Polityka i prawo
Wyłączenie TikToka w USA coraz bliżej. Skutki będą globalne?
Na 3 dni przed wejściem w życie zakazu działalności USA, TikTok przygotowuje się do zamknięcia platformy w tym kraju. Okazuje się jednak, że wyłączenie aplikacji może także spowodować utrudnienia na całym świecie z powodu firm, które są zlokalizowane na terenie USA.
Chiński ByteDance wciąż walczy przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych o unieważnienie ustawy zakazującej działalności aplikacji należących do podmiotów z państw nieprzyjaznych w tym kraju. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, dokument został podpisany przez prezydenta Joe Bidena poprzedniej wiosny. TikTok nie zgadza się z nowymi zasadami i chce ich zniesienia, wskazując na niezgodności z konstytucją.
Czytaj też
Koniec platformy w USA? „Zasadniczo zostanie wyłączona”
W ostatnim czasie pojawiły się informacje, jakoby właściciele aplikacji szykowali się do sprzedania amerykańskiego segmentu swojego biznesu Elonowi Muskowi i należącego do niego portalu X. Nie jest to jedyna oferta, bowiem wcześniej podobną złożył miliarder Frank McCourt.
Informacje przekazywane przez Reutersa wskazują z kolei, że TikTok przygotowuje się na wyłączenie platformy na terenie USA. Według osób związanych ze sprawą chcących zachować anonimowość, w przypadku utrzymania przepisów, 19 stycznia użytkownicy aplikacji na terenie Stanów po jej otwarciu zobaczą komunikat o wejściu w życie zakazu i przekierowującą na stronę internetową z informacjami o sprawie.
O planie działania w przypadku wejścia zakazu w życie wypowiadał się także przed Sądem Najwyższym prawnik reprezentujący platformę, Noel Francisco. „Platforma zasadniczo zostanie wyłączona” – wyjaśniał podczas rozprawy poświęconej odwołaniu TikToka od orzeczenia sądu niższej instancji.
Czytaj też
Zakaz wpłynie na TikToka poza USA?
Wdrożenie ustawy budzi również dodatkowe problemy. Teoretycznie, użytkownicy TikToka na terenie USA mogliby obejść zakaz, np. za pomocą usług VPN. Tak się działo chociażby w opisywanym na łamach CyberDefence24 przypadku skoku liczby użytkowników z powodu wdrożenia weryfikacji wieku i wyłączenia przez to dostępu przez serwisy dla dorosłych w danym stanie. Jednakże nowe zasady zakazują również amerykańskim firmom dostarczania usług, które umożliwiałyby m.in. dystrybucję zakazanego oprogramowania.
Platforma wskazała również przed Sądem Najwyższym, że zakaz na terenie Stanów miałby bardzo poważne konsekwencje dla działalności TikToka na całym świecie. Przyczyną jest obecność w USA „setek dostawców usług”, którzy mają zapewniać dostępność aplikacji poza granicami tego kraju. Od niedzieli takie działania miałyby nie być możliwe.
Według reprezentantów platformy, centra danych mogłyby uznać, że z powodu zakazu „nie mogą już przechowywać” jakiegokolwiek elementu związanego z TikTokiem (m.in. chodzi o kod czy same treści z aplikacji). W efekcie, uczyniłoby to ją „bezużyteczną”. Jedynym wyjściem ma być nakaz, który miałby pozwolić na dalsze świadczenie usług przez serwis poza granicami USA.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany