Prywatność
Błąd w ChatGPT pozwalał na podglądanie historii konwersacji z botem
Błąd w ChatGPT firmy OpenAI pozwalał na podglądanie historii konwersacji, jakie użytkownicy narzędzia prowadzili ze słynnym botem. Wyciec mogły jednak jedynie zapytania wpisywane w okno dialogowe – donosi agencja Bloomberga.
Według informacji Bloomberga , błąd w działaniu ChatGPT pozwalał innym użytkownikom podejrzeć zapytania – „tematy" konwersacji ze słynnym botem. Aby naprawić usterkę, OpenAI na chwilę w poniedziałek wyłączyło ChatGPT i to właśnie był powód niedostępności usługi – podaje agencja.
Historia rozmów
Podczas korzystania z ChatGPT , historia rozmów z botem jest dla nas dostępna po to, abyśmy mogli kontynuować wcześniej przerwane konwersacje.
W wyniku błędu, niektórzy użytkownicy po lewej stronie okna ChatGPT zobaczyli nie swoje przeszłe zapytania i tematy rozmów z botem, ale cudze – jednak bez możliwości podejrzenia, kto zadawał jakie pytania.
Nie wyciekły też treści odpowiedzi, jakich udzielał innym ChatGPT – wobec czego, jak twierdzi OpenAI, nie mogło dojść do poważnych naruszeń prywatności. Według firmy, za usterkę odpowiada błąd w jednym z elementów oprogramowania open-source działającego w ramach usługi ChatGPT – jednak firma nie podała jego nazwy.
Uwaga na prywatność
Obecnie nie wiadomo, ile osób dotknęła usterka czatbota – ale to dobre przypomnienie, aby korzystając z usług generatywnej sztucznej inteligencji pamiętać o ochronie swojej prywatności,jak i danych wrażliwych, które nie powinny znajdować się w zapytaniach wpisywanych do czatbota. Swoich pracowników na ten temat pouczał wcześniej m.in. Microsoft, o czym pisaliśmy tutaj .
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
