Donalda Tuska i szefa Google Sundara Pichaia wywołały gorącą dyskusję o rozmiarach inwestycji giganta w Polsce. Głos zabrała nie tylko firma, ale też i polskie związki.
Autor. Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR)/X

Ogłoszenie przez premiera Donalda Tuska i CEO Alphabet Sundara Pichaia kolejnych inwestycji Google’a w Polsce wywołało falę komentarzy. Uwagę przykuła m.in. kwestia szkolenia Polaków z AI. To jednak nie jedyny element podpisanego porozumienia. Nie brakuje głosów, że cała ta sytuacja pokazała brak spójnej strategii państwa w kontekście rozwoju krajowych firm.

Czwartkowe (tj. 13 lutego br.) spotkanie CEO Alphabet i Prezesa Google Sundara Pichaia oraz premiera Donalda Tuska w Warszawie potwierdziło deklaracje składane przez szefa rządu na początku tygodnia.

Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, w poniedziałek Prezes Rady Ministrów przedstawił strategię gospodarczą, według której na inwestycje w 2025 r. ma zostać przeznaczonych 650 mld zł. Z zapowiedzi wygłoszonych wówczas przez premiera wynikało, że trwają rozmowy z Googlem, Amazonem, IBM i Microsoftem. W pierwszym i ostatnim przypadku miały być blisko finalizacji.

    Reklama

    Zaczęło się od listu intencyjnego

    Ostatecznie, 13 lutego br. w warszawskim campusie Google’a dla startupów doszło do spotkania prezesa amerykańskiego koncernu z polskim premierem. Ogłoszono wówczas podpisanie listu intencyjnego między gigantem, OChK a Polskim Funduszem Rozwoju, które odnosiło się do dalszego zaangażowania firmy w Polsce. 

    Większość deklaracji dotyczyła wykorzystania sztucznej inteligencji w energetyce, opiece zdrowotnej i cyberbezpieczeństwie. Według słów Pichaia, inwestycje jego firmy na rzecz AI miałyby przyczynić się do wzrostu PKB naszego kraju o 8 proc. Sam Google wskazał jednak w swoim komunikacie na coś innego. Powołując się na raport Implement Consulting Group, podkreślił, że generatywna sztuczna inteligencja w ogóle (a nie tylko Google’a) ma zwiększyć polskie PKB o 55 mld euro (8 proc.) w ciągu dekady.

      Reklama

      Google: 5 milionów nie będzie rozłożone na 5 lat

      Najgorętszym punktem podpisanego dokumentu stały się jednak szkolenia Polaków w zakresie AI. W mediach społecznościowych bardzo szybko pojawiły się twierdzenia, że Amerykanie chcą wyłożyć na ten cel 5 mln dol., co w połączeniu z liczbą 1 mln osób miało dać przelicznik 5$ na osobę. Istotnym elementem przekazu stała się informacja o rozłożeniu tej inwestycji na 5 lat, którą podała m.in. Polska Agencja Prasowa. Zaowocowało to również żartami z całej sprawy.

      Jak jednak wynika z informacji przekazanej naszej redakcji przez Google’a, sprawa ma wyglądać inaczej. Wspomniane 5 mln dol. ma być przeznaczone na wsparcie ekosystemu technologicznego – jednym z elementów są szkolenia z zewnętrznymi partnerami giganta. Samo przeszkolenie miliona Polaków z AI ma być informacją niezależną od wspomnianej kwoty, zaś okres 5 lat, o którym jest głośno w social mediach, ma być nieprawdą.

      Dodatkowo, jak podał w piątek Dziennik Gazeta Prawna, umowa Google-PFR-OChK ma dotyczyć miliardów dolarów w ramach inwestycji. Jej szczegóły są jednak „tajne” i dlatego premier oraz prezes Google’a mieli nie informować o nich w swoich oświadczeniach.

        Reklama

        Polska Chmura: rośnie zagrożenie dla bezpieczeństwa danych

        Niepokój dotyczący podpisanego listu intencyjnego oraz inwestycji Google’a nad Wisłą wyraziła również Polska Chmura. Według jej stanowiska opublikowanego na LinkedInpojawiły się obawy, że polski rząd może traktować zagraniczne przedsiębiorstwa „zbyt preferencyjnie”. Efekty takiej polityki mogą z kolei odczuć nie tylko polskie firmy – wskazano również na możliwość utraty suwerenności danych.

        Polska Chmura zauważyła również, że im bardziej marginalizowany jest polski sektor technologiczny, tym większe jest zagrożenie związane z kontrolą i bezpieczeństwem danych.

        „Dane polskich obywateli i firm coraz częściej przetwarzane są poza krajem oraz polską, a nawet europejską jurysdykcją, co stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego kraju” – czytamy w stanowisku.

        Apelujemy o pilne zwrócenie uwagi przez stronę rządową na znaczenie i rolę polskich przedsiębiorstw technologicznych w budowaniu polskiej gospodarki oraz związaną z tym rolę przechowywania danych na terenie kraju (pod polską jurysdykcją). Apelujemy do rządu o podjęcie realnych działań na rzecz wsparcia polskiego sektora technologicznego i równego traktowania krajowych firm.
        Polska Chmura
        Reklama

        Gawron: widać brak spójnej strategii Państwa

        Sytuacja związana z listem intencyjnym i ogłoszeniem inwestycji przez premiera ma również inny wątek. Jak zwraca uwagę Łukasz Gawron, Prezes Polskiego Klastra Cyberbezpieczeństwa #CyberMadeInPoland, inwestycje dużych korporacji nie powinny prowadzić do całkowitego uzależnienia, jeżeli mają podnosić poziom rozwoju kraju. 

        „Jeśli będzie wyglądać to jak do tej pory, tj. wysysając z polskiego rynku najlepszych specjalistów, którzy później będą dla zagranicznych korporacji tworzyć ich rozwiązania, które z kolei my później na tym rynku będziemy kupować, to sami skazujemy się na rolę wiecznego odbiorcy i kupca rozwiązań. A to przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego” – zauważył w wypowiedzi dla CyberDefence24.

        Cała ta sytuacja pokazała też jak na dłoni brak spójnej strategii Państwa w kontekście rozwoju polskich firm działających na rynku technologicznym. Nie dziwi mnie więc oburzenie ekspertów i innych organizacji całą sprawę, dla klastra #CyberMadeInPoland niestety nie jest niczym nowym - tendencję do preferowania współpracy z dużymi korporacjami kosztem dialogu z MŚP widzimy już od dłuższego czasu.
        Łukasz Gawron, Prezes Polskiego Klastra Cyberbezpieczeństwa #CyberMadeInPoland

        Jak zatem powinna wyglądać „normalna” kooperacja? Zdaniem Gawrona, za wspomnianymi inwestycjami powinny podążać transfery know-how, technologii czy wsparcia lokalnych ekosystemów innowacji. Same Big Techy powinny z kolei angażować się we współpracę z lokalnymi naukowcami ii przedsiębiorcami.

          Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

          Reklama
          Reklama

          Komentarze

            Reklama