Reklama

Polityka i prawo

Rusza polska prezydencja w UE. Oto priorytety

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych
Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych
Autor. MSZ / oficjalne konto X

Dokładnie 1 stycznia 2025 roku rozpoczyna się polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. Wśród jej priorytetów znalazły się tematy istotne z punktu widzenia branży cyberbezpieczeństwa, nowych technologii, ale i przeciwdziałania dezinformacji. Na czym skupi się państwo?

Polska prezydencja w Radzie UE potrwa do 30 czerwca 2025 roku. Pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!” nasz kraj określił priorytety na najbliższe pół roku.

Na łamach CyberDefence24.pl opisywaliśmy już szczegółowo, jakimi obszarami chce zająć się w przyszłym półroczu Ministerstwo Cyfryzacji. To między innymi sztuczna inteligencja i technologie przełomowe; spójne i wdrożone regulacje oraz cyfrowa dyplomacja.

„Jeżeli chodzi o nasze priorytety w ramach prezydencji, to przede wszystkim: cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, nowoczesne technologie, rozwój rynku telekomunikacyjnego, dyplomacja cyfrowa oraz współpraca transatlantycka. Na tym się skupiamy” - mówił Rafał Rosiński, wiceminister cyfryzacji w rozmowie z naszym serwisem.

Czytaj też

Czytaj też

Jednak to nie wszystko. Dokument przygotowany na czas polskiej prezydencji przedstawia szereg kierunków i inicjatyw, jakie stawia przed sobą Polska w czasie „niepewności i niepokoju”.

Polska obejmuje przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej w okresie niepewności i niepokoju. Europa mierzy się ze skutkami trwającej trzeci rok agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę i koniecznością wzmocnienia własnego potencjału obronnego. Obserwujemy rosnące napięcia geopolityczne, erozję porządku międzynarodowego opartego na zasadach i ataki hybrydowe wymierzone w europejską demokrację i bezpieczeństwo. Europejczyków dotykają skutki presji migracyjnej, transformacji energetycznej, malejącej konkurencyjności europejskiej gospodarki i zmian klimatu
Program polskiej prezydencji w UE

„Aby zwiększyć bezpieczeństwo Europy potrzebna jest jedność Unii Europejskiej i jej gotowość do wspólnego działania z partnerami podzielającymi nasze wartości, w tym aspirującymi do członkostwa” - czytamy w dokumencie.

Dodatkowo polska prezydencja ma zabiegać o trwałe wsparcie dla Ukrainy i jej odbudowę oraz skupić się na zwiększaniu presji na Rosję, by jak najszybciej zakończyła wojnę. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiada za obsługę merytoryczną 945 spotkań; będą to posiedzenia 38 grup roboczych i komitetów w Radzie UE w Brukseli, ale i spotkania w Polsce.

Reklama

Polityka zagraniczna w walce z dezinformacją

Warto zaznaczyć, że resort spraw zagranicznych na łamach CyberDefence24.pl wskazywał, że wydarzenie to z pewnością nie umknie uwadze największego adwersarza Polski, czyli Rosji. Spodziewane są nie tylko ataki dezinformacyjne, ale i m.in. ataki na infrastrukturę teleinformatyczną. Narracje mogą też uderzać w priorytety i społeczny odbiór polskiej Prezydencji w UE.

Czytaj też

Celem resortu ma być także zwiększenie odporności na obcą ingerencję i dezinformację w UE.

„Autokracje wykorzystują dezinformację do rozbicia spójności społecznej i politycznej Zachodu, próbują ingerować w demokrację, stabilność i bezpieczeństwo Unii Europejskiej i jej partnerów. UE i jej państwa członkowskie muszą wzmocnić odporność demokracji. Wymaga to zdolności do rozpoznawania i eliminowania dezinformacji i zagranicznych manipulacji, ale również długofalowych działań w obszarze edukacji obywatelskiej, budowania psychologicznej odporności społeczeństw i przygotowania na sytuacje kryzysowe, wspierania i ochrony niezależności rzetelnych mediów oraz wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego i zaangażowania obywateli na rzecz wspólnego dobra” - wskazano.

Tego typu działania mają sprzyjać zahamowaniu polaryzacji oraz zwiększającej się radykalizacji społeczeństw.

Innym celem jest zwiększenie koordynacji w zwalczaniu dezinformacji, manipulacji informacjami oraz poprawy zdolności UE do zapobiegania i zmniejszania skutków wrogich działań w cyberprzestrzeni. Przypomnijmy, że w Polsce stworzono Radę ds. Odporności w MSZ, której działalność oficjalnie ruszy w połowie stycznia 2025. Jej celem jest właśnie kompleksowe podejście do zjawiska dezinformacji - Rada będzie składała się z ekspertów z organizacji pozarządowych, którzy będą służyli resortowi swoim doświadczeniem i wiedzą.

Czytaj też

Kolejnym wyzwaniem ma być umiejętna odpowiedź państw na sytuacje kryzysowe, spowodowane ingerencją państw trzecich w systemy informatyczne UE. Wśród innych celów wymieniono bezpieczne i nowoczesne usługi cyfrowe czy walkę z dezinformacją klimatyczną.

Czytaj też

Reklama

Walka z zagrożeniami hybrydowymi

Poszczególne Rady mają zająć się konkretnymi obszarami wyzwań, przed którymi stoi Unia Europejska. Rada ds. Ogólnych skupi się m.in. na przeciwdziałaniu obcej ingerencji i manipulacjom w środowisku informacyjnym.

Państwa członkowskie są przedmiotem obcej ingerencji i manipulacji w środowisku informacyjnym prowadzonych przez państwa trzecie, w szczególności przez Rosję. W tym kontekście polska prezydencja będzie podejmować działania na rzecz wzmacniania odporności UE na zagraniczną manipulację i ingerencje w informacje, inspirując dyskusję, w tym na forum Rady do Spraw Ogólnych, jak również angażując się we wsparcie budowy odporności demokratycznej państw kandydujących do UE. Prezydencja oczekuje na przedstawienie przez Komisję Europejską propozycji „tarczy demokratycznej"
Program polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

Z kolei Rada ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (JHA) będzie działać na rzecz zwalczania międzynarodowych zorganizowanych sieci przestępczych, terroryzmu i radykalizacji, a także zagrożeń o charakterze hybrydowym, wpływających na bezpieczeństwo wewnętrzne.

Ma zająć się również - w zakresie dostępu do informacji cyfrowych dla organów ścigania i retencji danych - wsparciem toczących się procesów, „chroniąc jednocześnie prawa podstawowe”.

Polska prezydencja skupi się na rozwoju technologicznym w kontekście zagrożeń online - aktualizacją ram prawnych dotyczących ochrony dzieci przed wykorzystaniem w internecie, z uwzględnieniem prac nad projektem dyrektywy w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Przypomnijmy, że w Polsce poznaliśmy założenia projektu, który ma także chronić osoby poniżej 18. roku życia m.in. przed dostępem do pornografii.

Czytaj też

Sztuczna inteligencja i zagrożenia w sieci

Tematem, którego niewątpliwie nie może zabraknąć w agendzie polskiej prezydencji jest sztuczna inteligencja. Polska ma podjąć i prowadzić prace nad projektem dyrektywy w sprawie dostosowania przepisów dotyczących pozaumownej odpowiedzialności cywilnej do sztucznej inteligencji. Ma też wspierać współpracę państw członkowskich w zakresie cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości.

Innym aspektem ma być dyskusja wokół ochrony człowieka w kontekście postępującej innowacyjności i automatyzacji, legislacji odnoszącej się do wykorzystania AI w miejscu pracy, telepracy i prawa do odłączenia.

Rozmowy mają także toczyć się wokół „równości płci w nowoczesnym społeczeństwie cyfrowym”, Aktu o usługach cyfrowych (DSA), transformacji cyfrowej w zdrowiu, rozwoju usług transgranicznych w e-zdrowiu (w kontekście Europejskiej Przestrzeni Danych dot. Zdrowia - EHDS).

Dodatkowo debaty wokół AI mają odbywać się wokół oceny jej wpływu na gospodarkę, społeczeństwo, transformację cyfrową i zmiany regulacyjne. Chodzi o promowanie rozwoju i kompetencji cyfrowych, wzmocnienie roli UE w zew. relacjach cyfrowych (cyfrowa dyplomacja) czy zarządzanie bezpiecznym internetem.

Poruszanym aspektem ma być zapobieganie zagrożeniom dla zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w obszarze ochrony zdrowia psychicznego - ze szczególnym uwzględnieniem wyzwań i zagrożeń w świecie cyfrowym, przede wszystkim w kontekście mediów społecznościowych. „Polska prezydencja przeprowadzi debatę dotyczącą tych zagrożeń i włączy tę tematykę do konkluzji Rady” - zadeklarowano.

Reklama

Cyberbezpieczeństwo i współpraca

Natomiast Rada ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE) będzie m.in. wspierać rozwój kompleksowego i horyzontalnego podejścia do cyberbezpieczeństwa.

„UE ma potencjał zbudowania odpornego, innowacyjnego i zrównoważonego ekosystemu cyfrowego, który przyniesie korzyści obywatelom i przedsiębiorstwom, promując przy tym istotne dla UE wartości. Z tego względu, w obszarze cyfrowym i telekomunikacji, polska prezydencja będzie dążyła do dalszego wzmacniania odporności UE poprzez rozwijanie kompleksowego i horyzontalnego podejścia do cyberbezpieczeństwa” - wskazano w dokumencie.

W czasie prezydencji politycy mają pracować nad aktualizacją i wzmocnieniem ram koordynacji UE w sytuacji kryzysu w cyberprzestrzeni (Cyber Blueprint) oraz nad usprawnieniem synergii pomiędzy sferą cywilną i wojskową.

„Podstawą sprawnego systemu cyberbezpieczeństwa są odpowiednio wykwalifikowani specjaliści, stąd prezydencja przeprowadzi dyskusję nt. najlepszych praktyk w państwach członkowskich w zakresie finansowania w cyberbezpieczeństwo. W zależności od propozycji KE, prezydencja zapewni przestrzeń do dyskusji nad nową strategią cyberbezpieczeństwa UE” - zadeklarowano.

O tym, że Polska ma być przykładem dla innych państw UE w kontekście współpracy sektora cywilnego i wojskowego pisaliśmy już szczegółowo w tym materiale.

Czytaj też

Inne wyzwanie to promowanie jednego punktu zgłaszania incydentów, również w połączeniu z notyfikacją na podstawie RODO; rozwój nowych modeli biznesowych czy aktualizacja ram prawnych dla rynku telekomunikacyjnego w UE, kontynuowanie prac nad reformą rynku telekomunikacyjnego (chodzi o bezpieczną i odporną łączność), wzmocnienie roli UE na forach międzynarodowych, wypracowujących globalne standardy (ITU).

Polska ma podkreślać wagę ochrony praw użytkowników - chodzi w tym przypadku o zapewnienie prywatności w komunikacji elektronicznej, kontynuację dyskusji nad potencjalną rewizją Programu Polityki Widma Radiowego czy w kwestii wprowadzenia cyfrowego euro.

Gołym okiem zatem widać, że zarówno przed Unią Europejską, jak i Polską - w kwestii organizacji i narzucania toku europejskim dyskusjom - wiele wzywań. Kolejne sześć miesięcy zapowiada się bardzo ciekawie dla całej branży.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama