Polityka i prawo
Sprawa Kaspersky'ego w USA. Jest komentarz Kremla
Kilkanaście godzin od ogłoszenia wprowadzenia od września zakazu sprzedaży antywirusa Kaspersky przez amerykański Departament Handlu, głos w sprawie zabrał ojczysty kraj deweloperów. Kreml określił decyzję Białego Domu „typową” dla polityki prowadzonej przez Waszyngton.
W godzinach porannych w piątek pojawiły się informacje o poważnych kłopotach Kaspersky Lab w Stanach Zjednoczonych. Tamtejszy Departament Handlu podjął bowiem decyzję o zakazaniu dalszej sprzedaży antywirusa tej firmy w USA – o czym pisaliśmy na łamach CyberDefence24. Ban ma wejść w życie na koniec września.
Czytaj też
Komentarz Kremla ws. Kaspersky'ego
Jak swoją decyzję uzasadniła administracja prezydenta Bidena? Przyczyną wprowadzenia zakazu ma być zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju, jakie ma stanowić Kaspersky. Antywirus jest bowiem używany przez wiele podmiotów w kraju – również takich, które są uznawane za infrastrukturę krytyczną. To z kolei umożliwiłoby rosyjskim władzom na kradzież danych za pośrednictwem przedsiębiorstwa.
Kreml w godzinach popołudniowych odniósł się do twierdzeń amerykańskiego rządu, jak i samej decyzji. Jego rzecznik Dmitrij Pieskow określił Kaspersky’ego mianem „konkurencyjnego” przedsiębiorstwa na światowym rynku. Miało to skłonić Biały Dom do „ucieczki do technik nieuczciwej konkurencji” w postaci wyrzucenia antywirusa z rynku amerykańskiego, co ma być „ulubioną taktyką Waszyngtonu”.
Czytaj też
Kaspersky zapowiada walkę
Samo przedsiębiorstwo zapowiedziało, że nie złoży broni i będzie walczyć o pozostanie na rynku na drodze sądowej. Kaspersky Lab zadeklarowało również, że nie posiada powiązań z rosyjskimi władzami, a działania firmy nie zagrażają amerykańskiemu bezpieczeństwu.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: