Social media
To narzędzie ma zastąpić CrowdTangle. Czy pozwoli skutecznie walczyć z dezinformacją?
Meta w miejsce zlikwidowanego niedawno CrowdTangle zaproponowała narzędzie „Biblioteka materiałów” (ang. Meta Content Library, MCL). Jeden z amerykańskich badaczy przyznał, że MCL ma tylko 1 proc. funkcjonalności poprzednika.
Meta kupiła CrowdTangle w 2016 roku i udoskonaliła go. Narzędzie służyło firmom do śledzenia ruchu z Facebooka i Instagrama, a badaczom i naukowcom do analizy dezinformacyjnych treści w tych serwisach.
Pierwsze informacje o planowanym zamknięciu CT pojawiły się już w czerwcu 2022 roku, o czym pisaliśmy w CyberDefence24.pl. W sierpniu br. Meta zamknęła ostatecznie dostęp do CrowdTangle.
„W Demagogu na co dzień korzystaliśmy z narzędzia CrowdTangle do identyfikacji i śledzenia wątków narracyjnych w mediach społecznościowych. Było to świetne narzędzie, które dawało wgląd w to, co dzieje się na Facebooku czy Instagramie pod kątem rozprzestrzeniania się dezinformacji” – wspomina Marcel Kiełtyka, członek zarządu Stowarzyszenia Demagog, w rozmowie z CyberDefence24.pl.
Czytaj też
List otwarty do Mety
Badacze i redakcje fact-checkingowe nie chciały się jednak poddać bez walki.Kilkadziesiąt organizacji z całego świata - w tym Demagog, podpisało się pod listem otwartym do Mety, zaznaczając, że CrowdTangle zniknie tuż przed wyborami w Stanach Zjednoczonych, Brazylii i Australii, co może mieć wpływ na wyniki wyborów.
Decyzja Meta skutecznie uniemożliwi światu zewnętrznemu, w tym ekspertom ds. uczciwości wyborów, zobaczenie tego, co dzieje się na Facebooku i Instagramie - w największym roku wyborczym w historii. Oznacza to, że niemal wszystkie zewnętrzne wysiłki mające na celu identyfikację i zapobieganie dezinformacji politycznej, podżeganiu do przemocy i nękaniu kobiet i mniejszości w Internecie zostaną uciszone. To bezpośrednie zagrożenie dla naszej zdolności do ochrony uczciwości wyborów.
Fragment listu otwartego do Mety
Organizację wezwały Metę m.in. do utrzymania funkcjonowania CrowdTangle do stycznia 2025 roku oraz prowadzenia regularnych konsultacji z globalną społecznością Crowdtangle w celu zapewnienia, że nowe narzędzie - Biblioteka materiałów Meta - spełnia ich potrzeby.
Spółka zarządzana przez Marka Zuckerberga nie wzięła jednak tych głosów pod uwagę i zamknęła dostęp do CrowdTangle.
Czytaj też
Funkcje Biblioteki materiałów
W zamian zaproponowano Bibliotekę materiałów. Meta twierdzi na stronie internetowej, że narzędzie zapewnia „kompleksowy dostęp do pełnego archiwum materiałów publicznych z Facebooka i Instagrama”.
Chodzi głównie o publiczne posty, dane geograficzne (z wyjątkami), lokalizacje i liczbę wyświetleń.
Czytaj też
Kto może skorzystać z Biblioteki materiałów?
Z Biblioteki materiałów korzystać mogą jedynie naukowcy, którzy najpierw muszą zwrócić się z prośbą o dostęp do narzędzia. W tym celu należy wypełnić formularz w języku angielskim, który ma 14 stron.
Badacz Cameron Hickey, CEO amerykańskiego NGO-sa National Conference on Citizenship, który to zrobił, stwierdził w rozmowie portalem Tech Crunch, że Biblioteka materiałów posiada jedynie 1 proc. funkcjonalności CrowdTangle.
Marcel Kiełtyka z Demagoga w rozmowie z nami zwraca uwagę, że oba narzędzia nie są idealne, ponieważ nie pokazują np. wyników z profili prywatnych. Jednak wpływ na to mają przepisy RODO.
„Jako fact-checkerzy mamy nadzieję, że pomimo zamknięcia CT, nowe narzędzie będzie posiadało wszystkie funkcje pozwalające skutecznie walczyć z fake newsami oraz identyfikować mechanizmy i aktorów dezinformacji. Czy tak rzeczywiście się stanie - przekonamy się dopiero po pełnej implementacji i dokładnym przetestowaniu nowego narzędzia” – komentuje nasz rozmówca.
Redakcja CyberDefence24.pl również będzie przyglądać się sprawie.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].