Social media
Wojna dezinformacyjna Rosji. Ukraińskie zwycięstwo na polu informacyjnym?
Walkę i wojnę informacyjną przeważnie analizuje się pod kątem działań ofensywnych i długoterminowych, mających na celu zmieniać i formować postawy społeczeństw. Przywykliśmy także do bardzo dobrej organizacji działań informacyjnych, prowadzonych przez Federację Rosyjską w trakcie trwających konfliktów np. w Gruzji czy w Ukrainie w 2014 roku. Obecna napaść Rosji na Ukrainę stanowi jednak odwrócenie trendu i pokazuje, jak skuteczne działania informacyjne mogą wspomóc wysiłek militarny broniącej się strony.
Główne założenia Federacji Rosyjskiej związane z napaścią na Ukrainę zakładały powtórzenie scenariusza, jakim ZSRR posłużył się w trakcie napaści na Afganistan. Szybkie przejęcie kontroli nad przestrzenią powietrzną miało umożliwić sprawne przemieszczanie się wojsk lądowych, których zadaniem było zajęcie i kontrola stolicy, co miało doprowadzić do powołania rządu marionetkowego. Następnie należy zakładać, że działania na arenie politycznej oraz informacyjnej miały doprowadzić do wymuszonego uznania nowego rządu i de facto przejęcia kontroli nad Ukrainą.
W pierwszych dniach napaści działania informacyjne FR miały być więc nakierowane na:
- Podburzanie niechęci do Ukrainy na arenie międzynarodowej, szczególnie w Polsce
- Podkopanie morale społeczeństwa oraz wojska ukraińskiego
- Przerzucenie odpowiedzialności za rozpętanie konfliktu zbrojnego na stronę ukraińską
- Podważenie jedności organizacji międzynarodowych w tym UE i NATO
- Podsycanie szumu informacyjnego.
W dalszej kolejności walka informacyjna miała być zorientowana na wyrażenie poparcia dla "nowego rządu Ukrainy" i nakierowanie opinii publicznej na nowy porządek świata.
Wskazują na to publikacje Ria Novosti, które na krótko pojawiły się w internecie 26 lutego w godzinach porannych. Analiza tekstu wskazuje, że FR zakładała szybkie zwycięstwo militarne, o czym pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl. Co więcej, Ukraina przedstawiona jest jako „Mała Rosja” – integralna część świata rosyjskiego, który musiał zostać zintegrowany. W tekście pobrzmiewa też antyzachodni sentyment, w którym podkreśla się, że świat Zachodu nie może działać wspólnie ze względu na konflikty wewnętrzne w poszczególnych państwach (wywoływane i podsycane przez FR), a także musi znaleźć się w opozycji do anglosaskiej „dominacji”.
Co więcej z tekstu wynika, że propagandziści rosyjscy zakładali, że konflikt nie odbije się szerokim echem w krajach UE, a także nie będzie potępiony przez Afrykę, Azję i Amerykę Południową .
Pomimo znacznego wysiłku i wcześniejszych przygotowań, podobnie jak agresja militarna, agresja informacyjna spotkała się z bardzo dobrze zorganizowanym oporem i nie przyniosła spodziewanych rezultatów.
Działania Ukrainy w obszarze informacyjnym stanowią przykład pokazujący, jak ogromny wpływ ma zarządzanie informacją na przebieg nowoczesnego konfliktu zbrojnego. W tym momencie należy podzielić prowadzone działania na obszar wojskowy, polityczny i społeczny z wyraźnym zaznaczeniem, że kierunki tej komunikacji są synchronizowane i synergiczne, a ich podział ma jedynie charakter porządkujący analizę.
Obszar wojskowy – rozmieszczenie wojsk
Od pierwszych godzin rosyjskiej inwazji internet zalały zdjęcia, filmy i informacje, obrazujące przebieg konfliktu, a także przemieszczanie się wojsk. Uwagę zwraca ścisła kontrola informacji po stronie ukraińskiej – zarówno militarnej jak i cywilnej. Publikowane materiały pokazywały sprzęt i wojska rosyjskie i pozwalały z dość dużą dokładnością prześledzić ich ruchy i kierunki natarcia, zidentyfikować zgrupowania i zajmowane pozycje. Z drugiej strony do mediów przebijały się informacje o obronie ukraińskiej, która odpowiadała na inwazję.
Obserwując konflikt w internecie praktycznie niemożliwym było:
- przypisanie konkretnych pozycji Ukraińskim oddziałom
- identyfikacja użytego sprzętu
- przypisanie jakichkolwiek strat po stronie ukraińskiej.
Jednym z niewielu wyjątków pozwalających zidentyfikowanie konkretnych jednostek wojskowych, użytych w walkach była informacja o Brygadzie Szybkiego Reagowania Gwardii Narodowej, która odbiła 24 lutego lotnisko Kijów-Hostomel.
Dodatkowo, strona ukraińska publikowała informacje o zatrzymaniach sabotażystów, ostrzałach i zadanych stratach praktycznie na terenie całego kraju.
Utrzymująca się dyscyplina informacyjna przestrzegana nie tylko przez jednostki wojskowe, ale także ludność cywilną spowodowała, że obserwując konflikt mamy wrażenie, że wojsko ukraińskie jest wszędzie, co znacznie podnosi morale oraz pozytywnie przekłada się na sentyment społeczeństwa międzynarodowego, obserwującego konflikt.
Czytaj też
Obszar wojskowy – morale
Morale obrońców pozostaje bardzo wysokie. Kluczowe dla jego zachowania są działania administracji oraz wzorowe zarządzanie informacją. Najważniejsze elementy przyczyniające się do sukcesu to:
- czynny udział liderów politycznych (między innymi: Zełeński, Poroszenko, Kliczko);
- nagłaśnianie aktów heroizmu wojska i cywili;
- umiejętne przedstawianie sukcesów;
- oparcie się zaczepnym operacjom informacyjnym Federacji Rosyjskiej.
Działania wojska i ludności cywilnej przyczyniają się także do obniżania morale najeźdźcy. Według dziennikarskich doniesień, wojsko ukraińskie rekwiruje jeńcom telefony komórkowe i rozsyła wiadomości zachęcające się do poddania do wszystkich kontaktów.
Morale obrońców wzmacniane jest poprzez nagłaśnianie aktów heroizmu takich jak:
- sukcesy „Ducha Kijowa” – pilota myśliwca, który broni Kijowa ;
- poświęcenie Vitaly’a Skakun’a Volodymyrovych’a, który oddał życie wysadzając most w celu zatrzymania rosyjskiej kolumny pancernej ;
- konwersację Ukrainki z rosyjskim żołnierzem (noście nasiona w kieszeniach) ;
- bójkę wszczętą przez starszą osobę z rosyjskim żołnierzem
Jednocześnie strona ukraińska za pośrednictwem publikowanych informacji o stratach stara się kompromitować i podważać zdolności bojowe Rosjan. W mediach społecznościowych wyraźnie przebijają się informacje o:
- dezercjach
- kradzieży sprzętu wojskowego (kradzież czołgu przez społeczność romską, dwukrotne odholowanie sprzętu ciężkiego przez ukraiński traktor)
- atakach na pomniki (w tym przypadku przypominające obiekty militarne)
- przypadkach „friendly fire” – zestrzelenia przez okręt własnego samolotu
- rosyjskich wojskach pozbawionych paliwa.
Czytaj też
Powyższe działania przyczyniają się do wykreowania obrazu, w którym siły ukraińskie bohatersko bronią swojej ojczyzny przed bardzo nieudolnymi Rosjanami, którzy w zasadzie nie są skorzy do walki. Przekłada się to nie tylko na bardzo wysokie morale obrońców i ludności cywilnej, ale także na odzew na apele prezydenta o masowe zaciąganie się do armii przez obywateli Ukrainy oraz obywateli innych nacji, którzy posiadają odpowiednie przeszkolenie wojskowe. Z racji na bliskość kulturową należy zakładać, że znaczna część przekazów ukraińskich trafia również do wojsk i społeczeństwa Rosji, skutecznie obniżając morale strony atakującej i skłaniając ją do dezercji.
Obszar polityczny
Pomimo aktywnego uczestniczenia w walkach ukraińscy politycy pozostają aktywni na arenie międzynarodowej. Szczególną uwagę przyciągają wystąpienia prezydenta Zełeńskiego, który wypowiada się w bardzo stonowany i spokojny sposób, jednocześnie pokazując i podkreślając powagę oraz dramatyzm sytuacji.
Dzięki sprawnej komunikacji stronie ukraińskiej udało się pozyskać polityczne, wojskowe i ekonomiczne wsparcie ze strony UE, NATO oraz innych państw. Oznacza to, że planowane przez FR wyizolowanie Ukrainy ze społeczności międzynarodowej nie powiodło się.
Wypowiedzi skierowane do polityków Zachodu mają także pozytywny wpływ na morale żołnierzy i społeczeństwa. Na szczególną uwagę zasługuje tu wypowiedź prezydenta, który odrzucił propozycję USA dotyczącą ewakuacji mówiąc, że: „potrzebuję amunicji, nie podwózki” . Kolejnym ważnym aspektem komunikacji politycznej były oświadczenia związane z proponowanymi rozmowami pokojowymi. Pomimo odrzucania kolejnych propozycji (z powodu ultimatów stawianych przez Rosję), Federacji Rosyjskiej nie udało się narzucić narracji mówiącej o tym, że strona ukraińska odrzuca ich pokojowe propozycje. Doprowadziło to do sytuacji, w której strony negocjują bez warunków wstępnych, na równych zasadach.
Dzięki skutecznej kampanii informacyjnej Ukraina zyskała nie tylko odpowiednie wsparcie wojskowe i humanitarne, ale także poważne obietnice polityczne dotyczące członkostwa w UE.
Obszar społeczny
Opisana wyżej komunikacja miała znaczny wpływ na postrzeganie toczącej się wojny, nie tylko w Ukrainie, ale także wśród społeczności świata. Strona ukraińska, bardzo skutecznie nagłaśniała przypadki ataków Rosji na cele cywilne w tym: szpitale, hospicja, domy dziecka, budynki mieszkalne. Ponadto Amnesty International zyskała dowody na to, że przedszkole w Ochtyrce w północno-wschodniej Ukrainie zostało ostrzelane z wykorzystaniem zakazanej amunicji kasetowej. Rosyjskie ataki sprawiły, że Ukraina zaskarżyła Rosję o zmanipulowanie pojęcia ludobójstwa w celu usprawiedliwienia agresji w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości ONZ w Hadze. Co więcej Ukraina zbiera dowody zmierzające do oskarżenia Rosji o ludobójstwo przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze .
Agresja Rosji, a także nasilające się groźby, uciekające się nawet do wykorzystania broni nuklearnej spowodowały masowe demonstracje w państwach całego świata, podczas których protestujący domagali się nie tylko zaniechania działań wojennych, ale także zaostrzenia sankcji ekonomicznych nakładanych na Rosję i Białoruś. Przyczyniło się to między innymi do poszerzenia zakresu pomocy udzielanej Ukrainie, ale także znacznego zaostrzenia wprowadzanych sankcji o charakterze ekonomicznym. Co ważne, demonstracje odbywają także w większy miastach Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi, gdzie są brutalnie rozpędzane.
W wyniku powszechnego poparcia społecznego do walki włączyły się także grupy hakerskie, szczególnie haktywiści znani jako Anonymous , które paraliżują działania informacyjne Rosji, blokując serwisy informacyjne oraz rosyjską telewizję.
Podsumowanie
Obserwacja działań informacyjnych w Ukrainie i pobliskich krajach pozwala stwierdzić, że strona ukraińska zdecydowanie wygrywa toczące się walki na płaszczyźnie informacyjnej. Umiejętne operowanie informacjami pozwoliło Ukraińcom zachować bardzo wysokie morale oraz zdolność do pozyskiwania kolejnych żołnierzy (zarówno spośród Ukraińców, jak i zza granicy). Przyczyniło się także do narzucenia krajom zachodu narracji proukraińskiej, która prowadzi do bardzo ostrych sankcji gospodarczych, a także sukcesów politycznych, takich jak rozpoczęcie procesu członkowskiego w UE.
Relatywna słabość Federacji Rosyjskiej na płaszczyźnie informacyjnej wynika z niewypełnienia celi militarnych (brak możliwości korzystania z przygotowanych materiałów), a także z zablokowania przez kraje zachodnie rosyjskich kanałów informacyjnych. Ponadto należy zakładać, że z powodu protestów społecznych, część sił informacyjnych zmuszona jest działać na terenie Rosji i Białorusi. Piątego dnia inwazji można zaobserwować nowe linie narracyjne kremlowskiej propagandy, które mówią o tym, że Federacja Rosyjska nie odniosła sukcesu, bowiem do tej pory nie wykorzystywała swojego najbardziej zaawansowanego uzbrojenia. Dodatkowo pojawia się coraz więcej oskarżeń płynących pod adresem Ukrainy o wykorzystanie zakazanego uzbrojenia (amunicja fosforowa), a także apele o referendum, w którym ludność Ukrainy miałaby zdecydować o swoim losie.
Rozwój wypadków wskazuje na to, że zdobyta przez Ukrainę przewaga informacyjna będzie się pogłębiała, a odwrócenie proukraińskich narracji będzie ekstremalnie trudne. Po stronie ukraińskiej możemy spodziewać się kontynuacji i poszerzenia dotychczasowych działań. Federacja Rosyjska najprawdopodobniej skupi się na próbach radykalizacji wybranych środowisk i pogłębiania paniki, w szczególności związanej z potencjalnym użyciem broni jądrowej.
Autor: Adam Sadowski
Adam Sadowski jest absolwentem studiów magisterskich na kierunkach: Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze (Szkoła Główna Handlowa), Analiza Bezpieczeństwa Narodowego i Międzynarodowego (Collegium Civitas) oraz Indywidualnych Studiów Interdyscyplinarnych ze specjalizacją Stosunki Międzynarodowe. Jest także laureatem Konkursu o Nagrodę im. prof. Roberta Mroziewicza na najlepszą pracę magisterską z zakresu stosunków międzynarodowych, dyplomacji, bezpieczeństwa międzynarodowego i cyfrowego. Specjalizuje się w tematyce walki informacyjnej, energetyki, gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem cyberbezpieczeństwa i wywiadu jawnoźródłowego.
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany