Za przecięciem światłowodów we Francji prawdopodobnie stoją radykalni ekolodzy, którzy sprzeciwiają się cyfryzacji społeczeństwa – takie wnioski mają krążyć w gabinetach tamtejszych władz. Na ile jest to realny scenariusz?
Jak informowaliśmy, pod koniec kwietnia br. w niektórych częściach Francji (np. w regionie Ile-de-France, a także Bourgogne-Franche-Comte) występowały zakłócenia w dostępie do internetu. Było to związane z sabotażem infrastruktury światłowodowej, o czym mówiły władze i operatorzy.
⚠️ Confirmed: Real-time network data show regional disruptions to internet connectivity in #France on multiple providers leaving users in parts of the country offline; the incident is being attributed by operators and authorities to acts of sabotage on fibre infrastructure 📉 pic.twitter.com/potipn9Z5w
— NetBlocks (@netblocks) April 27, 2022
Firma Free 1337 wskazała, że doszło do intencjonalnego przecięcia kabli. Incydent miał miejsce w nocy w np. Reims i Graveline.
Multiples actes de malveillances sur infra fibre durant la nuit et la matinée. Incidents circonscrits, problèmes résiduels en cours de correction sur Reims et Graveline. Equipes Free mobilisées depuis 4h du matin.
— Free 1337 (@Free_1337) April 27, 2022
W związku z tymi wydarzeniami francuska prokuratura wszczęła dochodzenie. W czynności mają brać udział również służby francuskiego kontrwywiadu.
Celem jest wyjaśnienie tego, kto stoi za aktem sabotażu. Zarzuty, które mogą usłyszeć sprawcy obejmują „niszczenie mienia o charakterze naruszenia interesów całego narodu” oraz „obstrukcję na systemie zautomatyzowanego przetwarzania danych”.
Czytaj też
Akcja radykalnych ekologów?
Teraz nowe światło na sprawę rzucił Kave Salamatiana, francuski specjalista ds. odporności internetu. Powołując się na twierdzenia lokalnych władz, wskazał, że za sabotażem prawdopodobnie stoją radykalni ekolodzy, którzy sprzeciwiają się cyfryzacji społeczeństwa. Jak podaje serwis CyberScoop, ekspert miał pozyskać informacje na ten temat od „kolegów" z Narodowej Agencji Cyberbezpieczeństwa Francji (ANSSI).
Do tej pory trudno było znaleźć informacje na temat podobnego rodzaju działań ze strony ekologów.
„Najczęściej aktywiści ekologiczni mają pozytywny stosunek do digitalizacji” – mówi nam Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24. Jak wskazuje, cyfryzacja umożliwia choćby pracę zdalną czy komunikację online, dzięki której nie musimy przemieszczać się z miejsca na miejsce, emitując gazy cieplarniane.
Ponadto, efektem digitalizacji jest to, potrzebujemy coraz mniej papieru, nie wspominając już o potencjale algorytmów w obszarze optymalizacji np. zużycia energii.
Czytaj też
To o to może chodzić?
Warto jednak zwrócić uwagę na drugą stronę medalu. „Jak każda branża w mniejszym lub większym stopniu, IT czy telekomunikacja również generuje zanieczyszczenia” – wskazuje nasz rozmówca.
Mowa tu o m.in. produkcji hardware'u, który wymaga zużycia energii, a więc emituje gazy cieplarniane; odpadach i tzw. e-waste, co staje się coraz większym problemem; codzienne działanie milionów urządzeń elektronicznych połączonych z internetem. Infrastruktura sieciowa, w postaci np. serwerów, potrzebuje niemałej ilości energii. „Wyobrażam sobie, że aktywiści ekologiczni mogą mieć do tego wszystkiego zastrzeżenia” – zaznacza Daniel Czyżewski.
Czytaj też
Bardziej agresja niż kreatywność
W ostatnich latach we Francji doszło do wielu podobnych ataków na infrastrukturę telekomunikacyjną. Wystarczy wspomnieć o podpalaniu stacji bazowych 5G. Jednak kwietniowy incydent jest traktowany z większą powagą, ponieważ kable zostały przecięte w sposób profesjonalny, z chirurgiczną precyzją. Sprawcy wiedzieli co muszą zrobić, aby wywołać największe szkody.
„To nie był akt wandalizmu, lecz coś, co zostało przemyślane i zaplanowane” – ocenił Kave Salamatiana, cytowany przez CyberScoop.
„Wydaje się, że na zachodzie dominuje bardziej agresja niż kreatywność” – wskazuje na łamach naszego portalu Daniel Czyżewski, odnosząc się do charakterystyki ruchów ekologicznych na zachodzie Europy.
Jego słowa odnoszą się do m.in. ruchu Extinction Rebellion. Członkowie tego ugrupowania częściej używają siły, blokują fabryki, biurowce, pociągi czy też oblewają rozmaite obiekty farbą. „Przecięcie światłowodu wpisuję się w ten trend, choć nie wiemy czy i jaka organizacja za tym stała” – podkreśla specjalista.
Ekspert portalu Energetyka24 zwraca uwagę, że w Polsce ruchy tego typu kierują się bardziej kreatywnością niż siłą w porównaniu do tych na zachodzie Europy.
„Nie można im odmówić kreatywności. Wyświetlanie rzutnikiem przekazu na chłodni kominowej elektrowni czy niedawna akcja z nurkiem przy gazociągu Nord Stream 2 wymagają sporej fantazji” – ocenia Daniel Czyżewski w rozmowie z naszym portalem.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].